Piekne zdjecia, widac, ze Artur zna sie na temacie
Stela cudowna, lapki slicznie zagojone (dziekujemy Lalka, ze tak troskliwie opiekowalas sie malenka), i jakie wasy niesamowite
Tak bardzo sie ciesze, chcialabym zeby wszystkie kocie historie konczyly sie takim happy endem
Mam nadzieje, ze Artur bedzie nam co jakis czas podrzucal fotki i informacje co u Steli.