BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 10, 2011 9:07 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

mleko kocie ma w swoim kocim zadzie ;p wiec chyba odpadnie... moze sprobuje ten jogurt ;p albo zwykle mleko... ja wiem ze koty to wode z kranu najlepiej.. ale wolałabym zeby zywe organizmy jakiekolwiek czy to czlowiek kot czy szczur jej nie pily... chlor wiadomo... u mamy koty pija tylko z takiego niby akarium bez rybek - "ozdobnik lazienkowy" stal sie wodopojem ;p

ale wiecie co mamy kolejny miniproblem... łzawi jej oko, jedno, lewe :( i cos od wczoraj znowu wystraszona.... a ja wam mowie ze to nie jest czas na weta bo ona sie na mnie obrazi do konca zycia i dupa z przyjazni bedzie... ja bym ja tam chetnie zaniosła - nie ze sie wykrecam ale koci psycholog to powazniejsza sprawa potem ;p ja tez ostatnio z okiem swoim miałam problem :( i przeszlo mi...

a je oczywiscie tylko w łózku ksiezniczka jedna ;p i jeszcze do tego wylizuje galaretke a kawalki zostawia....
mysle ze bedzie dobrze zobaczymy jak jutro :)

edyta.jot

 
Posty: 139
Od: Czw sie 27, 2009 10:38

Post » Czw lut 10, 2011 9:18 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

Ostrożnie z krowim mlekiem, zawiera laktozę, na którą większość kotów źle reaguje - dostają rozwolnienia. Piją z rozkoszą, ale w sumie to szybciej płyny tracą :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lut 10, 2011 9:21 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

O! Widzę, że koty nie tylko od nas, ale i do nas przyjeżdżają? :D
edyta.jot - gdybyś potrzebowała pomocy, to służę.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Czw lut 10, 2011 9:26 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

edyta.jot, mi się wydaje, że śmiało możesz do weta iść. Z moich doświadczeń wynika, że, paradoksalnie, koty potem raczej nabierają zaufania do człowieka, niż je tracą :wink: Tak jakby całe zło kojarzyły z wetem, a Ty będziesz ta dobra, która z powrotem do domu przynosi. I bardzo liczy się to, że wracają w to samo miejsce potem - zwłaszcza te kotki, które właśnie zmieniły lokum.
Co do picia - jeśli Muszka je głównie mokrą karmę, to może prawie wcale nie pić. Jeśli się martwisz, możesz do każdej porcji mokrego dodać 2-3 łyżki wody i wymieszać. Zacznij od 1 łyżki, żeby się nie zniechęciła do jedzenia.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 10, 2011 9:32 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

edzinko :) NO jakos tak wyszło ze Tż sie w niej akurat zakochał a u nas w schronie widziałam ze tylko dwa są.... chętnie sie spotkam z kims kochajacym zwierzaki w zg... i ja również słuze pomocą jakby cos trzeba bylo bo jakos nie wiedziałąm z kim gadac...

co do weta- no moze tak byc w sumie... ale poczekam jeszcze z dwa dni...

krowie mleko i laktoza - wiem... ale chciałabym jej jakoś zycie umilic... nam alkohol tez szkodzi ;p

edyta.jot

 
Posty: 139
Od: Czw sie 27, 2009 10:38

Post » Czw lut 10, 2011 9:33 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

Ty sprzątasz :twisted:
Możesz też dodać odrobinę mleka do wody na próbę - może zachęcić, a ilość za mała, żeby zaszkodziła.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 10, 2011 9:55 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

edyta.jot pisze:edzinko :) NO jakos tak wyszło ze Tż sie w niej akurat zakochał a u nas w schronie widziałam ze tylko dwa są....

Naprawdę? No to w szoku jestem.. 8O
edyta.jot pisze:chętnie sie spotkam z kims kochajacym zwierzaki w zg... i ja również słuze pomocą jakby cos trzeba bylo bo jakos nie wiedziałąm z kim gadac...

Nie omieszkam wykorzystać pomocy przy najbliższej okazji. :twisted: ;-) A spotkać to bardzo chętnie. :D
edyta.jot pisze:krowie mleko i laktoza - wiem... ale chciałabym jej jakoś zycie umilic... nam alkohol tez szkodzi ;p

Lepiej jogurt, albo np. śmietankę do kawy. Maluchom dawałam taką 30%. U mnie kotka ma rozwolnienie po zwykłym mleku (ale jak gdzieś dopadnie to wypija), więc nawet nie próbuję dawać innym. Zresztą co to za mleko... Zabielona woda..
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Czw lut 10, 2011 11:55 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

chyba ze strona nieaktualna... na stronie byly dwa i cale stadko piesków... ale w sumie w realu nie bylam...bo moj chlop i tak juz muche ukochał ;p


probowałam zwykle mleko... tez ma to gdzies... smakował jej jogurt ale slodki i troche smietany lizneła... no co za wybrzydzacz... probowałam teraz zółtko ale tez ma w tyłku...

edyta.jot

 
Posty: 139
Od: Czw sie 27, 2009 10:38

Post » Czw lut 10, 2011 11:57 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

edyta.jot pisze:smakował jej jogurt ale slodki i troche smietany lizneła...

Mądry kotek. :twisted:
edyta.jot pisze:probowałam teraz zółtko ale tez ma w tyłku...

A fuuuj... Jadłabyś samo żółtko? ;-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Czw lut 10, 2011 11:58 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

postaw na dłużej. U mnie Kefir musi przemyśleć czy jeść, czy nie....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw lut 10, 2011 12:01 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

U mnie z jogurtem (na dzień dzisiejszy) jest tak: jedna nie jada w ogóle, druga bardzo chętnie, trzecia tylko Danona, czwarta wyłącznie Bakomę :mrgreen:
Oszaleć idzie :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 10, 2011 12:14 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

edyta.jot pisze:mleko kocie ma w swoim kocim zadzie ;p wiec chyba odpadnie... moze sprobuje ten jogurt ;p albo zwykle mleko... ja wiem ze koty to wode z kranu najlepiej.. ale wolałabym zeby zywe organizmy jakiekolwiek czy to czlowiek kot czy szczur jej nie pily... chlor wiadomo... u mamy koty pija tylko z takiego niby akarium bez rybek - "ozdobnik lazienkowy" stal sie wodopojem ;p

ale wiecie co mamy kolejny miniproblem... łzawi jej oko, jedno, lewe :( i cos od wczoraj znowu wystraszona.... a ja wam mowie ze to nie jest czas na weta bo ona sie na mnie obrazi do konca zycia i dupa z przyjazni bedzie... ja bym ja tam chetnie zaniosła - nie ze sie wykrecam ale koci psycholog to powazniejsza sprawa potem ;p ja tez ostatnio z okiem swoim miałam problem :( i przeszlo mi...

a je oczywiscie tylko w łózku ksiezniczka jedna ;p i jeszcze do tego wylizuje galaretke a kawalki zostawia....
mysle ze bedzie dobrze zobaczymy jak jutro :)


Kiedy wlasnie swiezo nalany lub lejacy sie z kranu chlor jest najlepszy ;)

Na 'mokre' oko, ktore Kicia od czasu do czasu zapada (cos ja podrazni, np kurz, piasek) stosujemy za porada wetki, krople ze swietlika. U nas dostepne tylko Oculoheel (drogie) ale mamuska od czasu do czasu podsyla polskie:

http://www.i-apteka.pl/product-pol-801- ... e-5ml.html

Po kilku aplikacjach oczeta sa czyste. A i ludzkim tez dobrze te kropelko robia.

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Czw lut 10, 2011 12:26 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

a z czym daje sie zółtko?? bo przeciez sie daje na siersc... no wiem... tylko ze ona do kuchni nie chadza narazie na luzie tylko lekko wystraszona wiec nie zje ;p ale za to sie tuli do mnie... zostałam dzisiaj w domu zeby z nia więź wybudowac :)

edyta.jot

 
Posty: 139
Od: Czw sie 27, 2009 10:38

Post » Czw lut 10, 2011 12:30 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

edyta.jot pisze:a z czym daje sie zółtko?? bo przeciez sie daje na siersc...

Może wymieszane a karmą? Moje z obrzydzeniem spojrzały jak kiedyś tak po prostu wbiłam je do spodeczka. Pies zresztą też.. :lol:
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Czw lut 10, 2011 12:37 Re: BURA MUSZKA Z RTOZ już w DS w Zielonej Górze!! :):)

A u mnie dwie małpy się dadzą posiekać za samo żółtko :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości