16dniowa Tomcia dostała szansę na życie. znów traci dom :(

[OlaLola]

Kochane ciocie.
Chciałam Wam bardzo serdecznie podziękować za wszystko co dla mnie zrobiłyście.
Za to, że byłyście ze mną w tych lepszych i gorszych chwilach. Gdy zachorowałam wierzyłyście, że wróce do zdrowia i trzymałyście za mnie kciuki. Dziękuje Wam bardzo za wsparcie finansnowe dzięki któremu wyzdrowiałam i dostałam nową szansę. Od wczoraj mam już nowy domek i nową Panią, oraz dwóch starszych braci. Jest mi tu dobrze i wygodnie i co najważniejsze też śpię na podusi. Jeszcze raz dziękuje, a gdy zrobią mi nowe zdjęcia ( te dołączone to jeszcze robione u Oli, na pewno zostaną wklejone).

PS Zaglądajcie do wątku malucha, który jest u Oli teraz na butelce.
Jeszcze raz Wam bardzo dziękuje i pozdrawiam.
Wasza Tomcia.

[phantasmagori]

Tomciu powodzenia na nowej drodze życia

[Edytka1984]

Dziewuszko Kochana powodzenia

[ewan]

Bądź szczęśliwa śliczna dziewuszko
Ola nie wiem czy kasa na Tomcię dotarła, ale skoro nie ma jej juz u Ciebie to przeznacz na inne bidy

[alata]

Świetne wiadomości Wszystkiego najlepszego, Tomciu

[Edytka1984]

będziemy oczekiwać na nowe fotorelacje

[ewan]

Czyli banerek można odpiąć - oby jak najwięcej takich szczęśliwych i szybkich adopcji

[Erin]

Dużo szczęścia, Tomciu!

[Edytka1984]

Ewan ma rację,banerek chyba można odczepić już

[OlaLola]

Czyli banerek można odpiąć - oby jak najwięcej takich szczęśliwych i szybkich adopcji

Tak, a w miejsce banerka Tomci możecie wkleić banerek z wątku mojego nowego maluszka
viewtopic.php?f=13&t=133395&p=7986289#p7986289
(aktualne przechodzącego kolkę)

dziś doszła paczuszka od Jus87. Dziękujemy baaaardzo
Tomcia jej co prawda już nie zje, ale że w przyrodzie nic nie ginie, Nowe Małe Bejbe jak tylko urosną mu ząbki myślę, że chętnie je spałaszuje.... Jeśli oczywiście Jus87 nie będzie mieć nic przeciwko.

[Jus87]

Kochana oczywiście, że nie mam nic na przeciwko! Cieszę się, że doszło! Trzymam kciuki za kolejnego malucha a Tobie Tomciu słodka dużo głasków

[Simran]

Witam. Jestem nową mamą Tomci. Nie wiedziałam, że ma tu swój wątek. Kiedyś zarejestrowałam się na forum po adopcji moich chłopaków, bo potrzebowałam porad, ale moje posty ginęły w gąszczu innych i przeszłam na inne forum.
Tomcia ma się dobrze, poza biegunką, ale opanujemy to. Właściwie całą niedzielę i poniedziałek biegunka ją męczyła, ale mała ma apetyt i się ładnie bawi. Wczoraj byłam z nią u weta i on stwierdził, że Tomcia (obecnie Simran) nie wygląda na chorą i wielkość brzuszka raczej wskazuję na robaki. Dostała środek na robaki, (Vetmi...cośtam-th) i nifuroksazyd oraz probiotyk. Dzisiaj w nocy nie było kupki, od rana kilka ale już bardziej treściwych.
Pomału wprowadzam ją do rodziny. Zaczepia chłopaków, oni za nią gonią, skaczą na nią, ale tak delikatnie aby jej nie zranić, czyli raczej obok niej. Pilnuję ich. Myślę, że się zaprzyjaźnią.
Teraz Simran śpi zamknięta, bo chłopaki ją zaczepiały i zjadały jej karmę. Ma na razie swój pokój. Nie ma w nim zakamarków w których mogłaby utknąć, a jest taka malutka. Waga u weta jej nie złapała. Moja kuchenna pokazuje jakieś 300g.
Z uszkami coraz lepiej. Tylko łapkę ssie.
Będę informować na bierząco i wrzucę jakieś zdjęcia.

[alata]

Witaj na forum, Simran Cieszę się, że malutka ma dobry dom i piękne nowe imię Mam nadzieję, że kłopoty z brzuszkiem uda się wkrótce opanować
Czekamy na dalsze wiadomości i zdjęcia

[OlaLola]

Simran witaj. Mam nadzieję, że biegunka szybko minie i to wina jednak tylko stresu. Twoje chłopaki i tak bardzo fajnie na nią zareagowali, przy mnie nie było ani syczenia czy jeżenia się. Na pewno raz dwa polubią nową siostrzyczkę.

[Simran]

Pierwsze zdjęcia:



Dzisiaj jak byłam w pracy to Simran zrobiła tylko dwie kupki (wczoraj cała kuweta była zakupkowana), więc jest lepiej. Mam nadzieję, że to nie chwilowa poprawa.