OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 09, 2015 8:05 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Za Hrywnę :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto cze 09, 2015 8:14 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Alienor pisze:Za Hrywnę :ok: :ok: :ok:

Chyba jest ok. Jeszcze nie do końca chce jeść. Ale kuwetka zaliczona. Balkon opanowany. Rezydent kontrolne syki uskutecznia ale bez przesady. Mała spokojnie. Co najważniejsze łapie kontakt z Dużymi. Wychodzi na wołanie, daje się głaskać, mruczy. Mam fotkę jak wywala brzuch do głaskania. Co ponoć Momo rezydent nie robi wcale.
Oby było już tylko lepiej.

Vanilka też sobie daje radę. Choć dalej jeszcze łomocze deczko rezydenta. Uspokoi się. U nas też się uspokoiła. Duża widziała u nas jak beztrosko leżała a one sobie ganiały obok. Ale za to kocha Dużą i jej kolana najbardziej na świecie. Koty ustalają swoje relacje.

Od Migdasia nic nie mam. Ale zakładam ,że jak nic nie słychać to jest ok. On to Migdał na serce.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 09, 2015 9:08 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Super te wieści od Hrywny :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 09, 2015 9:41 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Super. Cieszę się, że adopcje ruszyły pełną parą - i to przed wakacjami.
I tradycyjnie poproszę o aktualizację stanu, bo jak zwykle nie mogę doliczyć się, kto poszedl, a kto został.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto cze 09, 2015 12:10 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

koteczekanusi pisze:Super. Cieszę się, że adopcje ruszyły pełną parą - i to przed wakacjami.
I tradycyjnie poproszę o aktualizację stanu, bo jak zwykle nie mogę doliczyć się, kto poszedl, a kto został.

Upraszam o wybaczenie. Muszę się wreszcie zebrać bo mam spore zaległości.Ale ciągle coś. Jak mam chwilkę to wolę ogłoszenia "walnąć" niż zaszłości prostować. Obu nie lubię robić ale ogłoszenie jest ogłoszeniem.

Ośmielę się prosić na "swym" wątku o kolejną pomoc "naszym" sierotkom. Otwockim i nie otwockim. By mogły wydobrzeć i jelitka po pp naprawić sobie. Na ich wątku jest prośba o zakup:
http://www.kuchniapupila.pl/kot/zdrowie ... 1778209870
Jeśli ktos może zakupić, sypnąć grosikiem będę bardzo wdzięczna.
Wątek
viewtopic.php?f=1&t=158978&start=870
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 09, 2015 21:05 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Poszłam karmić koty. Wieczorkiem. Spokojnie. O dziwo jest mi to potrzebne do...obniżenia ciśnienia. Jak robię to co robię, to ono jakoś oscyluje na jednym poziomie. Wysokim ale ja czuję się prawie normalnie.
Ale nie o tym pisać chciałam.
Spotkałam znajomą co z puszkami przyszła by michy napełnić. I szlag mnie trafił. Ciśnienie poszło się rypać w niebiosach. Dwie kotki okocily się na Skłodowskiej. Miejsce Silverka i cud maluszków.
Dziewczyna karmiąca tam koty, molestowała toz o kastrację i ciegiem zwodzona obietnicami czekała.Kilka dni temu otrzymała propozycję zwrócenia się o pomoc min do...mnie. Pominę, że dawno już mówiłam by załapały koty nie wykastrowane a ja stanę na głowie by wykastrowac. Ja tylko stanąć mogę ale nie poniose, nie dźwignę. Zresztą cała akcja już toczyła się gdy na zwolnieniu byłam. A teraz...
Pochlastac wsio i wszystkich. No, siebie oszczędnie potraktuje bo ktoś TZ-towi musi krwi napsuć .Szukać będę.
A tak w ogóle tom grzeczna dziewunia jest. Przechodzona ale dziewunia.Cicho w domku siedzę. Nie zamęczam Janusza jojkami dot nowych Domków. Nie dzielę się strachami i gdybaniami.Ot, grzecznie jest. Ładnie i powabnie ;) Ale... Januszowi kontrolka pali się. Wczoraj usłyszałam "co ty kombinujesz? za cicho siedzisz ". A jam jako ta dziewica niewinna jestem. Niby dziewica, znaczy się.Ale nic nie kombinowalam. Do dziś. Od jutra dzieci szukam.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 09, 2015 23:14 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

ASK@ pisze:
koteczekanusi pisze:Super. Cieszę się, że adopcje ruszyły pełną parą - i to przed wakacjami.
I tradycyjnie poproszę o aktualizację stanu, bo jak zwykle nie mogę doliczyć się, kto poszedl, a kto został.

Upraszam o wybaczenie. Muszę się wreszcie zebrać bo mam spore zaległości.Ale ciągle coś. Jak mam chwilkę to wolę ogłoszenia "walnąć" niż zaszłości prostować. Obu nie lubię robić ale ogłoszenie jest ogłoszeniem.

