Troszeczkę jeszcze na nią utyka, ale to pewnie od gipsu. Z dnia na dzień jest coraz lepiej, na pewno mu to nie przeszkadza w zabawach, pieszczotach, w byciu szczęśliwym kotem
Niesamowite !!!! Nóżka wygląda jak gdyby nigdy nic I jaki rozrabiaka jakby nigdy nic strasznego mu się nie przydarzyło za zdrówko Rajmunda i kawał dobrej roboty !!!!!
hmm w sumie to pierwszy raz w życiu widze kota który by się tak chętnie bawił z psami. Psy często zaczepiają koty w celu zabawy, ale zostają ofukane i kot obraża sie na cały świat (tak było u mnie), a Rajmuund wygląda jakby był prowodyrem tych ekscesów