Stado kotów się rozeszło, zostało tylko Microsporum

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto gru 18, 2007 11:45

super!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 19, 2007 10:45

Łazienkowy potwór - Makiawel - przemyślał sprawę i złagodniał - do mnie jest milusim, miaziastym koteckiem :) Na psy i koty syczy, choć myślę, ze dało by się bezkrwawo połączyć towarzystwo. Z Myszołapem nie eksperymentuję. Po Łapku nie spodziewam się niczego złego, ale w Makiawelu jeszcze trochę testosteron buzuje, do tego stres w nowym miejscu i nie wiadomo jak długa praktyka lania się z innymi kocurami :roll:
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Szyszka się powoli oswaja - dziś rano sama do mnie przyszła :1luvu:
Szkoda, że muszę ją na święta oddać...
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Spotkanie Makiawela z Szyszką:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek[/quote]

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 20, 2007 1:54

Asia, pochwal się!
Obrazek

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 21, 2007 9:26

Chwalę się - nie mam czasu włączyć kompytera Obrazek

Makiawel ma dom Obrazek Obrazek

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 21, 2007 22:04

Super :)

Czy Szyszka nadal szuka tymczasu na Święta?
Jaki jest jej stan? Zdrowa, szczepiona?
Przepraszam, jeśli pisałaś, nie mam czasu i siły szukać.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 21, 2007 22:10

Aleba pisze:Czy Szyszka nadal szuka tymczasu na Święta?
Jaki jest jej stan? Zdrowa, szczepiona?
Przepraszam, jeśli pisałaś, nie mam czasu i siły szukać.

Szyszka właśnie pojechała do lecznicy. Do jutra posiedzi w klatce (:( w domu już była taka fajna), co potem - nie wiem :(
Jest zdrowa, odrobaczona i wysterylizowana. Szczepiona jeszcze nie była - jest za krótko po operacji.

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 31, 2007 20:45

W dniu 31.12.2007 rozpoczęłam koci sezon tymczasowy 2008 ;)

Wprowadziły się do mojego gomu:

Zarazek - 8-miesięczny kocurek znajda
Obrazek

Tymek z Łomianek - do dooswojenia
Obrazek

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 01, 2008 22:56

Plameczka wróciła z adopcji.
Coś się musiało stać, jakiś uraz, albo fizyczny, albo psychiczny i kotka nagle "zdziczała".
Jak tylko się uda, wezmę ją do lekarza na oględziny, co dalej - zobaczymy.

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 01, 2008 23:04

Asiu, kciuki!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 02, 2008 22:04

Relacja z miziania kotków ;-)

Zarazek jest jednym wielkim miziakiem :D o gracji ciężarnej kotki :lol:

Plameczka - generalnie zachowuje się normalnie, jak przed adopcją. Ładnie się przywitała, jest miła, miziasta (łącznie z miauczeniem o uwagę), bez problemu można ją nosić na rękach. Zero agresji, strachu czy jakichkolwiek wyraźnych negatywnych uczuć. Może jest odrobinę ostrożniejsza i bardziej wycofana w porównaniu z tym, jaka była wcześniej. Na Zarazka szarżowała z sykiem, więc są na razie oddzielnie. Wcześniej syczała na Myszołapa, więc to też nie jest zmiana w zachowaniu.
Ciekawe, że bardzo przyjaźnie nastawiony Zarazek jakoś prowokuje syczące ataki innych "moich" kotów. Może po prostu dlatego, że pojawia się obcy na ich terenie?

Aktualny łazienkowy potwór - Tymek - jest śmieszny. Bo i się mnie, ale jednocześnie załapał już, że mizianko jest fajne, i za każdym razem wyraźnie walczą w nim uczucia "i chciałybym", "i boję się". Jednocześnie mruczy, tuli uczy, cały się kuli i cały "łazi" pod głaskaniem. Komedia. A na wstępie obowiązkowo na mnie syczy :)

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 04, 2008 9:42

Aktualne fotki :)

Zarazek - ciężko zrobić zdjęcie, bo pcha się do człowieka
Obrazek

Plameczka - ciężko zrobić zdjęcie, bo pcha się do człowieka
Obrazek

Tymek - ciężko zrobić zdjęcie, bo trzeba głaskać, żeby nie uciekł ;)
Obrazek

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 04, 2008 9:55

chyba potrzebujesz asystenta fotografa:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 05, 2008 23:21

Ciężko teraz o dobrego asystenta, ale kawałek udało mi się złapać ;)
Obrazek

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 07, 2008 14:05

Znów będę gadać sama z sobą :twisted:

Zarazek przeniósł się z powrotem do Morisowej z ramach wymiany: oddałam milusiego, ślicznego miziaka w zamian za dziką dzicz :roll:
Tamtamila vel. Bezciapka to jedna z Łomianek. Wydawała się dość miła, ale w miarę ubywania klatkowym towarzyszek i innych zmian kotostanu doszła chyba do wniosku, że woli być dzika. pręty klatki i łopatka do żwirku wiedzą juz, że nie nalezy jej drażnić. Jakimś cudem ani razu nie trafiła łapą we mnie.

Obrazek Obrazek Obrazek

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 07, 2008 14:33

Może ona rzeczywiście kombinuje tak: te co były miłe po kolei znikały z mojej klatki. jak będę niemiła to może ujdę z życiem...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości