Sorka nie bylo mnie caly dzien i maluchami zajomowala sie mama Gosia ( moja siostra;) ) .
Wierzyc mi sie nie chce jak one sie zmienily przez te kilka dni.. Inne zwierzaczki.. Siedza , patrza, obserwuja, mrucza, łazikują.. Z dnia na dzien inne charakterki zaczynaha sie ujawniac, inne cecy.. Niesamowite obserwowac ich rozwoj:)
Ah oddac bym nie chciala, ale nie realne jest je zatrzymac.. Nawet jednego jest nie realne, ale bede sie starac..Nie wiem co z tego wyjdzie..
Fotki probowalam zrobic ale za ciemno juz w pokoju i z lampa nie wychodza tak jak bym chciala.. Wiec jutro zrobie porzadne
Czy Franio to Frania nie wiem

Na poczatku bylam pewna, ze jest 3 chlopcow i 2 dziolchy.. Potem, ze jedna dziolcha.. Teraz juz reki nie daje , ze jest tak czy inaczej
