Pani Marto,
jeszcze raz serdecznie dziękuje za Agatkę. Jest cudowną, przemiłą kociczką, a że ma charakterek to jej święte kocie prawo. Bardzo szybko się oswoiła z naszym kotem (a właściwie on z nią) oraz z psami.

Pani Marto,
jeszcze raz serdecznie dziękuje za Agatkę. Jest cudowną, przemiłą kociczką, a że ma charakterek to jej święte kocie prawo. Bardzo szybko się oswoiła z naszym kotem (a właściwie on z nią) oraz z psami.

mgska pisze:Zanim zdam relację z wczorajszego dyżuru - wieści o Agatce
Pani Marto,
jeszcze raz serdecznie dziękuje za Agatkę. Jest cudowną, przemiłą kociczką, a że ma charakterek to jej święte kocie prawo. Bardzo szybko się oswoiła z naszym kotem (a właściwie on z nią) oraz z psami.
![]()

pyma pisze:mgska pisze:Zanim zdam relację z wczorajszego dyżuru - wieści o Agatce
Pani Marto,
jeszcze raz serdecznie dziękuje za Agatkę. Jest cudowną, przemiłą kociczką, a że ma charakterek to jej święte kocie prawo. Bardzo szybko się oswoiła z naszym kotem (a właściwie on z nią) oraz z psami.
![]()
Wiedziałam, że tak będzie![]()
![]()
![]()
Jeszcze będzie z niej aniołek. Ale się cieszę, że tak trafiła
bardzo się cieszę, choc brakuje tej Gagatki
olala1 pisze:Rudy nie bardzo chciał jeśćdwa razy próbowałam ale odchodził więc dałam innemu głodnemu, by Fiołkowski się nie dobrał.
mgska pisze:olala1 pisze:Rudy nie bardzo chciał jeśćdwa razy próbowałam ale odchodził więc dałam innemu głodnemu, by Fiołkowski się nie dobrał.
martwi mnie to.
Jak będzie na ogólnym to nie będziemy mieć kontroli nad tym, czy coś jadł...![]()
Ona jest zainteresowany i patrzy ochoczo jak sie otwiera puszkę, ale powącha i odchodzi...
mgska pisze:Zanim zdam relację z wczorajszego dyżuru - wieści o Agatce
Pani Marto,
jeszcze raz serdecznie dziękuje za Agatkę. Jest cudowną, przemiłą kociczką, a że ma charakterek to jej święte kocie prawo. Bardzo szybko się oswoiła z naszym kotem (a właściwie on z nią) oraz z psami.
![]()
cudownie 
mgska pisze:olala1 pisze:Rudy nie bardzo chciał jeśćdwa razy próbowałam ale odchodził więc dałam innemu głodnemu, by Fiołkowski się nie dobrał.
martwi mnie to.
Jak będzie na ogólnym to nie będziemy mieć kontroli nad tym, czy coś jadł...![]()
Ona jest zainteresowany i patrzy ochoczo jak sie otwiera puszkę, ale powącha i odchodzi...
edit: i najgorsze, a zarazem zadziwiające, jest to, że nikt o niego nie pyta
Mam wrażenie, że mniej się drapie po karku, dzisiaj w ogóle.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości