Kotki ze Szczebrzeszyna

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob cze 16, 2012 8:48 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Co tu taka cisza :cry:
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

Post » Nie cze 17, 2012 16:52 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

mundziowa pisze:Dora jaka lokalizacja na kociaki??

Kotki sa w Szczebrzeszynie,a ogloszenia zrob prosze na Warszawe.
Bo chyba tylko Zuzia ma ogloszenia.Jesli oczywiscie mozesz zrobic ogloszenia pozostalym kotkom.
A tel. kontaktowy do ogloszen to 846451396.
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Nie cze 17, 2012 16:54 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

liszyca pisze:Angalio, więc jak, decydujesz się na jakiegoś kotka?
Ta tri nie ma szczęścia chyba, ostatnio miałam kontakt od pani z Rzeszowa, ale pewnie znów nie wyszło... Miała być starsza pani, pani sobie pojechała. Ludzie coś obiecują albo deklarują, a potem znikają. Takie tam "p...nie" w bambus. Momentami chciałabym się wyprowadzić na jakąś Kamczatkę.

Pani z Rzeszowa napisala do mnie,odpisalam jaka jest tri,po prostu dzika,z dzialki i trzeba troche poswiecic jej czasu zanim usiadzie na kolankach,ale pani nie byla tym zainteresowana.
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Nie cze 17, 2012 16:57 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

wilhelm170 pisze:Hej.Nikt nie odpowiedział na moje pytanie????czy kotka ze śmietnika nadal jest koło śmietnika?

Przepraszam :oops: ,ale mam nie tylko kotki,psiakom rowniez pomagam,a to niestety takie czasochlonne.
Kotka nadal jest na smietniku,codziennie ja karmie,napewno ma male kotki,ale gdzie nie wiem.
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Nie cze 17, 2012 18:15 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Obrazek
Kotka tri - bardzo dzika

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek
ta sama dzika kotka tri

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek
Obrazek
na dwóch ostatnich zdjęciach:
-chora na kk tri
-czarny kocurek,rowniez chory,bardzo,chudnie z dnia na dzien
-bura kicia,wysterylizowana,ale ostatnio bardzo sie boi
-czarno-zolta koteczka,napewno ma male kotki...nie wiem gdzie
-bura kotka z biala krawatka,chora na kk,napewno ma kotki,bo byla w ciazy,i tez nie wiem gdzie te male


Te koty potrzebują pilnej pomocy :cry: To koty z Trebackiej ze Szczebrzeszyna :?
Ostatnio edytowano Wto cze 19, 2012 7:09 przez Angalia, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

Post » Nie cze 17, 2012 18:26 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Madziu proszę napisz info o zdjeciach a ja je wstawię :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

Post » Nie cze 17, 2012 20:58 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Na czym ma polegać pomoc tym kotom?i czy jeden z nich to ta ze śmietnika? czy to jeszcze inne.Jeszcze jedno -skoro nie masz czasu , wchodzić na forum , możne podaj swoje gg?Próbuje się z skontaktować z kimś z tego wątku i ciężko mi to idzie.

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Pon cze 18, 2012 7:08 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

wilhelm170 pisze:Na czym ma polegać pomoc tym kotom?i czy jeden z nich to ta ze śmietnika? czy to jeszcze inne.Jeszcze jedno -skoro nie masz czasu , wchodzić na forum , możne podaj swoje gg?Próbuje się z skontaktować z kimś z tego wątku i ciężko mi to idzie.



Z tego co wiem to koty sa nosicielami KK, nie sa sterylizowane ani kastrowane ( oprócz jednej kotki), są dzikie nie można je złapać ani pogłaskać, co jakiś czas wraca KK. Teren na którym przebywają jest terenem porywatnym i może się zdarzyć że zostaną wyrzucone bo np. właściciel sprzeda tę działkę. Trzeba je jak najszybciej zabrać stamtąd :cry: Niedługo bedzie zima i co dalej 8O
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

Post » Pon cze 18, 2012 7:19 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Aha, jak się ich nie da złapać to gorzej, bo jak je wyleczyć?Moja kotka była sczepiona przeciwko KK.Czy mimo wszystko może się zarazić?

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Pon cze 18, 2012 15:11 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

wilhelm170 pisze:Aha, jak się ich nie da złapać to gorzej, bo jak je wyleczyć?Moja kotka była sczepiona przeciwko KK.Czy mimo wszystko może się zarazić?


Moze ale nie musi mieć łagodne objawy kk :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

Post » Pon cze 18, 2012 17:13 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Dziekuje Angalia za wstawienie zdjec :D
Na 1 i 2 zdjeciu jest tri--bardzo dzika,nawet nie moglam zrobic zdjecia z bliska,bo uciekala.
Na pozostalych zdjeciach kotki:
-chora na kk tri
-czarny kocurek,rowniez chory,bardzo,chudnie z dnia na dzien
-bura kicia,wysterylizowana,ale ostatnio bardzo sie boi
-czarno-zolta koteczka,napewno ma male kotki...nie wiem gdzie
-bura kotka z biala krawatka,chora na kk,napewno ma kotki,bo byla w ciazy,i tez nie wiem gdzie te male
Kotki mozna by oglaszac i szukac im domow,ale kotki musza byc oswojone,nikt nie chce dzikuskow,bo im trzeba poswiecic duzo czasu.Ja moge je poglaskac,ale jak na dzialce pojawia sie ktos inny uciekaja w poplochu.
Ja moge je tylko poglaskac,ale jakis gwaltowniejszy ruch to rowniez uciekaja i chowaja sie.
Kotka na smietniku jest w innym miejscu,przy bloku ,w ktorym mieszkam.
Moge ja wziac na rece,chociaz nie lubi tego,ale gdyby znalazl sie dom,to nie bedzie problemu/tam jak z tymi na dzialce/
z zabraniem jej.
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Pon cze 18, 2012 19:26 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Dora.Chcę Ci troszkę pomóc.Co mogę -wziąć jednego kota, jeśli moje warunki Ci odpowiadają i pomóc z karmą.A to moje warunki- działka niedaleko Ciebie, ogrodzona z domem w stanie surowym.Przychodzę tam codziennie, wiec miska byłaby pełna.Wzięłabym też na siebie koszty leczenia czy sterylizacji.Kot mieszkałby w budce.Nie ukrywam ze zapałałam miłością do kotki ze śmietnika, ponieważ wygląda jak moja obecna( ale jak mam małe to dla mnie za duza ilość.Ale wszystkie koty są fajne i wszystkie potrzebują pomocy, więc może wybierz jakiegoś ?Karmę mogę Ci przywieźć.Co ty na to?

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Wto cze 19, 2012 15:31 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

wilhelm170 pisze:Dora.Chcę Ci troszkę pomóc.Co mogę -wziąć jednego kota, jeśli moje warunki Ci odpowiadają i pomóc z karmą.A to moje warunki- działka niedaleko Ciebie, ogrodzona z domem w stanie surowym.Przychodzę tam codziennie, wiec miska byłaby pełna.Wzięłabym też na siebie koszty leczenia czy sterylizacji.Kot mieszkałby w budce.Nie ukrywam ze zapałałam miłością do kotki ze śmietnika, ponieważ wygląda jak moja obecna( ale jak mam małe to dla mnie za duza ilość.Ale wszystkie koty są fajne i wszystkie potrzebują pomocy, więc może wybierz jakiegoś ?Karmę mogę Ci przywieźć.Co ty na to?

Dziekuje,ze chcesz pomoc :D
Mysle,ze kot nie mieszkalby w budce,nie zna terenu,pojdzie sobie i co wtedy?
Dwoch kotek w chwili obecnej nie moge zabrac,bo nie wiem czy i gdzie maja male,a takze kotka ze smietnika gdzies ma te male i je karmi napewno,wiec teraz tez jej nie moge zabrac.
Ale jesli Twoja propozycja za miesiac bedzie nadal aktualna to moge zabrac kotke ze smietnika,jej na szczescie nic nie dolega,bo jest w innym miejscu niz pozostale koty,trzeba ja tylko wysterylizowac i szukac domu.
Rowniez za jakis czas bedzie potrzebowala pomocy kotka bura z biala krawatka,pisze za jakis czas,bo nie wiem czy ma male kotki/byla w ciazy/ w tej chwili kicia jest chora na kk i bardzo chuda.
Za sucha karme dziekuje :D kupilam duzy worek i na razie wystarczy,bo i koty nie za bardzo jedza sucha.
Ale gdybys mogla podarowac im puszki bylabym wdzieczna :D
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Wto cze 19, 2012 17:46 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Za miesiąc tez będzie aktualna myślę, ze nic się nie wydarzy.Ok w wolny wieczór mogę podrzucić Ci karmę.Ja myślałam ze na pierwsze dni mogłaby mieszkać w domu tym , który tam stoi.Przyzwyczaiła by się do mnie karmiącej i może nie poszłaby nigdzie.Podaj namiary, gdzie mam przywieźć karmę.

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Czw cze 21, 2012 12:44 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

wilhelm170 pisze:Za miesiąc tez będzie aktualna myślę, ze nic się nie wydarzy.Ok w wolny wieczór mogę podrzucić Ci karmę.Ja myślałam ze na pierwsze dni mogłaby mieszkać w domu tym , który tam stoi.Przyzwyczaiła by się do mnie karmiącej i może nie poszłaby nigdzie.Podaj namiary, gdzie mam przywieźć karmę.

Na XXXLecia 3/29
moj numer 664 500 434
moze wczesniej zadzwon na chwile,bo ja mam psa i wychodze z nim 3 razy dziennie,a chcialbym zebys mnie zastala :D
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 473 gości