Z piekła rodem... Foster ['] Fotki od s. 94 :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 20, 2012 20:30 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Bardzo, bardzo dziękować :1luvu:

Kora ma dreszcze :roll: Temperatura dziś 39,1, wczoraj 38,5; w pokoju ok. 19-20 st., a małą telepie i wygląda jakby gorzej (futro) niż na początku.
Ma ktoś pomysł, co jej? Bo jedyne, co mi do łba przychodzi, to strach, choć już aż tak przestraszona nie jest. Telepie ją zarówno na rękach, jak i w klatce.
Przy czym ona jedyna oglądowo i osłuchowo kataru nie ma, biegunkę też ma najsłabszą, nie była aż tak wyłysiała i poraniona pod ogonem jak czarne. Po dwóch dniach smarowania tyłek wygląda prawie normalnie, tylko na spodzie ogonka ma małą łysinkę, ale to już nawet podrażnione nie jest.
Je, pije, załatwia się (może nie najpiękniej).
Teoretycznie jest najlepsza, ale jakoś mi się nie podoba. I te dreszcze...
Już panikować, czy jeszcze się wstrzymać? :roll: Coś się kluje?

Kara coraz lepsza - katar widocznie reaguje na leki, tyłokocie też wyraźnie ładniejsze, mruczenie coraz głośniejsze.
Kirys ciągle ma masakrę pod ogonem. Są kołnierze dla takich brzdąców? W życiu mu się to nie zagoi, jak się będzie tarkował jęzorem po każdym smarowaniu. Jajka to mu zaraz odpadną bez kastracji :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 21, 2012 9:26 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Może podsunąć Korze termoforek i to dziewczynkę zrelaksuje?
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Śro lis 21, 2012 11:27 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

rastanja pisze:Może podsunąć Korze termoforek i to dziewczynkę zrelaksuje?

Sęk w tym, że ona ma temperaturę prawidłową :?
Mają poduszkę elektryczną, którą czasami włączam, jak jestem w domu, ale nie widzę, żeby jakoś specjalnie ją okupowała. Nie bardziej niż przeciętny kot przeciętne ciepłe miejsce :roll:
Bywa, że poduszka włączona, a ta się telepie w drugim końcu klatki, podczas gdy rodzeństwo grzeje dupki.
No, nie podoba mi się ona :(

Kurak na szczęście nie spowodował pogorszenia biegunki. Kupale nawet lepsze są niż były i dużo mniej kleksów, choć ciężko wyczuć na ile to zasługa kuraka, a na ile wreszcie leki zaczynają działać.
W każdym razie jedna Dobra Ciotka :1luvu: :1luvu: :1luvu: zaopatrzyła nas w spory zapas kuraka, więc dzieci się mogą na spokojnie kurować :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Wczoraj zmieniłam Linomag na Alantan maść i chyba jest lepszy. W każdym razie jest bardziej pancerny i trudniej zlizywalny :roll:
Choć Kirysa i tak mam chęć okołnierzować :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 21, 2012 16:41 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Jak Kora?
Moze koty mają tak jak ludzie "indywidualne" podejście do temp.
Tymczas Salem (głucholec) przy 39,1 leciał nam przez ręce.Szmatka.

Zmień termometr.
Może odwodniona?brak cukru?osłabienie?

Nie lubię maleńtasów
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lis 21, 2012 19:16 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Kora tak se :? Telepie ją niezależnie od temperatury :roll: Poza tym nic się nie dzieje, tylko wygląda wypłoszowato.
Ją telepie przy 38,5 też.
Jak jej do jutra nie przejdzie, to chyba się na krew przejedzie... Bo cukru na oko nie sprawdzę, odwodnienie też nie jest takie, żeby to można było stwierdzić na macanego, choć na pewno przy biegunce jakieś jest.
Bo termometr to mogę po pierwszym zmienić :twisted: Ale raczej jest dobry...

Żadnej nowej sraczki w klatce, ale cssssiiii.... bo pewnie mnie podpuszczają...

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 21, 2012 19:20 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Dawno nie miałaś kota z trzustką :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro lis 21, 2012 19:27 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Ahaś... z trzustką to w ogóle nie miałam :twisted: Znaczy z chorą trzustką nie miałam...
Foster miał w perspektywie, ale nie zdążył...

I nie planuję mieć. W najgorszym wypadku dopuszczam, że kluje się jakaś infekcja :|

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 21, 2012 20:27 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Kurczę, trzymam kciuki za maleństwo!

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Czw lis 22, 2012 0:08 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Maleństwo zaczęło pokichiwać, więc chyba sprawa sie wyjaśniła. I powiem, że nawet mi się podoba taka opcja :oops: Byle się nie rozpędzała za bardzo :ok:
Temperatury dalej nie ma, na poduszce el. nie chce siedzieć, chyba że wszystkie siedzą ;) Oczka i pyszczek ładny - tu się nic nie dzieje i niech tak zostanie.

Za to kupy się ładnie normują :) I przestały robić pod siebie, Kirys nawet dziś pracowicie zakopywał urobek :D

I po zachowaniu też widać, że żarcie w kotkach zostaje ;) Strasznie im się gdzieś dziś spieszyło, jak leki podawałam :twisted: Do tej pory to tylko leżały takie zwłoczki, a dziś wyraźnie miały już swoje zdanie w temacie.
Tylko przy smarowaniu nikt nie protestuje - wypinają dupinki, wyciągają łapki na brzuchy i zaczynają mruczeć :lol:
Zmiana z Linomagu na Alantan to było dobre posunięcie, już widać różnicę, dziś żadne nie podkrwawiało z podrażnień, nawet Kirys się jakby mniej wylizuje :)
Jutro pewnie kupal pojedzie do badania, ale skoro już się żarcie w kotkach zatrzymuje, to nie strach im podać coś mocniejszego w razie potrzeby.

Oczko Hultaja się poprawia pomalutku. Kichacze kichają, ale bez innych objawów i z nadmiarem energii, więc na razie tylko na uodparniaczach jesteśmy. Mam nadzieję, że są już na tyle duże i odpasione, że się obejdzie bez antybiotyków i ciężkiej artylerii. Na razie wszystko na to wskazuje, że się uda :)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 22, 2012 7:37 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

OKI pisze:Maleństwo zaczęło pokichiwać, więc chyba sprawa sie wyjaśniła. I powiem, że nawet mi się podoba taka opcja :oops: Byle się nie rozpędzała za bardzo :ok:
Temperatury dalej nie ma, na poduszce el. nie chce siedzieć, chyba że wszystkie siedzą ;) Oczka i pyszczek ładny - tu się nic nie dzieje i niech tak zostanie.

Za to kupy się ładnie normują :) I przestały robić pod siebie, Kirys nawet dziś pracowicie zakopywał urobek :D

I po zachowaniu też widać, że żarcie w kotkach zostaje ;) Strasznie im się gdzieś dziś spieszyło, jak leki podawałam :twisted: Do tej pory to tylko leżały takie zwłoczki, a dziś wyraźnie miały już swoje zdanie w temacie.
Tylko przy smarowaniu nikt nie protestuje - wypinają dupinki, wyciągają łapki na brzuchy i zaczynają mruczeć :lol:
Zmiana z Linomagu na Alantan to było dobre posunięcie, już widać różnicę, dziś żadne nie podkrwawiało z podrażnień, nawet Kirys się jakby mniej wylizuje :)
Jutro pewnie kupal pojedzie do badania, ale skoro już się żarcie w kotkach zatrzymuje, to nie strach im podać coś mocniejszego w razie potrzeby.

Oczko Hultaja się poprawia pomalutku. Kichacze kichają, ale bez innych objawów i z nadmiarem energii, więc na razie tylko na uodparniaczach jesteśmy. Mam nadzieję, że są już na tyle duże i odpasione, że się obejdzie bez antybiotyków i ciężkiej artylerii. Na razie wszystko na to wskazuje, że się uda :)


:ok: :ok:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Czw lis 22, 2012 9:31 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Po tych początkowych zdjęciach, jestem w szoku, że u maluchów tak szybko się polepsza. Super! Miały berbecie duuużo szczęścia!
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Czw lis 22, 2012 9:50 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Szybko? Już drugi tydzień siedzą i dopiero przestało się z nich lać :roll: Do ideału jeszcze daleko, ale najważniejsze, że w kotkach zostaje.
Zresztą obżarły się tak przez dwa dni, że od wczorajszej kolacji mam strajk, bo śmiałam domieszać do kury jakieś dodatki :roll: Tzn. betaglukan i jakiś probiotyk :roll: No cóż - teraz leżą i trawią. Wreszcie :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 22, 2012 9:54 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Moim laickim okiem wyglądało mi to tak marnie, że 2 tygodnie wydają się super terminem. OKI nie umniejszaj swoich zasług, tzn. tak szybkiego postawienia ich do względnego pionu (a że Tobie się dłużyło z tymi wszystkimi przebojami, to akurat wierzę :roll: ). :lol:
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Czw lis 22, 2012 11:12 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

Popieram cie, rastanja! Prosze o zagladniecie na bazarek w mojej sygnaturze

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Czw lis 22, 2012 11:40 Re: Z piekła rodem... Foster ['] Nowe kocięta :( s70, foty s

OKI pisze:Kirys ciągle ma masakrę pod ogonem. Są kołnierze dla takich brzdąców?


hand made z butelki plastikowej po wodzie lub takiej po kroplówce

co do podrażnień - uterus wychował mnie na fankę sudocremu.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości