Uszatka i Mroczek - ja tego wcale nie chciałam...

Ale widziała z daleka, że bez transporterka jestem

Wetka rzekła, żeby dać jej trochę ochłonąć po tych podróżach, obserwować czy nie ma pogorszenia.

Dostaje teraz tylko na podniesienie odporności (jeśli się pojawia).

No tak

Transporterek zdradza Twoje zamiary :mrgreen:

A to cwaniarka jedna - :ok:

zeby bylo dobrze :1luvu:

Dziś też była. A właściwie były oba

Oczywiście, poszłam bez transporterka :lol:

Mroczek trochę zrudział. A może był taki zawsze, tylko ja, ślepa nie widziałam? Bo właściwie chyba pierwszy raz widziałam go w 200% (z góry i odbite od śniegu) słońcu.

Zaniepokoiłam się Uszatką.
Gdy zawołałam, pobiegła w przeciwnym kierunku, do przechodzących akurat dzieci.
Nie ma prawie wcale jednej małżowiny usznej, może to być przyczyną, że źle lokalizuje źródło dźwięku? Chyba tak. Nie pomoże jej to w unikaniu niebezpieczeństw, niestety.

Uszatko, nie znikaj więcej...

Może trzeba dla niej szukać DT? Matko, ufny kot na ulicy to tragedia, tyle ostatnio złego spotyka takie koty... Może zmień tytuł na.. pilnie poszukiwany DT, bo kotka nie jest bezpieczna. Już tyle cudów zdarzało się na forum, dla Uszatki też MUSI się zdarzyć CUD :ok:

Dziewczyny spróbujcie do CatAngel, może i dla Uszaci wyczaruje jakiś tymczas.
Tylko czy kolega nie będzie samotny jak zostanie sam?

Ależ tak, DT jest potrzebny, był na początku taki tytuł.
Po to założyłam wątek, żeby szukać DT.

Kolega nie będzie samotny, one nie są bardzo ze sobą związane. Częściej są osobno, niż razem. Ale można też dla niego szukać kąta, to nie jest dzikus, tylko trochę nieufny. Nie biegnie do każdego, dlatego o niego mniej się martwię

To może zmień na bardziej alarmujący, np. że DT potrzebny na cito, albo że DT to życie dla Uszatki - bo przecież taka jest prawda!!

Dziś też raczyła przyjść na jedzonko

Ale nie podoba mi się jej wygląd. Z oczka znów cieknie, za uchem ma mocno przerzedzoną sierść i jakieś plamy widać na skórze.
Na dodatek nie dała mi się porządnie obejrzeć, bo plątał się koło nas ciągle jakiś pies i Uszatka była niespokojna.

Takie leczenie, to nie leczenie - raz się uda złapać, a raz nie

DT dla Uszatki niezbedny :!:

KTO POKOCHA KOCHANA KOTENKE po przejsciach :?:

Po pięciodniowej eskapadzie Uszatka przychodzi teraz grzecznie każdego dnia.

Ale nie podoba mi się. Wcale zdrowo nie wygląda.

Kto chce brzydką, bezuszastą, chorą koteńkę na tymczas?
Pomogę finansowo.

Na 100% robalki w gratisie

Do Gosi CatAngel się zgłoście.
W poniedziałek, bo rzadko wchodzi w weekendy na miau.
Jeju, Uszatka na dworze a tak się zimno robi.
I na pewno jest piękna! Brzydkiego Kota w życiu nie widziałam!
Dużo :ok: