_ogonek_ pisze:kussad pisze:Asiu OKI - współczuję Takich przeżyć podczas Świąt

Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej
Nam tylko prawie równocześnie padł odkurzacz, robot kuchenny, drukarka i wiertarka

Dostałam od TZ zalecenie - "Ty już lepiej niczego nie dotykaj"

Też mam dar

Myślę,że mnie nie przebijecie. Mamy na koncie telewizor..telewizor i telewizor, odkurzacz, komp, czajnik elektryczny, kuchenkę gazową,piecyk gazowy, lodówkę, drukarkę, rozsiewacz zapachów lepsiejszych niż kocie,buty dziecka (dopiero co kupione), śródstopie i staw skokowy u Danki, moje ciągłe ostatnio pobyty w NPL, ze 3 przewody do kompa...Mam słabą pamięć więc nie wszystko uchwycę i wymienię.Ale uszkodzenia są mega mega i większość z nich trzeba było po prostu zakupić od nowa.Lub do tego sie przymierzyć. Co też czynimy.
Dziś był kolejny paskudny dzień.Praca wisiała na telefonie, ludzie o koty też wisieli na telefonie...Wyłączyłam bo muszę odetchnąć. Wczoraj facio o 21.40 pytał czy może podjechać koty zobaczyć. Ręce opadają.Nikt nie czyta że dom nie wychodzący,że towarzystwo kocie jak najbardziej wskazane...Dzwonią ...