cudowny ślepaczek Alex - szukamy DS !!!!

w takim razie podrożało trszkę nerki wątroba - 56zl, morfologia -20zl :wink:

Co z tym banerkiem? Nie wiem kogo prosić, bo bym to zrobiła...

morelowa pisze:Co z tym banerkiem? Nie wiem kogo prosić, bo bym to zrobiła...

Tu można zamówić banerek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=119918&start=0 , a jakaś dobra dusza na pewno pomoże :ok:

O! Kotika, Fanszeta widzicie? Można zamówić? - bo kto właściwie odpowiada za Alexa? Nie chcę się wtrącać... :wink:

Na pewno mozna

Byłyśmy dziś u weta zrobić morfologię.
Chciałam też aby dr Zaleski zbadał Alexa i wypowiedział się na temat jego oczu,
bo wciąż mam jednak wątpliwości, czy robić operację czy też nie.
Badało go już 2 lekarzy i zdania są niejednoznaczne.
Niestety lekarz miał trudny zabieg, który trwał już bardzo długo i nie wiadomo
było kiedy skończy.
Najpierw zdecydowałyśmy się czekać, ale dr Marta powiedziała, że to nie ma sensu,
bo i tak czekała na niego pacjentka i to o wiele dłużej niż my.
Będę się starała w piątek dostać do niego, ale jest długi wekend i nie wiem czy będzie transport.
Morfologia wykazała lekkie odwodnienie Alexa i stan zapalny w organiżmie.
Stanem zapalnym są prawdopodobnie oczy, ale chciałabym aby Zaleski zobaczył wyniki.

Jak głaszczę Alexa to podnosi ogonek, dawniej tego nie robił, raczej starał się unikać dotyku.
Gdy korzysta z kuwety wysypuje trochę żwirku, ale nie wiem jakby zareagował na kuwetę zamykaną.
Apetyt bardzo mu dopisuje.

Jego waga: na początku-2,60kg.
6 dni temu-3,00 kg.
dziś- 3,100 kg.
Dr Marta powiedziała, że to bardzo dobrze, bo koty dorosłe przybierają wolno, nie to co rosnące kocięta.

To poprosiłam o ten banerek

I bardzo dobrze, banerek :ok:

Banerek dla Alexa :1luvu:

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tiny.pl/hf4jh][IMG]http://i.imgur.com/JWADs.gif[/IMG][/url]

Amyszko dziękujemy za banerek.

Podnoszę i trzymam mocno za biedactwo.

edii pisze:Podnoszę i trzymam mocno za biedactwo.

Dzięki za kciuki. :ok:

Zrobiłam bazarek. Może ktoś potrzebuje posłanko dla kota.

viewtopic.php?f=20&t=129466

poprosze o dane z kontem na pw, mam pod blokiem kota któremu trzeba było oczko usunać, dobrze zniósł zabieg, już 3 lata zyje sobie z jednym okiem i jest ok, zabieg polegał na usunięciu aparatu łzowego ( czy jakoś tak)i oczyszczeniu oczodołu, potem powieczki zaszytko, w oczodole sączek był długaśny zwinięty który wyciągałam po troszku każdego dnia ( malusia dziureczka w kaciku) i obcianalam koniuszek, jestem pewna że dla zdrowia kociaka potrzebny taki zabieg, chętnie coś wpłacę, i polecam do konsultacji dr Jacka Irzyłowskiego na 23 marca w Sopocie. trzymam kciuki za uratowanie drugiego oczka...

no przeczytałam cały wątek i mam pytanie czy doktory zakwalifikowały oba oczka do usuniecia? bo jedna gałka tam jest widoczna i nawet jesli nie widzi na to oko, to powodem do usunięcia musi byc coś powazniejszego. takie błędne koło, napewno trzeba go wzmocnić ogólnie, wygasić leukocytoze z infekcji ( czy dostaje antybiotyk jakis w iniekcji? ) żeby myśleć o narkozie nawet tak krótkiej jak ta do kastracji. z całego serca polecam lecznicę Sopocką, jak wspomnialam "robili" tam oko kocura mojego podwórkowego ( 3 lata temu) a wczesniej nawet już z 10 lat minęło, kotki mojej podopiecznej też wolnozyjacej... i super to poszło. tulę chłopaczka.

A Alex po raz pierwszy się rozmruczał. :1luvu:

I barankował na moich kolanach.

Tak się cieszę.

cudowny ślepaczek Alex - szukamy DS !!!!

Kto przegląda forum