Kobra w DOMU : )))))))))))))))))); proszę o zamknięcie wątku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 28, 2006 18:53

Alina1971 pisze:A kiedy są odwiedziny? Może być i łazienka. ;)



Pasuje Wam np. wtorek ? Może być też inny dzień, dostosuję się.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Sob sty 28, 2006 18:54

Pogadam z TZ jeśli wstanie dziś to dziś albo jutro i napisze.
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Sob sty 28, 2006 18:55

Alina1971 pisze:Pogadam z TZ jeśli wstanie dziś to dziś albo jutro i napisze.


Dobrze :)

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Sob sty 28, 2006 19:54

Zaciskam mocno kciuki :ok: :ok: :ok: 8)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sty 28, 2006 21:24

I ja trzymam kciuki za udane spotkanie.
Chiara ma chyba monopol na wyjątkowe koty ;)
Każdego dnia odkrywamy kolejne zalety naszej Mokki, myślę że i Wy od Chiary nie wyjdziecie bez kota na rękach.

m0i

 
Posty: 132
Od: Sob paź 15, 2005 16:35
Lokalizacja: Śląsk, Pszów

Post » Sob sty 28, 2006 22:40

TZ pyta - co chcesz na kolacje
Ja - nie jem
TZ - na jakiego kota oszczędzasz ?
Ja - Oliwke 2
TZ - ile ma lat bo lepiej jak mloda
Ja- nie wiem ale chyba cos kolo roku
TZ - gdzie jest
Ja - W Krakowie we wtorek mamy zaproszenie
TZ- we wtorek niby pracuje
:dance: :dance:
Myślę, że przyjedziemy a co dalej nie wiem. Zostawiam mu wolną wolę. :)
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Sob sty 28, 2006 22:48

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob sty 28, 2006 23:05

:ok: :ok: :ok:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Nie sty 29, 2006 13:23

Dziękuję Wam za kciuki dla Kobry. Specjalne podziękowania dla ryśki za to, że opowiedziała o Kobrze Alinie :)

Kobra może nie dać rady zaprezentować się od najlepszej strony... Ale na pewno nie uda się jej ukryć, że jest cudnym tygrysem :D

Będziemy czekać we wtorek. Dajcie znać o której godzinie mniej więcej będziecie :D Dużo dla mnie znaczy to, że ktoś o niej myśli i rozważa danie jej domu.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Nie sty 29, 2006 13:32

Jeśli TZ pojedzie to będziemy około 18 może 19. Dokładnie bym wiedziała koło wtorku. Od nas jest jakieś 2 godziny drogi.
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Nie sty 29, 2006 13:51

:ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sty 29, 2006 14:29

Ja z całego serca Wamżyczę miłości od pierwszego spotkania :D
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 29, 2006 16:54

Kobra musi coś przeczuwać bo dziś weszła mi na kolana. Pierwszy raz. Na chwilę. Zamruczała. Pozwoliła się pogłaskać i zeszła powoli.

Coś chciała chyba powiedzieć. Mnie ? Nam ? Może chciała na wszelki wypadek się pożegnać ? Może podziękować ? A może powiedzieć, że być może kiedyś się oswoi ? A może, że już teraz wie, że ludzie są różni a nie tylko tacy jak ci, którzy zabili jej rodzinę ?

Nie wiem co chciała powiedzieć ale wiem, że było to coś wyjątkowego. I wiem, że Kobra nauczyła mnie o kotach najwięcej. Pokazała mi choćby to, że nie człowiek oswaja kota tylko kot sam decyduje czy się oswoi. I każdy kot robi to na swój sposób.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Nie sty 29, 2006 19:12

Ja już mam w domu kotkę, która moim zdaniem jest pół dzika bo raczej płocha to za słabe określenie.
To brytyjka pozaklasowa, pół roku wyciągaliśmy ją z najgłębszych kątów żeby jadła. Wystarczył jakikolwiek ruch na korytarzu a kotka znikała.
Nam to nie przeszkadza bo teraz wieczorami Aylin siedzi z nami, ogląda tv, przy misce jest pierwsza. Wprawdzie nadal nikt z gości jej nie widział ale to co. Taka po prostu jest.
Jak chce być pogłaskana to przychodzi do nas i dosłownie się drze.
Kilka głasków i idzie sobie. Czasem przedefiladuje po biurku.
W tej chwili jest znów zakamuflowana bo jest zła, że pojawił się Ciapek.
Ale mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu.
Czasami myślę, że przy naszym trybie życia to nawet lepiej że mamy zwierzaki, które nie są aż tak absorbujące w sensie dużej potrzeby bycia blisko nas.
Owszem chciałam mieć kota miziankowego i mam Ciapka.
Nie chcę nic obiecać i nie chodzi tutaj o charakter Kobry.
Jedyne wątpliwości jakie mamy to takie czy bez problemu utrzymamy taką gromadkę jaką będziemy mieli. Tylko to.
Dlatego tyle czasu trwały rozważania co do Oliwki.
Pomyślimy, poznamy kotkę, może z nią wrócimy, może zostaniemy przy obecnej trójce. Nie wiem. :)
Na wszelki wypadek weźniemy transporterek. ;)
Ale kotka jest piękna i mam nadzieję, że przyszła dziś na kolana bo ewentualnie jest na tak. ;)
Aha mam niedużego psa.
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Pon sty 30, 2006 13:29

Będziemy jechać przez Katowice/Chorzów bo chce zapalić znicz jeśli będzie można ale postaramy się wyjechać możliwie wcześnie.
Żeby wrócić w miarę do domu.
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości