No, to Brunio w nowym domku
Trafiła mu się super własna Duża, bez konkurencji, bez innych zwierzaków, bez stresu. Mam nadzieję, że zawita na forum i sama coś nam powie, jeśli nie - to ja będę dopytywać.
Dziękujemy wszystkim ciociom i wielbicielkom za trzymanie kciuków: warto było, bo efekt rewelacja
Jestem przekonana, że obydwoje będą sobą zachwyceni i będą sprawiać sobie dużo radości.
Tylko dlaczego tak mi go jakoś brakuje?