na ogólnym w kuwetach raczej ok, no może cos jednego podejrzanego. koty w nastrojach niebardzo. głodne specjalnie też nie były.
Kuba ma ranę na głowie, troche go poczesałam, ale nie był w nastroju.
Bambo uszy zrobione, siedział później biedaczek cały czas w koszyczku na parapecie

spięcia cały czas jakieś były, chyba głownie Lilka, Dyziek i Jenek.
Dyziek dostał attapectin.
Spriteowi zmazałam juz kalmwet i zylkene, on juz swój chłop ;-
Fanta nie zaszczyciła mnie swoją obecnoscią...
W szpitalu.
Na chwilę wypuściłam Tosię, ale Leon nie był zadowolony

Musiałam ja szybko schować

W nich w kuwecie jedna kupa tyko. Przy mnie Felek nie jadł mokrego
Karotka zjadła mokre całe, chrupy wysypane. w kuwecie 2 kupale i siku. przy pierwszym kontakcie jest "pchy" ale do łapoczynów nie dochodzi.
nie bójcie się jej. jest niegroźna ale przydałby jej sie dt, co by potulił...
zapisałam jej kalmwet , zylkene i genomune
Do uszu podany oridermyl.
Puszki dla niej, sa na klatce na przeciwko - nie przełożyłam
Kocur miał zjedzone całe mokre. suche nie.
w pralce jest do rowieszenia pranie, bo sie jeszcze prało jak wychodziłam.
Zapomniałam napisać, a to już dawno było. w butelkach po manusanie jest podobny płyn zielony - clovin. działa podobnie jak manusan.