A nie, ja nie o pierwszym poście, bo tam to mi się nie chce zaglądać i sprawdzać, co aktualnego jest naprawdę aktualne, a co już nie. Do tego zdjęcia dorzucać - też by mi się nie chciało.
Tylko listę krótką (! :mrgreen: ) tak w poście bieżącym.
Jakkolwiek mam takie przeczucia, że nie za długo taka krótka zostanie, bo już Asia kombinuje, jak sobie średnią statystyczną zwiększyć - jak widzę, naoglądała się reklam państwowych, że babie to nie kariera i zarobek, ino gary i pieluchy, to se rekompensuje brak obfitości potomstwa.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro cze 10, 2015 5:12 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Słusznie prawisz kobieto!
Rozgryzla mni:(
Nie mam zamiaru na tzw siłę dokacac się. Nie cieszę się, że lista adopcyjna zmniejsza się. Bo ile razy to robię to tyle razy los pstryka mi daje.
Ale myśl o dzieciach gdzieś tam bytujacych spokoju nie daje. W tamtym roku było w tym miejscu podobnie. Niby chcieli ciachac. A robiono wszystko bym nie złapała. Maluszki szukałam 4 tygodnie zanim trafiłam na gniazdo. Jak chciałam łapać na jesień to wszystko robiono by koty do łapki nie weszły. Znaczy się nakarmione były. Choć wcześniej tygodniami żarcia nie dostawaly. Tylko dwa udało mi się ciachnac. A teraz roczna kotka ma dzieci. I stara kotka ma dzieci.
Nic to. Bedziemy obserwować.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro cze 10, 2015 6:11 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Najchętniej zaobserwowałabym tych bezmyślnych ludzi :(
Ale nigdy się nie nauczą.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 10, 2015 11:24 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Oj, Asiu, Asiu, znamy to Twoje obserwowanie...
Janusz chyba też już je zna. :wink: :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro cze 10, 2015 20:32 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

ASK@ pisze:Jak chciałam łapać na jesień to wszystko robiono by koty do łapki nie weszły. Znaczy się nakarmione były. Choć wcześniej tygodniami żarcia nie dostawaly. Tylko dwa udało mi się ciachnac.

A teraz pytanie z serii głupio-naiwnych: a nie da się tak złapać cichaczem, żeby się nawet nie zorientowali co do planów? Jak rozumiem, skoro nie karmią regularnie, to nie plączą się tam codziennie...
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw cze 11, 2015 13:04 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

koteczekanusi pisze:
ASK@ pisze:Jak chciałam łapać na jesień to wszystko robiono by koty do łapki nie weszły. Znaczy się nakarmione były. Choć wcześniej tygodniami żarcia nie dostawaly. Tylko dwa udało mi się ciachnac.

A teraz pytanie z serii głupio-naiwnych: a nie da się tak złapać cichaczem, żeby się nawet nie zorientowali co do planów? Jak rozumiem, skoro nie karmią regularnie, to nie plączą się tam codziennie...

Taki był plan. Już nawykły do transporterka. Już w nim jadły. Tylko mnie moje własne boskie ciało zdradziło powalając na tyle tygodni.

Ranek zaczął się od bólu głowy. Połkłam tabletę. Dałąm naszym zreć. Naszykowawszy dzikom gary (Janusz dziś idzie) polazłam wychlapać się. Ubiorek pospiesznie zarzuciłam i pędzikiem mierzyć cisnienie poleciałam. W połowie schodów zauważyłam ,że fifraczek fikuśny mam założony tył na przód. Z przudu mam dyndające guziki. A teraz na cycolach nic obijało się. Cholera. Rozdziałam się .Pomerdałam i założyłam "prawidłowo". Zaznaczam ,żem już gotowa była do wyjścia i ustrojona. Hitem były butki pomarańczowe i morelowe spodenki Jak papuga na wylocie gościnnym. Koleżanka pomierzyła, po kręciła głową, wpisała wyniki i obie do drzwi popaszerowałyśy. Ona do pracy ja na górę. W połowie schodów znów coś mi nie pasiło. Cholera. Znów nie miałam guzików na cycolach. Jak ja się dyrdoliłam z fifrakiem ,że tył na przód ponownie założyłam? Tylko blondynki tak potrafią. Dokończyłam dzieła w domu, w obecności lustra co mi prawdę powiedziało. Pomyślałam sobie, że to na szczęście . I miałam szczęście. Po 3 dniach wydzwaniania ... dostałam wreszcie numerek do lekarza. :201494
Leczymy się. Nawet receptę wykupiłam i na badania umówiłam się. Idę jak burza w dziele zdrowienia.

Pominę ,że na rehabilitację kręgosłupa zapisana jestem ... na 1 grudnia. Ale tego roku. :piwa: Gdybym fifrakiem merdała się wcześniej to może byłoby i w tej dziedzinie wcześniej. :roll: Dwa zabiegi rozumiem. Chyba... Lasery ? Wiadomo, Gwiezdne Wojny część otwocka. Rozciaganie ? Imie Róży czy insze średniowiecze. Ale co oznacza galwanizacja? Co mnie zrobią ? Strach się bać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw cze 11, 2015 20:25 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i zdrowie uda się odrestaurować w 100% :ok: :ok: . Tylko najlepiej by było jakby Cię do sanatorium wysłali - najlepiej do Cieplic. Bo takie różne wirówki i ćwiczenia w basenach termalnych łagodzą cudownie różne takie boleści okołoszkieletowe.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw cze 11, 2015 20:30 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Nie chcę martwić ale chyba podłączą Cię do "prundu"-galwanizacja
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Czw cze 11, 2015 20:32 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

W Cieplicach mogę Cię odwiedzić, nie jest bardzo daleko
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości