
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Tunisia pisze:O Buffy (53/01/10) nie wiem dużo, tyle że została określona na około 3 lata, przyplątała się, bardzo wyziębiona w na ulicy do osoby, która ją przywiozła następnie do schroniska, odbyła kwarantannę, jest grubiutka i bardzo spokojna, taki leniuszek kanapowy, została odrobaczona, zaszczepiona, zaczipowana, w stosunku do innych kotów - obojętność, woli być z boku. Czy sterylizowana - nie wiem, jeśli nie to wkrótce będzie
Manuela (6/02/10) znaleziona w NH. Pan, który ją przywiózł w zeszłym tygodniu mówił ze była okropnie upaprana i śmierdząca, wykąpał ją i nawet był skłonny ją zatrzymać ale ma już kotkę i one nie przypadły sobie do gustu. Faktycznie Mańka syczy okrutnie na widok innych kotów, na razie jest sama. Ma około 1 roku, jest odrobaczona, na razie nie wysterylizowana. W stosunku do ludzi jest bardzo kontaktowa, W porównaniu z Buffy: od razu chce być zabrana na ręce i żałośnie pomiaukuje, gdy się ją zostawia. Jest przepiękna, na zdjęciu tego nie widać i ta płaska mordka
mahob pisze:A to faktycznie jest problem![]()
Bo przecież takich kotów ze schroniska nie monitoruje się później w ds tak jak tych wydawanych z domów tymczasowych...
Tunisia pisze:mahob pisze:A to faktycznie jest problem![]()
Bo przecież takich kotów ze schroniska nie monitoruje się później w ds tak jak tych wydawanych z domów tymczasowych...
zasada jest taka, że wydaje się koty sterylizowane, kastrowane, jeśli ktoś chce kota, który akurat skończył kwarantannę i nie jest wykastrowany (np taka Buffy) to jest to adopcja tak jakby warunkowa, przy wydawaniu kota, jeśli jest zdrowy, lekarz od razu umawia termin sterylizacji, jeśli osoba adoptująca wykona ten zabieg poza schroniskiem, musi zadzwonić albo przefaksować do schroniska potwierdzenie wykonania zabiegu. Bardzo rzadko wydaje się koty niewykastrowane (choć są wyjątkowe sytuacje), jeśli zgłosi się osoba szczerze zainteresowana to zdarza się że czeka 1-2 dni i wtedy odbiera kota już wykastrowanego, wysterylizowanego (osłabienie organizmu po sterylizacji może zakończyć się przyplątaniem choroby wirusowej - jesteśmy w schronisku - taki kot, najczęściej po przebytej chorobie lub po wypadku jest poddany zabiegowi dopiero tuż przed ewentualnym pójściem do domu). Nie każdego kota można automatycznie wysterylizować w czasie kwarantanny ze względów choćby zdrowotnych.
.....
koty też się monitoruje, nie jest to co prawda taki częsty kontakt , jak Wy to robicie jako fundacja i owszem wybiórczo ale jednak (w końcu jest tu z nami na forum inspektor - koci
Akima pisze:Przejrzałam waszą nową ofertę. Pojawiło się wiele kotów.![]()
![]()
![]()
Macie coś przeciw żebym zrobiła burasom zbiorcze allegro schrosniskowe ?
Akima pisze:Przejrzałam waszą nową ofertę. Pojawiło się wiele kotów.![]()
![]()
![]()
Macie coś przeciw żebym zrobiła burasom zbiorcze allegro schrosniskowe ?
mahob pisze:
Ok
Hmmm...trzeba będzie chyba wątek jakoś inaczej zorganizować technicznie, bo ten pierwszy post za chwilę peknie w szwach...
Lepiej by było, gdyby do dyspozycji Jenny było kilka postów na początku strony.
j3nny pisze:
nie wiem jak teraz moznaby sie wbic w pierwsze 2 posty, chyba tylko za sprawa moderatora?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości