Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Te koty to kompletne dzikusy , nie znające człowieka, powietrza, skrzywdzone przez czlowieka do granic możliwości.Obawiamy się , że nieadopcyjne- tragedia. Mamy ich przyjąć 18, a jest ich u nas chyba 12. W kontenerze wiszą na oknie albo siedzą pod kocem lub w spiworze, Leżą jak placki, boją się
oddychać.Te na zdjęciu to koteczki po sterylizacj, wszystkie byly kotne.
Koty były własnością pana, który sam zasługuje na opiekę. Rozmnażały się miedzy sobą, umierały i wysychały w mieszkaniu np. w kanapie. Ściany oblepione odchodami, fetor nie do zniesienia.Ponoć w piwnicy są inne, tylko mamy problem z umieszczeniam u nas takiej ilości dzikich kotów. Kocury są niebezpieczne dla człowieka. Kotki łagodniejsze i co do nich jestesmy lepszej mysli .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości