reddie, już napisałam do Ciebie maila, ale napisze raz jeszcze - domek jest z Bydgoszczy i twierdzi, ze się zdecydował. Na razie więc przeprowadzka Plamki wstrzymana. Nie ciesze się jeszcze, bo nie chcę zapeszać. Teraz domek ma "zakupowo-sprzętowo" przygotować się na przyjęcie nowego mieszkańca i jak będzie gotowy, to da znac. Napisałam o ciumkaniu się małej - mam nadzieje, ze to nie odstraszy.
Jak domek będzie gotowy, to w jakiś weekend pozwolę sobie, reddie, zwrócić do Ciebie o pilotowanie mnie w Bydzi podczas przeprowadzki Plameczki.
Ale ja wyżej - jeszcze się nie cieszę. Troszkę będę się cieszyć, jak mała zawioze i bardzo, jak po dwóch tygodniach dostanę raport z achami i echami
