OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 05, 2015 23:48 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

i tego należy się trzymać. A, jak znam życie, to pani od kotki wziętej do siostry już się pewnie nie odezwie
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 06, 2015 0:25 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

nie załamywać się. trzymać kciuki.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 06, 2015 5:01 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

jopop pisze:nie załamywać się. trzymać kciuki.

Najgorsza jest bezczynność.
Durne jakieś poczucie winy i gdybanologia.
W tym zawsze dobra byłam.

Kciuki trzymam. Ciegiem.

Idę karmić koty.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie cze 07, 2015 10:20 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Kciuki za maluchy i za wyadoptowane i za te dopiero szukające domów :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie cze 07, 2015 16:30 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Upał. Upał jak cholera. Pierwszy raz od niepamiętnych lat wolne i pogodne dni spędziłam w domu :( Nie na rowerze. Nie na słoneczku z książka i piwkiem. Nie podsmażyłam się na super czekoladke. Jedna chwila i cały żywot wywrócił się do góry nogami. Żal tych chwilek i opalenizny i rowerku.Rowerku przede wszystkim.Mam zakaz. Mam coraz więcej zakazów.Co wizyta to nowe punkty dochodzą. Ehhh
Wiatraki Janusz przytargal. Koty super zadowolone a mnie trzepie w głowie.
Do dzików pójdę wieczorem. Spsuje się wszystko jak rano nakładam. Mało kotów zostało. Nie wiem co się stało podczas mej nieobecności. Na kotłowni są tylko...dwa koty. Tylko! dwa.Odeszła Burasia. To wiem. Ciało zostało znalezione ."Wyszły i nie wróciły ":nie ma kochanego Pingwinia. Nie ma płowego i ciemnego burasia. Nie ma dwóch krowek dziewczynki i płci nieznanej ... Nie ma starego pingwina i zabiedzonego, pochodzącego cichcem na żarcie kota pijaka. Tyle lat były dzień w dzień... Spustoszenie. Poszły gdzieś? Znalazły lepszą metę? Oby!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie cze 07, 2015 17:56 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

:( :(
nienawidzę nie wiedzieć :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon cze 08, 2015 8:41 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Wczoraj wieczorem rodzinnjie (znaczy się mąż i ja) wybraliśmy się na spacer. Spacer w celu... karmienia kotów. Inni na lody, gofry czy insze przyjemności. A my obojuczeni siatami i butelkami z wodą wyruszyliśmy wieczorkiem na obchód. Rankiem nie było sensu. Przy takim upale muchy i robale używanie miały by.
Janusz na spaleniznę. Ja na boiskowe. Potem spotkalismy sie i podyrdaliśmy na kotłownię. Zostawiłam żarcia mokre i suche.Te co były jadły już. Dla tych co nie było zostawiłam zapas suchego i mokrego. Przyszedł głodny jak cholera właścicielski Kwiaciarz. Dostał pod autem na miseczce. On za parkan nie wchodzi. Przyszła p.Tereska co ponoć koty karmi. Mówię ,że dostały full wypas i niech nie daje dziś. Muszą zjeść to co jest. Podziękowałą, ucieszyła się z oszczędzenia puszki i rozeszliśmy się w swoje strony. My dalej na karmienie a ona na pogaduszki. Wracając od Mamuni ze Skłodowskiej przypomniałam sobie ,że butelki z wodą nie zostawiłam. Do umycia garów, do uzupełnienia wody... Droga ta sama więc znów na kotłownie trafiliśmy. I... powaliło mnie. Miski z żarciem sprzątnięte.Prawie puste. Zamias nerek i kuraka puszka marketowa wwalona. Kwiaciarza nawet wspomnienia nie było. Nie jest możliwe by dwa koty tyle zjadły a na misce śladu nie było po jedzeniu. Zresztą ta spod auta została całkiem wymiciona. Jaki pani miała w tym cel zapytam jak ja samą spotkam. Wczoraj stała z sąsiadami .Nasz widok bardzo ją speszył. Januszowi mówiłam,że takie numery odchodziły kiedyś tam. Nie wierzył. Do wczoraj. Obszedł teren by sprawdzić czy w inne miejsce przełożono. Nic. Kotka co nery jadła siedziała wypłoszona na dalekim parkingu. Nikogo nie posądzam. Tylko jaki jest cel zabierania górki jedzenia. Na potem dla innych kotó? Te inne też dostały bo dulczyły po drodze.
Przyznam ,że szlag mnie trafił.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon cze 08, 2015 8:51 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Skąd ja znam takie numery... z własnego podwórka. Ciekawe, że pod każdą szerokością jest to samo.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon cze 08, 2015 9:56 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

:( Niestety, czasem jedyna szansa dla kociastych aby zjadły to stać, pilnować i odganiać intruzów :evil:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon cze 08, 2015 10:40 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

piotr568 pisze::( Niestety, czasem jedyna szansa dla kociastych aby zjadły to stać, pilnować i odganiać intruzów :evil:

Pewnie tak. Jak karmiłam raniutko to było ok. Teraz nie wyrobię się z pielgrzymką garową. Szlag i smutek ogarnia.

Wczoraj byliśmy świadkiem akcji sroczydeł. Już z daleka słychać było ich klekotanie i jazgot. Tabun latał w około akacji robiąc larum na okolicę. Okazało się ,że na drzewie siedzi nasza Mamusia. Buja się na cieniutkiej gałązce, drze ryja bo ja sroki w zad skubały. Po diabła tam wlazłą to tylko ona wie. Dlazcego nie zlazła tylko pozwoliła sobie na dziubanki, to też ona wie. Nie pomogły kiciania, tuptania, wołania. Sroki odpędzane klaskaniem i krzykiem odpuszczały jej na chwilę. Potem wracały. Dobrze ,że mrok zapadał to dały jej szybko spokój. Rankiem stawiłą sie na nery. Specjalnie jej przytargałam.
Akcja z żarciem co znika jest i w tym miejscu.
Popitoliło te "karmicielki".
Tylko łapać nie ma komu. Leczyć też nie ma.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon cze 08, 2015 11:50 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Jeden z naszych DS-ów zgarnął z wioski 4 malunie kociki. Już odwodnione .Matke zabił samochód.W czwartek.Kociki miały sobie podobno same dac doskonale radę. Pojechali, złapali i mają. Chcą sami powalczyć o nie. Kciuki potrzebne :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon cze 08, 2015 13:00 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

:ok: :ok: :ok: :ok: za maluszki :ok: :ok: :ok: :ok:
I żeby "karmicielki" doszły do rozumu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
I za Ciebie :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon cze 08, 2015 16:51 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

A może te karmicielki swoje osobiste koty karmią, skoro jedzonko dobre?
Ludzie są beznadziejni. Moja córka była świadkiem jak facet z 2 piętra usiłował polać gorącą kawą dokarmianego pod blokiem kota. Co mu przeszkadzało bezbronne zwierzę?
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Wto cze 09, 2015 5:14 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

W niedzielę, do swego Domku, pojechała Hrywna Wielkooka. Wieści są dobre.Je, kuwetkuje, choć deczko ploszy się. Ale daje się głaskać i mruczy jak traktor wtedy. Wasze kciuki są super potrzebne.
Ma towarzysza 10-cznego Momo i 2-je młodych Dużych. Ma kawałek balkonu zabezpieconego i wiele serca. Duży zrobił na mnie super wrażenie.
Gosi dziękuję za wizytę pa.
Bardzo, bardzo!
Bądź szczęśliwa Dzieciaku!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 09, 2015 5:59 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Hrywna radzi sobie, imię zobowiązuje :wink:
niech się wiedzie kocinie
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości