Domka - w domu, ja - choroba sieroca ;)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 17, 2008 11:32

Banerki dla kici :)

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/p8bm][img]http://iup.in/img/guest/d3.gif[/img][/url]


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/p8bm][img]http://iup.in/img/guest/d8.gif[/img][/url]


kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu :ok:

Myślę że kicia najgorsze ma już za sobą,a teraz będzie tylko lepiej .Kciuki za dobry domek :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw sty 17, 2008 20:42

Miałam krótką przerwę w odwiedzaniu was,z przyjemnością zaglądam.A tu banerek!Już go mam.
Czy Domce jeszcze wycieka ropa?Bo coś wspomniałaś o strupie?Żeby nie zatkał ujścia ropnia :?

Moje dwie kotki miały przedwczoraj sterylkę.Trochę się stresowałam,bo jedna nie zniosła zabiegu dobrze.Wczoraj dzień kroplówkowy,a dzisiaj jak nowo narodzona.Ufff.

Takiego Ufff życzę Domce :wink:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt sty 18, 2008 9:07

Boo77 pisze:Słoneczko, ja muszę kusić.
Wiem kogo Ci przypomina Domka. Dla mnie to Ona po prostu do nas wróciła.


Dlatego tak bardzo bym chciała zeby szybko znalazła wspaniały domek!Niech chociaz ona cieszy sie zyciem i bryka radosnie
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 18, 2008 19:30

a Boo taka małomówna :wink:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob sty 19, 2008 12:39

Karotka pisze:...

Dlatego tak bardzo bym chciała zeby szybko znalazła wspaniały domek!Niech chociaz ona cieszy sie zyciem i bryka radosnie

Na pewno znajdzie. Chociaż czasami potrzeba więcej czasu, żeby ten wspaniały domek się znalazł. :)


MaybeXX pisze:a Boo taka małomówna :wink:

Bardzo ciężko zapracowana.
Ale na pewno w wolnej chwili da znać, co u Domeczki słychać.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob sty 19, 2008 18:12

Ach ta Domka...z mysli mi ta Kota zejśc nie chce...
Wiem, ze domek sie znajdzie...ale jak długo jeszcze trezba na niego czekac? Trzymam mocno kciuki żeby domek sie odezwał jak najszybciej!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 19, 2008 18:34

Mnie też ta kicia nie może zejść z myśli...Czytam wątek od dawna :lol: myślałam, kombinowałam, ale niestety nie mogę pomóc :cry:
Ale bardzo Cię rozumiem Boo77 (kiedyś miałam przypadek, że moja kicia rezydentka nie przyjęła przygarniętej i...nic nie pomogło i też ponad pół roku przeżywałam koszmar) i współczuję Wam wszystkim.
Ale zobaczysz, Domka też znajdzie ten wymarzony domek :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sty 20, 2008 19:47

jak zdrówko koteczki?

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon sty 21, 2008 9:00

Oj dawno nie pisałam :oops:
Domka od strony zdrowia wydaje się być coraz zdrowsza. Co do strupków o które pytałaś to strupki na wylizanych miejscach. Z dziurki po ropieniu nie wyciekło już nic, pod wpływem przemywania wodą utlenioną rozmiękczał się tylko strupek i leciało troszkę krwi, to wszystko. Domka już w niedzielę, po piątkowym zabiegu, wyżerała Matyldzie chrupki :) Więc uzębienie ma się chyba nieźle. No i przestało śmierdzieć z paszczy, a smród był niesamowity przez to co się tam działo :( Ale teraz Domka jest chyba jednym z najbardziej przebadanych i zdrowych kotów. Ma zrobione wszystkie badania. Łącznie z cukrem 8) /spanikowałam po wątku Franka który dużo pił i dużo siusiał/.
Mam wrażenie, że mniej się już wylizuje. Także, na razie przynajmniej, nie ma mowy ani o prochach ani o kołnierzu czy maściach. Ma sporo wylizanych placków, na nich robią się takie cieniutkie, żółtawe strupki, pod którymi jest już różowa, świeżutka skórka. Myślę, że spokój od wszelkich zabiegów, oglądania jej na siłę to najlepsze rozwiązanie.

No i najgorsza rzecz - stosunki kocio-kocie. Tutaj wciąż gehenna i sajgon totalny :( Obie, wzajemnie się siebie boją, ale żadna nie ustąpi. Póki mogą, omijają się najszerszym łukiem. Kiedy jednak dochodzi do konfrontacji - rzucaj się na siebie z wielką wściekłością :( Od zeszłego tygodnia zaliczamy przynajmniej jedną bójkę na śmierć i życie dziennie :( Żadnej z nich nie wychodzi to na dobre. Domka po czymś takim zaczyna się bardziej wylizywać, Matylda zaszywa się w najciemniejszym kącie i gryzie nas ile wlezie :( Do tego ma dołka totalnego. Obie chodzą wzajemnie do swoich kuwet i zaznaczają, że to moje a nie tamtej. Do tego Tylda zostawia obok kuwety Domki bobki. Jak może spokojnie pójść do swojej, trafia bezbłędnie.

Psychicznie Domka chyba też ma się troszkę lepiej. Nauczyła się włazić na kuchenne meble :? Do tej pory była kotem napodłowgowym. Z chęcią przychodzi spać do nas do łóżka, niestety kosztem tego, ze Matylda już tego nie robi :( Dużo mruczy, uwielbia się bawić. Niestety wciąż nie można jej wziąć na ręce - boi się tego panicznie. Ciężko też ją pooglądać, by tylko rzucić okiem na łyse placki. Miałka i ucieka :( A co chyba najgorsze, Domka strasznie się boi wyciągniętej ręki w jej stronę. ucieka jakby uchylała się od ciosu :( Chyba ktoś ją bił :(
Wciąż wierzę, że Domka znajdzie dom. Tylko musi być to dom wyjątkowy, który zrozumie Domkę, jej lęki, który da jej dużo czasu, miłości i cierpliwości. Dlatego tak bardzo bym chciała by Domka znalazła dom tutaj, wśród nas.

A teraz kilka zdjęć dla kibicujących nam Cioć :) Domka pokochała wiszącą na komodzie futrzana kulkę. Oczywiście wylizuje ją, ale zawsze to lepiej niż siebie :roll:

ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon sty 21, 2008 9:02

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon sty 21, 2008 12:43

Piękna jest :1luvu:
Skoro wchodzi na meble, to znaczy ze czuje sie u Was coraz bardziej swobodnie.
Matyldy zal tylko, ale cały czas wierze, ze w tym momencie cały czas trwa takie mierzenie sił i ze z czasem obie Panny pogodza sie ze swoją obecnościa...Trzymam kciuki za szybki domek dla Domisi!
Patrycjo wklej fotki do ogłoszeń, a domki sie chyba pozabijają o to cudo! Chyba, ze slepe sa całkowicie!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 21, 2008 15:24

Pięknieje dziewczyna :lol:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon sty 21, 2008 18:54

MaybeXX pisze:Pięknieje dziewczyna :lol:


Nu ba! Tylko domu trzeba :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon sty 21, 2008 20:22

podniose chociaz, nie mam jak pomoc :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto sty 22, 2008 20:49

Przez parę dni możemy nie mieć wiadomości o Domce, ponieważ Patrycja musi zająć się swoimi bardzo pilnymi sprawami osobistymi.

Będziemy pilnować, żeby Domka nie spadała i pilnie szukać jej domku. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości