ewar pisze:Koty jak narkotyk-uzależniają.Kunia jest kotem wymarzonym.Ines jest "zazwierzęcona" po uszy i chyba nie zatrzyma kotki,ale że ciężko będzie oddać takie cudo to fakt.I coś mi się wydaje,że TŻ-owi ona szczególnie przypadła do gustu,prawda?
Co racja, to racja, koty bardzo uzależniają

Kunia (a właściwie to Sisi

- nowe imię na nową drogę życia

) jest przecudowna, ale nie możemy jej zatrzymać

I tak już poległa moja idea DT, bo najprawdopodobniej zatrzymamy na stałe naszego pierwszego tymczasa (kochaniutkiego Śliniaka

). Mój kochany Sławek chce dla Sisi jak najlepiej, dlatego postanowił, że u nas przeczeka te trudne chwile i że znajdziemy jej cudny domek. Oczywiście, jeśli ktoś z Was będzie miał takowy na oku, to prosimy o kontakt, bo Sisi naprawdę potrzebuje swojego kochającego Dużego. Nie jesteśmy w stanie dać jej tyle uwagi, na ile zasługuje, bo pochłania nas głównie Fruzia i Sheridanek. Nasze futra już się do tego przyzwyczaiły, ale Sisi nie. Tak więc szukajmy jej domku. Proszę
P.S. Już wiem, że będzie trudno się z nią rozstać, bo jest taka słodziutka
