Elena MT- w nowym domku!! :))

[Dyzio]

za domek i niech pani za długo nie myśli, bo jeszcze ją ktoś ubiegnie

[Mysza]

Na noc i na czas wyjścia do pracy założyłam Elenia kaftanik. Wieeeeelce jej się to ne podoba. Warczała jak spory pies Najpierw się przeracała, a teraz chodzi na sztywnych łapach. Obraziła się na mnie

[tajdzi]

[Mysza]

ogłoszenie już chyba nie potrzebne (oby)

[tajdzi]

ogłoszenie już chyba nie potrzebne (oby)

o proszę no
to powiedz Atce, żeby nie drukowała

[Atka]

Ja na razie składam po cztery, spokojnie.

I widzisz, tajdzi, Elenie zrobiłaś ulotkę, a Heidi nie

(ale za to ja zrobiłam Heidi )

[tajdzi]

Ja na razie składam po cztery, spokojnie.

I widzisz, tajdzi, Elenie zrobiłaś ulotkę, a Heidi nie

(ale za to ja zrobiłam Heidi )

I tak dostałam "opiernicz" że zrobiłam bo Ty miałaś zrobić

[Atka]

Ja na razie składam po cztery, spokojnie.

I widzisz, tajdzi, Elenie zrobiłaś ulotkę, a Heidi nie

(ale za to ja zrobiłam Heidi )

I tak dostałam "opiernicz" że zrobiłam bo Ty miałaś zrobić

Taaak ... i teksty miałam dostać... Idę przeczytać jeszcze raz wątek Heidi i coś skomponować

[Mysza]

Elena posterylkowa

[Mysza]

W życiu naszym z Eleną zaszło parę zmian, parę wydarzeń.

Elena się romruczała Ona wogóle dźwięków nie wydaje, więc i nie mruczy głośno. Raczej oddech jej się zmienia na taki chrapliwy. Ale jak jest cicho to delikatnie słuchać mrrruczenie. I czuć pod skórą Brałam ją na kolana i głaskałam, głaskałam, a ona leżała, leżała i wcale nie chciała odchodzić Najpierw mruczała, potem zasnęła

A przed chwilą podeszła do miski. Kolacja już była, ale co tam dołożyłam jej parę chrupek. Otarła się o mnie Ja ją pogłaskałam a ona wyprężyła grzbiet i dopiero potem podeszła do miski.
niesamowite że parę sekund czułości było ważniesze od miski, która dla Eleny jest podstawą życia
Cudownie jest móc obserwować zmiany jakie powoli zachodzą w tej cudownej kotce

Poza tym byliśmy na kontroli i brzuszek wygląda super

[Mysza]

Zapomniała napisać, że Elena miała wiele drobnych cyst na jednym jajniku Tak więc sterylka była bardzo potrzebna.

[zuza]

Zapomniała napisać, że Elena miała wiele drobnych cyst na jednym jajniku Tak więc sterylka była bardzo potrzebna.

To teraz za piekne gojenie mocno trzymam!

[Mysza]

zobaczcie jaka piękna

[MARTA_WYRZYKOWSK]

piękna

[Mysza]

Elena wczoraj mnie kilkakrotnie zszokowała.
Bo Elena to kot super spokojny. Przez miesiąc u mnie tylko kilka razy się delikatnie bawiła, pacając lekko myszkę lub atrzając się zaczepiała futrzany pompon. Elena to kot cichy, nie wyający żadnych dźwięków, nawet podczas ruji ledwo się parę razy odezwała, a darł się mój Migdał. Słowem Elena to kot, którego prawie nie widac i nie słychać.

A wczoraj wieczorem Elena:
biegała
bawiła się myszką na całego
pacała ją z całej siły i goniła za nią
biegała
zaczepiała moje koty robiąc im pac pac po tyłku a potem skok na głowę
bawiła się z Heidi w koci łapci
wyskakiwała zza drzwi na koty i zabawki
MRAUKAŁA na całego noszący myszkę w zębach
aż nie mogłam uwierzyć, że ona tyle dźwięków wydaje


Zobaczcie jak się kicia zmieniła po sterylizacji Może ją ten jajnik z cystami bolał? Może rezregulowane hormony wpływały na zachowanie?
Grunt, że kicia odzyskała rodość życia i umie się bawić