Maluchy z wrocławskiego schroniska już u siebie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 30, 2010 20:11 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Oridermylem wytepiłam sporo świerzbów. :-)
Jutro podjadę do weta po jakąś maść. Ale to podobno też może być jakiś grzyb a nie świerzb.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Czw wrz 30, 2010 20:16 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Edzina pisze:Oridermylem wytepiłam sporo świerzbów. :-)
Jutro podjadę do weta po jakąś maść. Ale to podobno też może być jakiś grzyb a nie świerzb.

Dopóki był w składzie pestycyd. Wycofali go i według mnie Oridermyl jest teraz do... wiadomo do czego ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 10:30 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

i co tam u mamuśki i kociaków?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 20:04 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Mamuśce smaruję uszy. To chyba jednak świerzb. Nie lubi gmerania, denerwuje się i burczy i ucieka pod łózko. Ale kto by się tym przejmował. ;-)
Biedulka, pewnie nigdy w życiu nikt nie zaglądał jej do uszu. Ona ma jakieś dziwne te uszy. Jakby miała więcej zakamarków i jakieś takie bardziej skomplikowane niż u moich kotów :-)
Kicia jest zupełnie niekłopotliwa. W 100% kuwetkowa, je co dadzą, śpi całą noc, chociaż czasem miauczy i chce wyjść.
A kociaki zakumplowały się z psami i kotami. Wyluzowane, brykają, jedzą i rosną. :-) Troszkę jakby zaczynały chorować, bo nie jadły, ale po dwóch zastrzykach jest już ok.
Trzeba będzie niedługo znów im zrobić kilka zdjęć. :-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Sob paź 02, 2010 21:30 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Edzina pisze:Trzeba będzie niedługo znów im zrobić kilka zdjęć. :-)

Koniecznie. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39298
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie paź 03, 2010 16:13 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

to dobrze że już ok :-) no i czekamy na zdjęcia :-)
a czy ktoś interesuje się mamuśką, jakiś potencjalny domek?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 03, 2010 16:35 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

mawin pisze:a czy ktoś interesuje się mamuśką, jakiś potencjalny domek?

O dziwo nie.. A kicia piękna..
Wypuściłam ją z pokoju. Pogoniła mi moją kotkę, ale kocura ofuczała i nie atakowała go. Jak się czegoś wystraszy - syczy i ucieka. Może wtedy pacnąć łapką. Ale tak to przychodzi, wchodzi na kolana, ugniata, lubi głaskanie. Nie lubi za to smarowania uszu i dzisiaj uciekła pod łóżko i usłyszałam jedynie syczenie. Ale dopadłam ją w innej chwili i zrobiliśmy co trzeba. :twisted:
W lewym uchu chyba to gorzej wygląda, bo czasem mam trochę krwi na waciku. Ale oridermyl się rozprawi.
Wydaje mi się, że ma troche kataru gdzies w głębi, ale na razie będziemy obserwować. Jakby się pogorszyło to do weta.
A to kicia z dzisiaj:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie paź 03, 2010 20:06 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

ona jest prześliczna :1luvu:

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 04, 2010 21:40 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Świat się kończy jeśli takie koty czekają na dom. We wrocławskim schronisku została odrobaczona, zaszczepiona, u nas wysterylizowana. Kotka gotowa do adopcji. Jest na allegro i w kilku innych miejscach i... nic. Ludzie to by chcieli tylko kociaki. Bez sensu. Zresztą ode mnie i tak wychodzą co najmniej 4-miesięczne.
Piękna kotka... Gdybym nie miała swojego kompletu to pewnie by została. ;-)
Chociaż mi to tyle kotów się podoba, że miałabym problem z wyborem. :-) Chociaż chyba najbardziej podobaja mi się teraz devony. :-) Ale takie z sierścią. ;-)
http://devonrexclub.ru/eng/history.php
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon paź 04, 2010 22:07 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Mój Mieczysław jest lekko Devonkowaty i powiem Ci szczerze że jeśli Devony są z charakteru jeszcze bardziej psio-upierdliwe niż on to bym chyba nie zdzierżyła. Że się tak brzydko wyrażę - wysrać się nie idzie bez Mietka na kolanach, łazi jak pies za nami, co pięć minut przytul i pogłaskaj bo inaczej będzie wył tak głośno żeby sąsiedzi słyszeli :roll: Lubie miziaki, nie zebym nie lubiła ale ponoć Devony to naprawdę mega upierdliwce pod tym względem ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 04, 2010 22:20 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Gibutkowa pisze:Że się tak brzydko wyrażę - wysrać się nie idzie bez Mietka na kolanach, łazi jak pies za nami, co pięć minut przytul i pogłaskaj bo inaczej będzie wył tak głośno żeby sąsiedzi słyszeli :roll:

:ryk: :ryk:
Ja mam w sumie podobnego przygarnietego w typie rosyjskiego. Gdzie ja - tam on. Jak zamkne lazienke to narzeka po drugiej stronie, jak sie poloze, to kladzie sie obok i najlepiej z lapa na rece.. A jeszcze lepiej to na klacie, ze oddychac trudno. ;-)
Zejde na chwile po cos do picia - zlazi tez i idzie za mna. Jak siedze, to zaczepia lapa, jak siedze przy kompie, to lazi mi przed monitorem z kuprem pod nosem... :lol:
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto paź 05, 2010 9:04 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Oj Edzina Edzina - bo jak Ty chcesz dorosłą kotkę wysterylizowaną oddawać, to co się dziwisz ze nikt nie chce.

Mnie to jeden pan na allegro poradził, zebym na sprzedaż wystawiła, to on sam chętnie jednego ( młodszego ) weźmie....

Mam jakiegoś doła - ręce mi opadły........nogi chyba też......

Ale ja tu w innej sprawie - mówi Ci coś miejscowość Kazimierz Wielkopolski? Mam tam dom do sprawdzenia......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto paź 05, 2010 9:14 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Neigh pisze:Oj Edzina Edzina - bo jak Ty chcesz dorosłą kotkę wysterylizowaną oddawać, to co się dziwisz ze nikt nie chce.

Czasem ogarnia mnie zwątpienie... Tyle kastracji tu robimy, a kociaków wciąż zalew... :?
I dziwić się, że nie chcą dorosłych? Chociaż zawsze wszystkim powtarzam, że dorosły to już wiadomo czego się spodziewać. Ale ludzie chcą małe, że niby się przyzwyczają szybciej, albo uważaja, że ich czegoś nauczą..
Neigh pisze:Mnie to jeden pan na allegro poradził, zebym na sprzedaż wystawiła, to on sam chętnie jednego ( młodszego ) weźmie....

:evil: :evil: :evil: Mi na szczęście nikt takiej propozycji nie złożył..
Neigh pisze:mówi Ci coś miejscowość Kazimierz Wielkopolski? Mam tam dom do sprawdzenia......

Hm. W google nie ma takiej miejscowości.. To gdzieś pod Poznaniem?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto paź 05, 2010 9:25 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Tak pod Poznaniem......i tak sobie pomyślałam, ze może masz tam znajomych?

Tyle ze to musieliby być tacy wiesz.....jędzowaci sprawdzacze - pani zapowiada sie bardzo obiecująco - ma kota, sprzęt ponoć itp.......
Ja bym chciała wiedzieć, czy kot jest na pewno kastrowany, wydostać sie z domu nie można, okna zabezpieczone itp itd.

Kolorowe, długowłose tam by miało jechać......
Nooo i bym chciała je jednak ciachnąć przed wyjazdem.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto paź 05, 2010 9:34 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Neigh pisze:Tak pod Poznaniem......i tak sobie pomyślałam, ze może masz tam znajomych?

Nie przychodzi mi nikt do głowy, kto byłby dobry w sprawdzaniu... A MariaD? Może po prostu poszukaj na forum? Nie raz tak robiłam.
A ciachnąć trzeba koniecznie...
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 110 gości