DAM DOMEK- Plamka i Leonek już w nowym domu :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt wrz 25, 2009 20:56 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Spróbujcie z kurczakiem.
Biegunka Plamki jest najprawdopodobniej spowodowana kiepskim jedzeniem.
Kilka dni diety kurczakowej powinno rozwiazac problem.
Ja na poschroniskową biegunke serwuje kotom kurczaka + intestinala.
Działa bez pudła :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt wrz 25, 2009 21:11 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Nie naskakujmy na dziewczynę, to jej pierwszy kot i chce jak najlepiej. Lepiej poradzić niż besztać. Dobrze Aggi, że zabrałaś Plamkę do weta , postaraj się też podawać jej przez te kilka trudnych dla niej dni gotowaną pierś kurczaka. Możesz dawać jej kawałeczki razem z rosołkiem w którym się gotowała. Moje koty uwielbiają tę wodę. Plamka naprawdę nie zje dużo a unormują jej się jelita. Do tego rozmoczona Purina i powinno być ok. Ja podawała bym też profilaktycznie Lakcid, jedną ampułkę na dzień. Można dodać na kawałek kurczaka albo wylać na łyżeczkę, do strzykawki i do pyszczka. Strzykawkę wkładasz z boku pyszczka nie z przodu. Na rozstrój jelit lakcid byłby dobry w każdym razie nie zaszkodzi. Posłuchaj rad kociarzy, bo każda chce Ci pomóc a nie besztać. Wszystkie chcemy, żeby Plamka miała u Ciebie wspaniały dom. Nabierzesz wprawy i z czasem te wszystkie problemy znikną a przy następnym kocie będziesz już wiedziała co robić w razie...gdyby. Odpukać, oby nie chorowały już nigdy. Tak więc odstaw na razie tego kitiketa i spróbuj z kurczakiem :wink: Jak będę miała chwilę wolnego czasu w tygodniu to może podrzucę Ci trochę tego RC o którym Ci wspominałam, tak na próbę. Chyba, że była byś na mieście to mogły byśmy się spotkać i byś sobie wzięła.
Takie gotowanie piersi naprawdę zabiera mało czasu, nastawisz trochę wody, wrzucisz kawałeczek piersi i za 15 minit możesz wystudzić, pokroić i podać Plamce. To tak na marginesie, bo ja nie cierpię gotować, ale czegóż się nie robi dla futer jak nie domagają :mrgreen:
Czekamy na dobre już wiadomości o zdrówku Plamki i nie zniechęcaj się naszym naskakiwaniem na Ciebie bo my tak z troski o Plamkę :ok: :mrgreen: Wyrwałaś ją z piekła i za to Ci będzie wdzięczna do końca życia, oby jak najdłużej.
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 25, 2009 21:23 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Aggi pisze:Co do kurczaka to spróbujemy jutro,teraz to nie bardzo bo nawet nie mam kurczaczka w domu,a gdzie kupić też nie ;) jutro spróbujemy.


myślałam,że próbowałaś już wczoraj :roll:
lubisz słowo jutro?
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pt wrz 25, 2009 21:27 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Amanda dziękuję :wink: Co do kurczaczka to tak jak mówiłam spróbujemy.Zastanawiam się co lepiej,czy lakcid czy smectę,choć jak się nie mylę to chyba smecta była przy wymiotach (ale już nie pamiętam-na szczęście już dawno temu dawałam córci ;) )
Będę jej dawała tą purinkę moczoną,i kurczaczka,a jak baardzo nie będzie chciała go jeść,to dorzucę jej do niego odrobinę kitekata-tak coby zjadła-może da się nabrać :mrgreen:
Co do tej karmy o której rozmawiałyśmy to jak nam się psia skończy to napewno mieszaną weźmiemy,może dla Plamci też,ale to musimy pomyśleć czy nie lepsza ta purina dla sterylizowanych.
A tak odnośnie karmienia...Wiem że chcecie najlepiej,i uwierzcie mi że wiele dowiedziałam się z forum-gdybym nie poczytała to Plamka teraz jadłaby whiskasa albo kitekata suchego.A tak to ma porządne suche i od czasu do czasu troszkę gorsze mokre-wybaczcie ale na droższe mokre-np.RC czy inne mnie zwyczajnie nie stać.Wiadomo-nie będzie tego jadła codziennie,na pewno będzie to zamiennie z gotowanym kurczakiem itd.Ale gdybym miała kupować jej tylko saszetki po prawie 4zł za jedną to bym z torbami poszła,a chyba nie o to chodzi.Staram się dla niej jak tylko mogę,dostaje takie jedzonko na które w danej chwili mogę sobie pozwolić-w grudniu to mogę jej nawet i Royala kupić-ale nie w normalne miesiące (Barbórka :lol: )
Ja doskonale was rozumiem że chcecie jak najlepiej,ale jakby to policzyć dokładnie to na wstępie musiałabym dla niej przygotować ok.350-400zł-a mało kogo na to stać z normalnej wypłaty.Mam na myśli samą wyprawę która wyszła mnie już 100zł+transporterek+okna+wet a jakbym chciała kupić jej zapas rc to bym nie dała rady.Stać mnie było na razie na kupno puriny-i taką będzie dostawać i na kk jak narazie który będzie na przemian z kurczaczkiem i innymi gotowanymi rzeczami.
Się wyżaliłam ;)
Przepraszam-ale naprawdę zrobiło mi się przykro czytając słowa Aleby na temat kk poczułam się tak jakbym wogóle nie dbała o Plamkę :cry: a tak nie jest.....Amanda idealnie ujęła to o co mi chodzi...
Boena-posłuchałam po prostu dzisiaj weterynarza i tyle...

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 25, 2009 21:40 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Aggi, ja absolutnie nia chciałam Cię urazić i nigdzie nie sugerowałam, że nie dbasz o Plamkę!
Wiem, że wielu początkujących opiekunów kotów nie zna składów karm typu whiskas czy kitekat i podaje je swoim pupilom w dobrej wierze. Zakładając, że tak jest i w tym przypadku, chciałam Ci uświadomić, że to kiepska karma. Cieszę się, że to już wiesz.
Natomiast fakt, że wet mający przed sobą kota z wynicowanym odbytem podaje mu leki i nie zaleca diety, a wręcz proponuje karmienie kitekatem, przeraził mnie i przeraża nadal. Ja nie poszłabym więcej do takiego weta.
A to co piszesz o finansach - pozornie masz rację. Tylko dla kota z takim problemem dobra jakościowo i mało obciążająca układ pokarmowy karma to podstawa. Może się okazać, że to, co teraz zaoszczędzisz podając Plamce kitekata oddasz wetowi przy okazji leczenia czy (oby nie było to konieczne!) operacji.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 25, 2009 21:44 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Na jelita Lakcid a psia karma nawet RC, nie nadaje się dla kotów :wink:
Możemy umówić się tak, że ja będę brała dla swoich kotów 2 kg tej mieszanej RC a tobie odstąpię pół kilograma. To tylko 5 złoty miesięcznie a na pewno Ci starczy dla Plamki. Mogę podrzucać w okolice Rybnickiej przystanek Cegielnia bo i tak jestem tam raz w tygodniu. A na razie i tak masz jeszcze Purinę przecież :wink:

Gdzie chodzisz do weta?
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 25, 2009 21:48 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Aleba-cieszę się że nie to chciałaś powiedzieć :)
Co do wetki-wiem że jest świetną lekarką więc zmieniać nie chcę-przypuszczam że poleciła kk tylko dlatego że Plamka nie ma apetytu,a jak wiadomo koty go lubią.Stwierdziła że jak narazie najważniejsze jest żeby ją choć trochę nawadniać.Samej suchej jadła średnio,nawilżonej suchej też zjadła mało,natomiast na kk zareagowała odrazu-zasmakowało jej.A tak jak już pisałam-Plamcia nie ma biegunki jak narazie-na ok.4 zrobione odkąd jest u nas tylko jedna była mocno wodnista,reszta takie średnie,więc lekarka też powiedziała mi że dla niej nawet lepsze są takie luźne (nie biegunka!) niż twarde kupki-wtedy mogłoby ją boleć jeszcze bardziej.A i też nie u każdego kociaka musi kk wywołać rozwolnienie.Narazie u malutkiej jest cisza,więc tego się trzymam i wierzę że będzie lepiej...Oby jutro jak będziemy na wizycie poprawiło się...
Amanda-psia to wiem :D tak jak i kocia dla psa :D Dopóki mamy purinę nie będę kombinować-tym bardziej że je po troszeczku,więc myślę że jak ją przestanie ta doopka tak boleć i wróci całkowicie apetyt to będzie jej więcej jadła.
Do weta chodzę na zubrzyckiego,bodajże to ten sam który przyjmuje na rybnickiej.A polecono mi go jako jednego z lepszych wetów,rewelacyjny dla zwierząt a i nie kasuje kroci za wizytę-dla przykładu-za cały tydzień leczenia zapalenia oskrzeli,po kilka zastrzyków dziennie wyszło mnie ok.80zł

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 25, 2009 22:04 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

No to rzeczywiście mało...nie powiem ile zapłaciłam żeby uratować Psotkę u weta na Toszeckiej.
A chodziłam tam bo mam najbliżej domu i nie chciałam męczyć Psotki dojazdami na Fredry :(
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 25, 2009 23:40 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

No a teraz czas na sesyjkę zdjęciową :) Wzięłam Plamkę do nas do pokoju na trochę,oto i efekty ;)

O.A nie mówiłam że pieszczoszek ze mnie?;)

Obrazek

Tak też lubimy

Obrazek

Tyle tu ciekawych rzeczy :D

Obrazek

A teraz UWAGA UWAGA!!Na tyle pozwalam podejść temu małemu brązowemu futrzakowi :D

Obrazek

Plamka pozwoliła podejść psu na taką odległość-tzn.ja wolałam jeszcze bliżej ich nie dawać,powolutku odległość będziemy zmniejszać.Jak dla niej to ta odległość to ogromny sukces.Do tej pory pies nie mógł nawet przejść obok bez syczenia-teraz nic nie "powiedziała" na jego obecność :mrgreen: Tak więc stawiamy za małe-duuże sukcesy :piwa: :piwa: :ryk:

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob wrz 26, 2009 9:09 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Brawo Aggi cieszę się, że wzięłaś ją do pokoju,Jeszcze z Plamki będą ludzie z psem będzie spała :ok: :mrgreen:

Jak dzisiaj dooopka? Poprawiło się?
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob wrz 26, 2009 10:23 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Ja tak szybciutko bo lecimy właśnie do wetki.Doopka wygląda duużo lepiej-nie jest już tak zaczerwieniona i chyba mniej wypchnięta,zobaczymy co powie wet.Ps.Niestety ma biegunkę :( Dość mocno wodnista koopka i na dodatek znalazła się na dywaniku u córeczki :( No nic,będzie trzeba ją jeszcze pouczyć że do kuwetki się robi ;)

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob wrz 26, 2009 11:21 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Pewnie nie zdarzyła biedna.
Nie dawaj jej kitekata. Gotuj kurczaczka z ryżem.
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob wrz 26, 2009 11:37 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Już wróciliśmy od wetki :)
Doopka wygląda dużo lepiej,już powoli się chowa :) Co do biegunki to mamy zaleconą dietkę-gotowana pierś z kurczaczka i żółtko na twardo.Dostała dzisiaj 3 zastrzyki.Jakiś antybiotyk na te biegunki,no spę,i zastrzyk witaminek :)
Wstępnie mamy przyjść w poniedziałek-ale gdyby coś się jutro działo mamy dzwonić na komórkę i jakby coś to podjedzie do lecznicy :) A jak będzie oki to w poniedziałek prawdopodobnie już ostatnia wizyta :)

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob wrz 26, 2009 12:03 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

dobrze, ze doopka lepiej
no i teraz juz na bank musisz trzymac scisła dietę, te biegunki musza sie unormowac.
Wpadka kuwetowa jest własnie nimi spowodowana, jak koty maja biegunkę to czesto im sie to zdarza.
Kciuki trzymam za Was cały czas :ok:
mam nadzieje,ze bedzie juz tylko coraz lepiej

pomysl, biedna Plamka w schronisku pewnie nie poradziłaby sobie z tym
super ,ze jest juz w domku :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob wrz 26, 2009 13:31 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Myślę że teraz priorytet to pozbyć się biegunki i powinno już być lepiej :)
Spokojnie-co do kuwetki to my nie jesteśmy tacy jak ci poprzedni co ją adoptowali...Trudno zdarzyło się jej,nic nie poradzimy na to ;)
Ja też mam nadzieję że już będzie o wiele lepiej...Nie zamierzam się spotykać z wetką wcześniej jak na odrobaczaniu Plamki a potem dopiero na kastracji Leosia ;)
Też właśnie o tym myślałam...Że w idealnym momencie do nas trafiła...W schronisku mogło to zostać niezauważone,bądź poprostu się jeszcze pogłębiać :( chyba los tak chciał że Plamcia właśnie teraz do nas trafiła :)
Ehh a tak poza Plamcią to trzymajcie za mnie kciuki...
Jadę dzisiaj do teściów...a cholernie mi się nie chce...no i powinniśmy w domu robić...szafki w kuchni wieszać,no ale trzeba jechać...wrr i jeszcze jutro też cały dzień u nich :(

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości