MT Sportowcy z AWFu. POMOCY! Radźcie!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 24, 2007 23:09

Chłopcy dostarczają nam nieustannie wrażeń... Wczoraj pojawiliśmy się u Pani Doc na kontroli Hokejka - no cóż, Pani Doc najwyraźniej ma ozdrawiający wpływ na koty, bo Hok miał* śliniankę wyraźnie mniejszą, był ożywiony, miał świetny apetyt. Obyło się więc bez cięcia (ufff...), antybiotyk zaordynowany do soboty, ew. w sobotę kontrol kolejna ;)

*czas przeszły użyty nie bez kozery, ślinianka znów urosła, na szczęście apetyt i humor są dalej

Natomiast jako że zaobserwowano tasiemca :evil: , Pani Doc zaordynowała odrobaczenie nieco przed terminem. Aniprazol. Tiaaa... :roll: Podać 1/8 maleńkiej tablekeczki małemu kotkowi :roll:

Z Hokiem poszło jeszcze "jak cię mogę": chwyt za kark, zręczny wrzut, zamknięcie paszczy, łyk, w międzyczasie rozpaczliwe miotanie się - wlazło.

Z Krykietem - ooo, to była inna historia. Oszczędzę Wam opisów tych zabiegów, jakie były konieczne - oraz strat w ludziach ;) (kto widział Rezedkę Sibii w akcji, wie o czym mówię ;) ). Za którymśtam podejściem i po kilku wypluciach tabletka znalazła się w kocie.

Zupełnie bez wiary w siebie zabrałyśmy fiolkę z tabletkami do domu...

(BTW, Mruf też była u Pani Doc, relacja na naszym wątku jak nie padnę)

Duże koty zostały odrobaczone dziś przy niejakich walkach ze strony młodzieży, ale udało się.

Zabrałyśmy się za dzieciaki.

Hokej walczył. Mumijka zawinięta w ręcznik i twardo trzymana za kark wypluła tabletkę ze dwa razy - no ale w końcu poszło, przy wtórze naszych nerów i wiązek ;) (echh, przemęczenie :( ).

Krykiet? Powiem tak. Po pół godzinie, pogryziona, zostawiłam podrapaną Tanitę w domu, zapakowałam Kryka w transporter i pojechałam do lecznicy. Doktorowi J. udało się za drugim podejściem.

Jutro jedziemy do lecznicy od razu. Szkoda naszych nerwów. I oby odrobaczenie posżło w zapomnienie na długo :roll:

Mam nadzieję, ze Krowy nam to wybaczą - uczłowieczyli się już tak ślicznie, ze baaardzo byłoby szkoda, gdyby byli pamiętliwi ;). Więc kciuki za ich nastawienie do nas prfosimy.

I za domki...

A tutaj taka mała sugestia:

Obrazek

o, tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2243423#2243423

:oops: :oops: :oops:
Ostatnio edytowano Sob maja 26, 2007 15:04 przez Uschi, łącznie edytowano 1 raz

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw maja 24, 2007 23:18

No cóż, historia podawania tabletek obudziła we mnie pewne wspomnien
ia :twisted:
Widać Krykiet to duchowy brat Balbinoka :wink:
Z takimi osobnikami to niestety nie ma co w domu trenować, na obcym terenie lekko nie jest, ale są szanse, że nie wyplują paskudztwa :wink:


Za śliniankę Hokejową kciuki :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 25, 2007 12:53

Do góry, chłopaki!

Rudewredne

 
Posty: 51
Od: Pt lut 09, 2007 0:59

Post » Sob maja 26, 2007 14:32

nic dziwnego, ze kotom sie tabletki nie podobaja - przeciez to niesmaczne!
ktos powinien wymyslec dla kotow leki ze specjalnymi smakami :mrgreen:

:ok:
Obrazek

Gocha17

 
Posty: 209
Od: Pt wrz 29, 2006 11:00
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Sob maja 26, 2007 15:19

Dziś chłopcy byli na kolejnej kontroli. Ślinianka jakaś taka dziwna - niby trochę zmalała, ale nie bardzo - i zmieniła strukturę 8O.. taka się grudkowata zrobiła (sama to wyczułam 8) ).

No więc dostałyśmy kolejny zapas antybiotyku i tolfedyny (szkoda, że ciągle nie ma przetargów na koty - kurde te leki drogie są :?), no i kłujemy dupinkę do poniedziałku). Poza tym alles i Ordnung ;), uszyska śliczne, oridermyl w poniedziaek odstawiamy i za jakieś 10 dni szczepimy :D

Tylko z domkami dalej cisza :(...

A tymczasem wstawimy trochę zdjęć (niestety, tylko Hokej - Krykiet po tabletkach jeszcze nas trochę nie lubi, a aparatu fot to nigdy nie lubił - i jest tak strasznie niefotogeniczny... :oops: )

Zdobyłem drapak!

Obrazek

Tak znosimy upał:

Obrazek Obrazek

I z wujem :)

Obrazek Obrazek Obrazek

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie maja 27, 2007 9:03

A oto nowe zdjęcia :)

Obrazek Obrazek Obrazek

A wkrótce - dowody na niefotogeniczność piękniejącego z dnia na dzień Krykiecika ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie maja 27, 2007 9:55

Uschi pisze:Obrazek

młodzież piękna :love:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Nie maja 27, 2007 11:30

Śliczni chłopcy.

I dzielne Wy.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie maja 27, 2007 19:03

Obiecane zdjecia Krykietka :)

Obrazek Obrazek Obrazek


(uwierzcie, on pięknieje ;) )

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon maja 28, 2007 6:27

nikt do nas nie zagląda :(... ani tu, ani z ogłoszeń :(

ale se podbiję, a co ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon maja 28, 2007 8:11

Uschi pisze:nikt do nas nie zagląda :(...

Nieprawda, ja stale zaglądam :D tylko, że tak po cichutku
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon maja 28, 2007 8:20

Ja też zaglądam i za domki trzymam kciuki 8)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon maja 28, 2007 8:53

Ja nieustannie podziwiam kochanego wujka Sopelondka :)
Słodki chłopak jest straaaasznie :)

A domki się zgłoszą
Pierwsze upały przejdą, ludzie wrócą z majówek i się odezwą
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon maja 28, 2007 16:53

Zaglądamy cały czas. Do góry, piękności moje :ok:

Rudewredne

 
Posty: 51
Od: Pt lut 09, 2007 0:59

Post » Wto maja 29, 2007 6:34

Tajdzi - pierwsze upały nie miną ;), bo takie ma być całe lato... Ale dzięki za słowa otuchy :)

A tu mały gratisik, z mojej ślicznej nowej komóreczki :twisted:

Obrazek

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości