Pysia-Kocia Dama z Cętkami- w domku:):):)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 28, 2006 18:55

Biedactwo.....

I jak tam berni walka z grzybem ? Dobrze, że przynajmniej już po sterylce:)
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Śro mar 29, 2006 9:45

naya pisze:Biedactwo.....

I jak tam berni walka z grzybem ? Dobrze, że przynajmniej już po sterylce:)


dałam Pysi troszkę odpocząć po sterylce i wszelka broń antygrzybowa została zakopana...
ale czas kolejnego starcia juz nadciąga :twisted:

tylko jestem w kropce... jeden wet proponuje Pysi ta szczepionkę feliswac (nie pamietam jak to sie dokłądnie nazywa) a drugi mówi, że skoro w badaniach nie wyszła microsporoza to szczepionka nie zadziała...

i nie wiem czy jeszcze raz zapodać Pysi lamisil... bo jeden wogóle był sceptycznie nastawiony do lamisilu bo nigdy nie leczył nim a drugi mówi ze można by znowu lamisil no i stronghold
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro mar 29, 2006 10:34

Berni, przepraszam ze zanidbalam Cie z kotami na forum.
Trzymam kciuki za kocinke!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw mar 30, 2006 8:20

Misia Patysia szuka domu!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw mar 30, 2006 8:49

carmella pisze:Misia Patysia szuka domu!


Patysia :ryk: ona faktycznie ma nózki jak patyczki :D

dostałam wieści od Kajeczki :D ma całe dwa kilo, rozmiar s po mamie :D


A Pysia po sterylce zrobila się jeszcze wieksza przylepą, ogromnie spragnioną kontaktu z czlowiekiem

wchodze do pokoju wita mnie miauknieciem i wystaczy ze usiądę na chwilke juz Pysia jest na kolanach i mruczy, mruczy, mruczy patrząc na mnie z taka miłością w oczkach. Niech ją juz ktoś zabierze,plis
Pyska wieczorem siedzi pod łózkiem i miauczy że chce sie bawić, to znaczy jak wchodzę to pędzi dzikim galopem po pokoju, podrzuci w między czasie myszkę albo zlapie na sznurek i wpada pod łózko skąd wyraźnie daje mi do zrozumienia że mam przystąpić do wspólnej zabawy.
Niestety najczęsciej ostatnio nie mam czasu i potem Pysia siedzi na łózku i patrzy na mnie z takim wyrzutem że aż serce się sciska.
Jest Boska :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw mar 30, 2006 9:48

zaraz bedzie na "krakowie"
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon kwi 24, 2006 21:07

Pysia nadal wypatruje swojego domku :(
nikt sie nie interesuje śliczną szarą koteczką która uwielbia siedzieć na kolanach :(

futerko Pysi w nienajlepszym stanie :( dzisiaj ponownie pobrano próbki na grzyba i na pasożyty skórne (parazytoidy czy jakoś tak). Musi byc jakaś przyczyna że futerko nie chce być gęściutkie :?
mam nadzieje że badania wykażą z jakim wrogiem mamy teraz do czynienia :?

smutno mi bardzo bo Pysia jest u mnie od listopada, czyli prawie 6 miesiecy... taka kochana kocinka już dawno powinna być w domku
Ostatnio edytowano Pon kwi 24, 2006 21:56 przez berni, łącznie edytowano 1 raz
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon kwi 24, 2006 21:40

Niedawno o Was myślałam :)
Pysiu - nie trać nadziei :!:
Berni - Ty też :D

To co piszesz - tak mi bliskie... Smutno mi i znajomo - trzymajcie się cieplutko!
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Wto kwi 25, 2006 22:05

naya pisze:
To co piszesz - tak mi bliskie... Smutno mi i znajomo - trzymajcie się cieplutko!


Wy również, kurcze marni z nas grzybobójcy albo grzyb wyjatkowo przebiegły

Przez Pysie omal nie dostałam dzis zawału, bo że nerwicę już mam to pewne..
wchodzę dzis do pokoju i słyszę takie raczej żałosne miaukanie, chodzę szukam, patrzę, pod łóźko, za łóźku, do szafy, szafek... nic :roll: Pysia znikła, został tylko cieniutki głosik :roll:

dobiegający zza szafy :!: :!:
Pysia wyskoczyla na meble i z mebli zeskoczyła nie po tej stronie co należy :roll: i siedziała za szafą tzw. narożniku, bez możliwości wyjścia...
dobrze że poza strachem, którego się troszkę najadła, nic się jej nie stało :D

Obrazek śpię :D

Obrazek taka jestem śliczna :D ... i czekam na domek :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie kwi 30, 2006 21:15

berni pisze:
Wy również, kurcze marni z nas grzybobójcy albo grzyb wyjatkowo przebiegły



Ze mnie grzybobójca marny, mimo przeróżnych zabiegów. Gdyby nie ten Insol nie wiem co by było... Na szczęscie jest coraz lepiej, ale nie aż tak dobrze, żebym mogła odetchnąć...

Berni - śliczne zdjęcia Pysi :love: Wygląda na nich tak młodziutko... Pewnie dla tego, że jest drobniusia.
Trzymam kciuki za domek dla koteczki :ok:
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Nie kwi 30, 2006 22:17

naya pisze:
berni pisze:
Wy również, kurcze marni z nas grzybobójcy albo grzyb wyjatkowo przebiegły



Ze mnie grzybobójca marny, mimo przeróżnych zabiegów. Gdyby nie ten Insol nie wiem co by było... Na szczęscie jest coraz lepiej, ale nie aż tak dobrze, żebym mogła odetchnąć...

Berni - śliczne zdjęcia Pysi :love: Wygląda na nich tak młodziutko... Pewnie dla tego, że jest drobniusia.
Trzymam kciuki za domek dla koteczki :ok:


Pysia wygląda bardzo młodziutko :D nie na swój wiek :D Ma taki droobny pysio :D
Ma około 1,5-2 lat i waży tylko 2,8 kg. Ma chudziutkie nózie i śmieszny szczurzy ogonek. Ale teraz je jak smok, i już fałdki na brzuszku są :D :D :D
Po sterylce zrobiła się okropnie mizistą kicią :D Siedzenie na kolanach to jej ulubione zajęcie, no może poza brykaniem za sznurkiem :D
wystaczy rozścielic łóżko i już "pasożyt" zagnieżdza sie pod kołdrą :D

Obrazek

Czekamy na ponowne wyniki badań na grzyba i pasożyty zewnętrzne, żeby już raz na zawsze zwalczyć przeciwnika.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie kwi 30, 2006 22:28

śliczna dziewczyna !!

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Śro maja 03, 2006 11:48

śliczna!!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw maja 04, 2006 14:28

Trzymam kciuki za dobry domek dla Pysi :ok:
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Pt maja 12, 2006 11:44

naya pisze:Trzymam kciuki za dobry domek dla Pysi :ok:



8) to jeszcze poproszę o odrobinkę kciuków.. juz tylko odrobinka się przyda :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości