Niebieskooki point znaleziony na ulicy - ma dom

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sty 11, 2012 21:53 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

Nie jestem weterynarzem ale zgadzam się z casicą że kot może mieć jakąs infekcje która zaburza pracę nerek i podwyższa kretyninę. Trzeba wyleczyc przede wszykim infekcje i zobaczyc czy wyniki się nie poprawiły. A kroplówki na mocznik by się przydały. Jest jakies sensowne przeciwskazenie przeciwko kroplówkom?

W wypdku chorych nerek trzeba sprawdzić koniecznie fosfor, a widze że brakuje tego badania. Jest tez badanie które robiła moja wetka nazywała to klirens i ono obrazuje na ile naprawdę zniszczone są nerki a na ile złe wyniki są spowodowane innymi problemami bądz zaniedbaniami.
Ostatnio edytowano Śro sty 11, 2012 21:58 przez Zyta Felicjańska, łącznie edytowano 1 raz

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 11, 2012 21:56 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

Zyta Felicjańska pisze:Nie jestem weterynarzem ale zgadzam się z casicą że kot może mieć jakąs infekcje która zaburza pracę nerek i podwyższa kretyninę. Trzeba wyleczyc przede wszykim infekcje i zobaczyc czy wyniki się nie poprawiły. A kroplówki na mocznik by się przydały. Jest jakies sensowne przeciwskazenie przeciwko kroplówkom?

Niby nie ma.
Tzn w kwestii dozylnych mogą być przeciwwskazania, przy podskórnych, nie działających tak inwazyjnie, raczej nie. No i kwestia podstawowa - jak kot zareaguje. Bo jesli stres będzie ogromny, to nie ma sensu i trzeba rzecz dokładnie przemyślec, terapia bowiem nie może zabijac pacjenta.
W kazdym razie, bez paniki, bez okrzyków, na spokojnie. Tylko chyba trzeba zmienić weta, bo terapia typu karma nie jest terapią i nic nie wyjasnia.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 11, 2012 22:01 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

Jeżeli kot dużo pije to też sam może sobie pomóc :)

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 11, 2012 22:01 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

Zyta Felicjańska pisze:Jeżeli kot dużo pije to też sam może sobie pomóc :)


tutaj mu się na to nie pozwala...
najszczesliwsza
 

Post » Śro sty 11, 2012 22:02 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

O Boże, nie moge tego czytać! Z jakiego miasta jest kotek?

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 11, 2012 22:03 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

Bosz... Wybaczcie, ale mam dość.
Po tych Waszych wpisach dzwoniłam do nich. Powiedzieli, że według weta kot nie wymaga kroplówek, bo to nie jest taki stan. Karmę kupili suchą za ok. 160zł za 5kg. Podał mi jakiś symbol. Mokrego kot ma jeść co najwyżej saszetkę dziennie. Im więcej pije, tym więcej wydziela fosforu czy coś. Nie znam się na tym, bo nie jestem wetem. I nie ośmieliłabym się mówić mu jak ma leczyć. Wiem, że jest lepiej, kot jest żywszy i więcej je.
Dałabym Wam linka do lecznicy, ale nie chcę, żeby zaczęli do niej wszyscy dzwonić. Więc proszę wybrać jedną osobę, która wypyta sobie weta i pouczy go jak ma leczyć.
Jeśli nowy dom się zgodzi - dam Wam do nich numer.
Mam dość Waszych oskarżeń. Kiedy prosiłam o pomoc - zapadła cisza.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro sty 11, 2012 22:06 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

Edzina pisze:Bosz... Wybaczcie, ale mam dość.
Po tych Waszych wpisach dzwoniłam do nich. Powiedzieli, że według weta kot nie wymaga kroplówek, bo to nie jest taki stan. Karmę kupili suchą za ok. 160zł za 5kg. Podał mi jakiś symbol. Mokrego kot ma jeść co najwyżej saszetkę dziennie. Im więcej pije, tym więcej wydziela fosforu czy coś. Nie znam się na tym, bo nie jestem wetem. I nie ośmieliłabym się mówić mu jak ma leczyć. Wiem, że jest lepiej, kot jest żywszy i więcej je.
Dałabym Wam linka do lecznicy, ale nie chcę, żeby zaczęli do niej wszyscy dzwonić. Więc proszę wybrać jedną osobę, która wypyta sobie weta i pouczy go jak ma leczyć.
Jeśli nowy dom się zgodzi - dam Wam do nich numer.
Mam dość Waszych oskarżeń. Kiedy prosiłam o pomoc - zapadła cisza.

Ej, o nic Cie nie oskarżam, przykro mi, jesli tak zrozumiałaś moje wpisy.
Słuchaj, kot musi jeść i pić, to podstawa, tym bardziej, że był dość zabiedzony. Poza tym, ja bym mu nie dawała suchego, tylko właśnie mokre, ale to ja.
Karmę, mozna odsprzedać, nie będzie tak źle - a moze jeszcze nie otwarta? Ale weta chyba trzeba zmienić, albo postawic do pionu.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 11, 2012 22:09 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

Nie chcieliśmy Cię urazić, wiemy że chcesz dla kotka jak najlepiej... DZielimy się tylko naszymi spostrzerzeniami z których jeżeli chcesz możesz skorzystać bądź nie. Proszę nie denerwuję się :?
Ostatnio edytowano Śro sty 11, 2012 22:10 przez Zyta Felicjańska, łącznie edytowano 1 raz

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 11, 2012 22:09 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

casica pisze:Ale weta chyba trzeba zmienić, albo postawic do pionu.

Przepraszam Cię, ale forum nie jest od leczenia kota. Chcesz namiary na weta? Mogę Ci dać, bo Ty też jesteś wetem prawda? Dogadacie się po swojemu. Może uspokoisz wtedy tą histerię...
Zyta - wy się nie dzielicie, tylko atakujecie! Naprawdę myślicie, że ktoś wziął kota i czeka aż umrze??? Zwłaszcza, że może go zwrócić?? A te sugestie, że nie byli u weta... To przepraszam wyniki sobie z netu ściągnęli?
Kot nie jest tylko na specjalnej karmie, oprócz tego bierze leki, które mu pomagają. Za miesiąc mają sprawdzić czy to coś dało.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro sty 11, 2012 22:17 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

Edzina, nikt tu nie atakuje Ciebie, tylko pomysł ograniczania płynów nerkowemu kotu:
Edzina pisze:Oni poszli do najlepszego weta w mieście, więc nie wiem co jeszcze mają zrobić.. Robią wszystko co trzeba. O jakich kroplówkach Ty mówisz? On właśnie nie może nawet dużo pić, bo to szkodzi mu na wątrobę. Nie pamiętam o co chodziło dokładnie. Kroplówek na pewno ma nie mieć. Nie rozumiesz, że nie tylko o nerki tu chodzi?

Przy ograniczaniu płynów, także do picia kot nie przeżyje tego miesiąca do kontroli
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro sty 11, 2012 22:18 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

Nie, nie jestem wetem i nawet nie zamierzam udawać, że jestem. jednak kilka lat doświadczeń z kotami nerkowymi daje mi jakieś tam podstawy do wypowiedzi na ten temat.
Ale po tym co napisałaś o kocie - oplatanie, że kot ma chorą watrobę i nerki wydaje mi się stanowczo na wyrost.
Raczej miałam nadzieję Cię uspokoić, że to wcale nie wygląda źle.
Ale skoro tak, to tak. Dzięki za rozmowę.
Za kota trzymam :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 11, 2012 22:20 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

Nie naskakujcie tak wszyscy :( Ja wiem, że macie swoje doświadczenie, ale skoro stan jest tak poważny, to warto po prostu skonsultować się z innym weterynarzem. To co zalecił weterynarz nie jest winą ani DT w którym kociak był ani DS. Zobaczcie jak DS się stara. Warto zasugerować, żeby przeszli się jeszcze może do jednego weterynarza. Ja miałam też problem z moim psem - ma poważną dysplazję, wynika z zaniedbania weterynarzy, którzy podawali mu sterydy (przez 6 lat, odkąd skończył 5 mies.). Ja się na tym nie znam, widziałam, że psu pomagały zastrzyki, ufałam tym weterynarzom. Raz przez przypadek trafiłam do innych weterynarzy i wyszło szydło z worka. Zaczęli go w końcu leczyć, a nie zwalczać objawy i od tamtej pory ani razu pies nie okazywał bólu. Teraz ma 8 lat, wcześniej ataki pojawiały się co najmniej 3-4 razy w roku, od 2 lat - odkąd zmieniliśmy weterynarza ani razu nie było takiej sytuacji. Teraz z moimi tymczaskami jak nie jestem czegoś pewna, to po prostu dzwonię do innego weta. Tak poważnej sytuacji sama nie miałam i nikomu jej nie życzę. Ja wiem, że te komentarze wynikają z troski, ale postarajcie się inaczej je ubrać w słowa, bo brzmią radykalnie, a to tylko słowa, internet, brak wszelkich gestów, tonu głosu i naprawdę brzmi "groźnie". Trzeba się cieszyć, że DS nie poczuł się oszukany i kota nie oddał, tylko go leczy. Amen.

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Śro sty 11, 2012 22:27 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

Mam kota ze zdiagnozowaną pnn od 4 lat z małym kawałkiem. Kiedy ponad 4 lata temu zaniepokojona jego zachowaniem poprosiłam weta o zbadanie krwi i wyszedł wynik "nerkowy" - kot został na kilka dni w szpitaliku gdzie był podłączony do kroplówki z płynami i lekami. Ja też się nie znam więc nie napiszę jakie to leki - ale po tygodniu kot był zupełnie inny.
Pierwszy rok to była bardzo restrykcyjna dieta nerkowa z tym że własnie ze wskazaniem na karmę mokrą i picie. Miałam go bardzo uważnie obserwować i zjawiać się natychmiast gdyby nie pił. Dostawał też leki.
Początkowo co trzy miesiące miał ponawiane badanie i kilkudniowy pobyt w szpitaliku. Od 2 lat badany jest co pół roku, leki nerkowe i karma nerkowa odstawione a jego wyniki sa ustabilizowane - na granicy pomiędzy normą a przekroczeniem, ew. lekko przekroczone.

Felek ma też inne problemy - a to wątroba, a to zapalenie pęcherza, latem miał silne zapalenie dziąseł - i wtedy właśnie mocno podniosły mu się wyniki nerkowe!
Po wyleczeniu dziąseł - wróciły do swojej stałej normy.

Nie piszę tego po to by Ci mącić czy sugerować cokolwiek - po prostu dzielę się doświadczeniem.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Śro sty 11, 2012 22:29 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

Nie wątpię w najlepsze chęci DS i DT :D :D :D :D :D
Nie twierdzę że mam rację bo nie jestem weterynarzem ale może akurat moje uwagi mogą sie przydać.

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sty 12, 2012 3:11 Re: Niebieskooki point znaleziony na ulicy - chory!

Zasugerować, radzić - owszem, ale kot może nie mieć czasu. Tu trzeba wziąć się w garść i zacząć myśleć. Jeśli ktoś ślepo wierzy w weta, który najwyraźniej zalecenia z księżyca wymyśla, to proszę bardzo niech sobie poczyta podsumowanie leczenia przez wetów-idiotów(-> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=113618&p=8401557#p8401557). Mój Ludmił odszedł, chociaż ślepo nie ufałam, ale jednak za bardzo... :evil:
I gdzieś mam delikatne podejście do tematu, kiedy "w tle" kot się coraz bardziej odwadnia przez idiotyzmy weta. Przykro mi, ale tak to wygląda... Rusz głową :|
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 625 gości