Rozalinka ranny skowronek

o 3.30 zbiera jej się na mizianki mruczy wprost do ucha mało że ma głośmy motorek to jeszcze sapiecha z niej tak że nawet umarłego by obudziła. Potem przez godzinę układa się jak najbliżej twarzy

i 10 minut śpi i potem rytuał od nowa .

Najlepiej zaraz wstac dać jej michę jedzonka i jest na jakis czas spokój.
