Kotka PLAMKA -tak bardzo ja kochalam,dlug splacony

niestety kotka rozdrapuje ciagle ten nosek
rana zrobiła sie trochę szersza :cry:

do tego ten brzuszek taki bardzo wydety
nie wiem czy to przez ciągłe ciąże czy przez te watrobe? :cry:

nie mogę sie doczekac srody
jedyne co mnie cieszy to swietny apetyt kici i to że ciągle mrrrruczy
wydaje mi sie że ona ma więcej niż 10 lat, bo jejst taka starowinka...
ciągle śpi, chowa się do budki, wychodzi tylko sie pomiziac, wysikać i zjeśc i z powrotem do spania
pamietam jak jej poprzednia wlascicie;ka powiedziala:ona juz jest na umarciu bo czasami znika i to na cale dnie albo lezy calymi dniami i sie nie rusza................

Byłyśmy w srode u dr komendy na wizycie wiec tak doktor zbadal przez dotyk ten brzuszek mowi ze nie wyczuwa zadnego plynu tam a brzuszek moze byc wydety z watroby i ciaz
dostala antybiotyk na 7 dni i recepte na antybiotyk na kolejne 7 dni
zastrzyki z antybiotyku na te bakterie coli z noska i jakis przeciwzapalny
doktor powiedzial ze jak po antybiotykach nie przejdzie ten nosek to pasowalo by zrobic ten wycinek histo patologie z noska koszt ok 100 zl
mam wieec nadzieje ze jej przejdzie
wczoraj plamiak zwymiotowala mi kurczakiem bo za duzo zjadla
dzis juz po zastrzyku z antybiotyku, troszke ranka po wkluciu krwawila ale plama dzielna :ok:

niestety, wczoraj glaskalam kotkę i wyczulam kolejne guzy w podbrzuszu, plus ten jeden przy sutku to razem cztery,
:cry:

dlaczego te cholerne guzy tak szybko odrastaja?

Czy ona miała RTG czy nie ma przerzutów? przepraszam, nie pamiętam.
Druga rzecz, że powinno się całą listwę mleczną usunąć, ale z tego co pamiętam to Plamka jest leciwą panią kotą i może to być już niewykonalne.

Pozbieraj opinie, może ktoś coś sensownego jeszcze podpowie.

nie miala rtg, w skawinie chyba nie ma w lecznicy? nie wiem, a krakowa nie znam zbyt żeby z kotka w kontenerku chodzic po ulicach i szukac
miala usowana listwe po jednej stronie :cry:

boje sie tej kolejnej operacji
ze nie przezyje tak jak Etola :cry:

Kraków, Krakvet ul. Sanocka 3 dbodajże
Wieliczka, Arwet ul. Sienkiewicza 21 lub 25

ale..... kasa... :cry:

umowilam sie z pania agnieszka z afn ze doktor komenda ze skawiny usunie na koszt fundacji guzki....... :cry:

nawet jesli m a przerzuty to trzeba to zrobic :cry:

w poniedzialwek 11.04 o 12.30 bedzie operacja usuniecia guzow kotki trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo dobrze!!

Może warto zrobić jej ten RTG jednak, bo jak się okaże, że ma przerzuty, to nie warto żeby się bidulka męczyła po tej operacji. A ma jakieś guzy gdzieś na szyjce, karku, bokach?