

halbina pisze:Pani odwiozła Puszka, jest już u mnie.



KotwKratke pisze:kotkins pisze:Cóż- zwykle nie komentuję powrotów z adopcji choć gotuje mi się w środku.
Uważam,że nie wypada.
Ale tym razem złamię tę zasadę.
![]()
Przerażające.
Porażające.
Mnie osobiście ta historia odebrała mowę poprostu.
Boszszsz...
a czy Tobie oby nie wróciła perska kotka z adopcji, bo robiła kupę koło kuwety, a w domu było małe dziecko i mama bała się ze dziecko tą kupkę może do buzi włożyć?!
tamto dziecko było inne czy adopcja Twoja to nie należy jej komentować?
starałbym się zrozumieć matkę, a nie o porażeniu i przerażeniu pisać ...
To nie był ten dom
Puszku kciuki za Twój domek!![]()
może więc lepiej nie komentować ...
halbina pisze:Macie rację co do mnie - zawaliłam.

Thorkatt pisze:
Z drugiej strony jak ktos jakieś sygnały ma, to trzeba informować, a nie dopiero po powrocie z adopcji.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości