W tym "gabinecie" to pewnie stażyści "praktykują" Ale cóż, nic nie zrobimy w tej kwestii. Fajnie, że schronisko chce współpracować i się zgadza. Kasiu, ale Ty jesteś dzielna kobieta Jak sie uporamy z naszymi to pomogę, czym będę mogła , bo tam przecież Nasze zwierzaki też są. Kasy nie mam, więc z tym gorzej, ale zawsze można inaczej pomóc w miare możliwości.
Kilka lat temu były już chyba na miau wątki pomocowe dla schroniska w Mielcu, były też wolontariuszki stamtąd (chyna black_quitar z Mielca, Ulka18 z Dębicy). Wpisz w wyszukiwarce Mielec i powinny się te wątki pokazać