Koty w schronisku w Józefowie DT PILNIE!!

[AnielkaG]

dziewczyny - proszę zorientujcie się co tam potrzebne, karma na pewno. Leki- wątpię- bo kto będzie im dawał leki oczne 5 razy dziennie?

[Nemi]

dziewczyny - proszę zorientujcie się co tam potrzebne, karma na pewno. Leki- wątpię- bo kto będzie im dawał leki oczne 5 razy dziennie?

Jeśli karma - to napiszcie jaka. Koty mam, ale nie chcą jeść gotowych, więc się nie znam.
Szkoda, że nie ma leków o przedłużonym działaniu ... A może są ? Może jakby raz dziennie - to daliby radę ?

[Kaprys2004]

A może do Anielki mogłaby pójść właśnie ta bidota tri?

Anielko co Ty na to..?

może być, zresztą na wszelki wypadek już kupiłam krople i maść do oczu

Dobre masz imię

[Mysza]

Jeśli karma - to napiszcie jaka.

KAŻDA....

[AnielkaG]

Mysza, a moze od razu weźmiecie karmę? Tylko suche czy puszki?

[Mysza]

no ja coś tam z domu wezmę, mam pół wora suchego.

[gaota]

hop

[basset2]

o matko...
nie mogę być domem tymczasowym ...[size=85]nie nadaję się do tego zupełnie[/size]
ale...
zawiozę do takiego domu W-wa/okolice
deklaruję pomoc m-c dla DT [size=85]50 pln[/size]

[Kaprys2004]

o matko...
nie mogę być domem tymczasowym ...[size=85]nie nadaję się do tego zupełnie[/size]
ale...
zawiozę do takiego domu W-wa/okolice
deklaruję pomoc m-c dla DT [size=85]50 pln[/size]

Super!!!


A dlaczego myślisz, że się nie nadajesz? Bo emocje? Prawda, ciężko jest każdemu oddawać, to zawsze jest najgorsze z całego wydarzenia.. Ale warto..

[tajdzi]

w poprzednich latach brakowało kuwet, żwirku, miseczek, posłanek, JEDZENIA. zawsze w kuwetach było dużo wszystkiego i żałowałam, że nie mam czym i jak wymienić chociaż z kuwet - może kilka kuwet dostawić, tak, żeby te koty mogły chociaż skrajną higienę zachować

[AnielkaG]

a dacie radę zabrać? kto by mógł podjechać samochodem w piatek i odebrać? ja nie mam transportu...

[Maryla]

ja mam nieuzywane juz kuwety odkryte - moge oddac, jest ich kilka, mniejsze i wieksze
gdyby ktos podjechal

[malgosiab]

biedne kicie

[Kaprys2004]

Jutro (piątek) wieczorem po pracy będę oddawała kota do adopcji na Ursynowie. Mogłabym później poprzewozić manele w jedno miejsce, ale to wyjdzie jakaś nieludzka godzina jak sądzę..

Może zgłosi się ktoś inny, kto przewiezie rzeczy w normalniejszych godzinach..

[Mysza]

Ja bym mogła zgarnąć coś jutro wracając z pracy, ale to by było tuż po 15stej....