hutek pisze:Gretta pisze:No ale przecież... zawsze tak jest.![]()
Mnie forum zdopingowało do znalezienia lepszego weta dla mojego chorego kocurka, gdyby nie to, już wiele lat by go z nami nie było. Ale nikt przecież nie zrobił tego za mnie - nie pojechał z kotem do weta, nie zapłacił mu za komplet badań, nie podawał kotu leków w domu, nie dokarmiał strzykawką...
Ludzie z forum bardzo mi pomogli odchować dwa znalezione kocie oseski. Też dobrymi radami, a czarną robotęmusiałam odwalić sama.
Społeczność internetowa wspomaga głównie dobrym słowem, fajnie jeśli konkretnymi praktycznymi radami. Należy to docenić i skorzystać, a nie oczekiwać niewiadomoczego.
Ale spróbuj wytłumaczyć to nowym ludziom na forum
ASK@ TWOJE WĄTKI TO LEKTURA NA KILKA MIESIĘCY:)
Też byłam wtedy nowa na forum.
Miał kot zrobione badania? Był porządnie zdiagnozowany? Nie? To znajdź weta, który to zrobi.
Proste, prawda?
Tak samo jak rada: "Zrób ogłoszenia lub zleć ich zrobienie i umieszczenie w sieci".
