6-cio mies. Tymka, pojechała - wieści z domu

» Sob kwi 04, 2009 18:02

Tymusia w domku! Jak dobrze!
Bądź szczęśliwa mała kotuniu i dogadaj się z ratlerkiem

» Sob kwi 04, 2009 18:29

No, czyli intuicja mnie nie zawiodła

A Pani jest lekarzem, Inga

i myślę, że mała naprawdę dobrze będzie u niej miała

cieszę się

tylko co Ty bidna z taką pustką w domu zrobisz?

» Sob kwi 04, 2009 18:34

mokkunia pisze:tylko co Ty bidna z taką pustką w domu zrobisz?

ostatnim razem, jak sobie zapowiedzieliśmy odpoczynek od tymczasów, to mieliśmy li i jedynie własne koty przez 24 godziny, więc nie mów hop!

» Sob kwi 04, 2009 18:38

Georg-inia pisze:
mokkunia pisze:tylko co Ty bidna z taką pustką w domu zrobisz?

ostatnim razem, jak sobie zapowiedzieliśmy odpoczynek od tymczasów, to mieliśmy li i jedynie własne koty przez 24 godziny, więc nie mów hop!

no to nie jedź jutro do schronu, bo źle skończysz :lol:

» Sob kwi 04, 2009 18:46

mokkunia pisze:no to nie jedź jutro do schronu, bo źle skończysz

Nie jadę

Łapanki dziś od siódmej rano, wcześniej maluchy i łapanki w trzech miejscach, przykro mi. Muszę odsapnąć troszkę. Co prawda Gośka radzi jeszcze wyłączyć telefon, odciąć się od netu i nie wychodzić z domu, ale to chyba niemożliwe

» Sob kwi 04, 2009 18:48

CoolCaty pisze:Tymusia w domku! Jak dobrze!
Bądź szczęśliwa mała kotuniu i dogadaj się z ratlerkiem

Ania, to dzięki Tobie Tymka do nas trafiła i ma fajowy domek - jak zawsze - dzięki wielkie, kochana :love:

» Sob kwi 04, 2009 19:15

Cieszę sie ogromnie że Tymcia już w swoim domku. Bądź tam szczęśliwa i kochana śliczna burasko.

» Sob kwi 04, 2009 21:41

o proszę, cisza cisza i błyskawiczna adopcja :lol:

» Sob kwi 04, 2009 22:24

Tak się cieszę z Tymki, że ma domek! A niedawno błąkała się zmoknięta po podwórku na Zielonej! A potem ciąg dobrych duszyczek - Pani Ania (informacja, łapanie), andorka (łapanie, transport do CC), CoolCaty oczywiście (wiadomo

) i przede wszystkim Georg_inia... I już koteczka szczęsliwa w nowym domku! Uwielbiam Happy End!

» Sob kwi 04, 2009 22:43

Taaa, z tym łapniem to się narobiłam jak smok :wink:

Bądź Tymuś szczęsliwa w nowym domku

» Wto maja 19, 2009 18:36

dzwoniła dziś Pani Tymki

Kota wariuje jak wściekła, skacze nad, obok i pod suczką, tamta ucieka, chyba nie ma ochoty na takie radykalne zabawy

ale za to Tymusię "wykańcza" córka Pani, aż się Pani zmartwiła i zapytała czy kot może dyszeć "no bo jak córka z nią wariuje, to kudłata aż ziaje" :strach:

Poza tym Tymeczka to kicia córki, nawet czeka na nią pod drzwiami łazienki jak Mała Duża bierze prysznic

Pani dzwoniła w baaaardzo ważnej sprawie. Podstawowy powód telefonu to była wątpliwość, czy aby na pewno można Tymce dać żółtko i trochę wątróbki, bo córka wyczytała, że można, ale Pani nie jest pewna :lol: