A mnie połamało.Nosiciel po świecie wysiada .

Znaczy się prawa noga mnie cholernie boli.

Od kości w łydce do pośladka. Tak patrzyłam,że trociny jeszcze się nie sypią ale ledwo łażę. Czyżby wiek dawał o sobie znać? Eeee, chyba nie bo lusterko cały czas mi to samo mówi jak pytam

.Tylko zawiaski mi padły.
Pikuś kichac zaczął, Żuk jakos wychodzi na prostą po wojażach w
stolycy .Spał znó na mnie, ze mną, pode mną...Każda opcja pasuje.
Dom Kasztanka i Sorka nie wyciachał ich na czas i...Siusiają, siusiają...Teraz czas na kastrację znaleźć się musi.I to szybko.Kasztan rządzi i demoluje Sorek lekko nieśmiały jeszcze ale dzielnie kroku dotrzymuje koledze.W rozrabiankach też. Dom je bardzo kocha ale najbardziej Małą Pani.