Kocica przejęta z całym wyposażeniem oraz wsparciem finansowym. Teraz jest u mojej wetki i odbieram ją po 18 tej. Na miejscu będzie miała zrobione wszystkie badania wg waszych wskazówek.
Ona nie ma imienia, trochę reaguję na kicia. Wkrótce to zmienimy jak się lepiej poznamy. W książeczce ma wpisane Inez.
Dokument przekazania podpisany przez właściciela.
Wyciągnięta z kontenera bez problemu, zero agresji do tej pory. Nadstawia głowę do głaskania. Była wystraszona ale to normalne.