Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 29, 2016 11:04 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

czy Miszy podajemy zawiesinę do oczu co leży na klatce? (nie jest napisane na jego kartce)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5299
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 29, 2016 12:50 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

mgska pisze:
Miluś łazi po ścianach w klatce :roll: i płacze
czy on był szczepiony?


Miluś nie był szczepiony, bo chcieliśmy go najpierw poobserwować, dziś mija tydzień, jak jest w klatce - jak będzie zdrowy, myślę, że można go zaszczepić, tylko nie wiem, czy teraz jak tyle infekcji w kociarni, może poczekajmy parę dni i jak będzie dobrze, to w poniedziałek z nim pojadę.
A jak u niego z kupą - robale jeszcze są?
Ostatnio edytowano Czw gru 29, 2016 13:46 przez Pietraszka, łącznie edytowano 1 raz

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8697
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Czw gru 29, 2016 13:35 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:czy Miszy podajemy zawiesinę do oczu co leży na klatce? (nie jest napisane na jego kartce)


Ola, a te krople to nie są do inhalacji?

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8697
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Czw gru 29, 2016 13:40 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Pietraszka pisze:
olala1 pisze:czy Miszy podajemy zawiesinę do oczu co leży na klatce? (nie jest napisane na jego kartce)


Ola, a te krople to nie są do inhalacji?


krople do inhalacji to swoją drogą, to wczoraj przywiozłam to wiem, zapisałam na kartce...
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5299
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 29, 2016 17:51 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

zawiesinę do oczu - 2 x dziennie - podajemy każdemu kotu, któremu leci z oka lub oczu.
Miszy wczoraj leciało z 1 oka - więc można mu dac kilka dni.

Krople do inhalacji są w kartonowym zielonym pudełeczku - to inne krople nic te do oczu. Do oczu jest chyba atecortin z tego, co kojarzę

U Milusia kupy przedwczoraj były już bez robali.

Antybiotyk powinien każdy kot dostawać min 8-10 dni

Misza ma dołożoną do enro też tolfinę - podobnie jak Irenka - ale jak nie będzie lepiej to faktycznie trzeba pomyśleć, czy nie zmienić
Irenka i Misza mają jechać na kontrolę jutro lub w sobotę
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 29, 2016 20:54 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Dzisiaj Wam nic nie powiem, poza tym że było bardzo fajnie ;)

Aga, jedzenie zabrałam i mam prośbę o zabranie Irenki na kontrolę, Miszke też, jak ogarniesz taką ferajnę.
Pamietaj rano o tofeinie ¼ dla Irenki. Dziękuję
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5299
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 29, 2016 23:26 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:Dzisiaj Wam nic nie powiem, poza tym że było bardzo fajnie ;)

Aga, jedzenie zabrałam i mam prośbę o zabranie Irenki na kontrolę, Miszke też, jak ogarniesz taką ferajnę.
Pamietaj rano o tofeinie ¼ dla Irenki. Dziękuję


Zabiorę ferajnę.
Dzięki Ola :)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8697
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pt gru 30, 2016 1:03 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

O mamo. Ale szpital dziewczyny macie:(

PegiSuu

 
Posty: 14
Od: Śro gru 21, 2016 22:11

Post » Pt gru 30, 2016 8:56 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Dyżur na 4 ręce mi się trafił, dzięki Izie <3 <3 <3 <3 <3 wyręczyła mnie bardzo. :201494
i nie poznała jednej pani, ktoś ją zna? ma skarpetki nie do pary :wink:
Obrazek

Dziekanka jeszcze trochę kicha, Tabby dalej skulona w kłębuszek, Irenka o wiele lepsza, Malta nie kichnęła przy nas ani razu, Bazyl to już zapomniał o kaszlu, Bociek się rozkichał, a Żuraw ma przeciek z nosa. Oczko Milusia łzawi, a Miszka przy inhalacji nie kichnął i nie kaszlnął ani razu, później mu się zdarzało ale wygląda o wiele lepiej.

Ktoś na ogólnym miał rzadką kupę, Kami też serdelek ładny zakończony plackiem. Czy Kami to może jeść tak cały czas surowe mięso? Koleżanka była tak głodna, że jak zobaczyła że przyszłam z miską to nie mogła się doczekać aż wyjdę, więc przyszła i jadła przy mnie :ok: Pobawiła się też z Izą wędką :201461

Misiek dorodne coś zostawił przed kuwetą ładnie zagrzebane, zuch chłopak :roll:

Irenka Żuraw bez kupy, Bociek zrobił niezbyt :( u Milusia pięknie. U pozostałych nie wymienionych też w porządku.

Na koniec dyżuru pozanosiłam suche do kuchni i Kostuś wiedział o co chodzi, musiał wykorzystać sytuację na maxa, bo przecież nie wiadomo kiedy dadzą znowu jeść...
Obrazek Obrazek
Wyrzuciłam jedną małą szufelkę, bo była pęknięta. Uszkodzony jest też pomarańczowy kontener, na razie jest umyty ale nie wiem czy coś z niego jeszcze będzie.
Jedna kuweta moczy się w wannie, Iza zmieniła Miśkowi, może mu się bardziej spodoba.
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2016 9:51 przez olala1, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5299
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 30, 2016 8:58 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Żuraw z jednej strony, z drugiej strony...
ObrazekObrazek
i z nudziło się pozować
ObrazekObrazek

Bodzio się najadł i wygląda tak...
ObrazekObrazek

moja chorowita piękność z czerwonymi oczętami
ObrazekObrazek

kocurro Bocian
Obrazek

nikt się nie pobawił z Milusiem... złamałem ogonek???
ObrazekObrazek

bez kija do mnie nie podchodź... albo nie pomiziaj chory jestem
ObrazekObrazek

przystojny najprzystojniejszy
ObrazekObrazek

łobuz Malta i rosnąca w górę (tym razem) Hania
ObrazekObrazek
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5299
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 30, 2016 10:11 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

uwielbiam, jak Ola opisuje dyżur - zawsze dużo miejsca poświęca zawartości kuwet ;)

co do surowego mięsa - to jest naturalny pokarm koci, więc dla Kami jak najbardziej, tylko pamiętajmy, żeby było przemrożone, albo ugotowane (ale wtedy nie jest surowe hehe), lepiej koty wychodzą na takiej diecie, niż na chrupkach (kot typowo chrupkowy to Hania - widać różnicę? :mrgreen: )
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Pt gru 30, 2016 10:16 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Pinezkowa pisze:co do surowego mięsa - to jest naturalny pokarm koci, więc dla Kami jak najbardziej, tylko pamiętajmy, żeby było przemrożone, albo ugotowane (ale wtedy nie jest surowe hehe), lepiej koty wychodzą na takiej diecie, niż na chrupkach (kot typowo chrupkowy to Hania - widać różnicę? :mrgreen: )


no ej, przecież szczupło tu wyszła ;)
Obrazek

A dlaczego nikt nie odpowiada na pytanie????? Kto to jest? Konkurs ogłosiłam.
Obrazek
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5299
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 30, 2016 10:19 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:
Pinezkowa pisze:co do surowego mięsa - to jest naturalny pokarm koci, więc dla Kami jak najbardziej, tylko pamiętajmy, żeby było przemrożone, albo ugotowane (ale wtedy nie jest surowe hehe), lepiej koty wychodzą na takiej diecie, niż na chrupkach (kot typowo chrupkowy to Hania - widać różnicę? :mrgreen: )


no ej, przecież szczupło tu wyszła ;)
Obrazek

A dlaczego nikt nie odpowiada na pytanie????? Kto to jest? Konkurs ogłosiłam.
Obrazek

Haneczka jest puchata a nie gruba :mrgreen:
A jak surowa surowizna to tylko Kami :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 30, 2016 10:21 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Ewa L. pisze:A jak surowa surowizna to tylko Kami :D


Brawo :1luvu: , zapraszamy na mizianko, już niedługo powinno się udać z tą panną.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5299
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 30, 2016 10:37 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:
Ewa L. pisze:A jak surowa surowizna to tylko Kami :D


Brawo :1luvu: , zapraszamy na mizianko, już niedługo powinno się udać z tą panną.

Ostatnio jak byłam to na mnie prychała ale za to ślicznie pozowała do zdjęć - oczywiście Hania :mrgreen:

Obrazek

Może rzeczywiście ciut mniej puszysta wtedy była :roll:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości