Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 05, 2018 7:51 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Hej, mogę podejść w tym tygodniu w dowolnych dniach do pomocy (kończę urlop i w tym tygodniu siedzę w domu :201494) . Jak potrzeba przewieźć kogoś samochodem to też jestem do dyspozycji. O których godzinach jutro bądź w środę zaczynacie?

Wojtek Cz.

 
Posty: 17
Od: Sob gru 30, 2017 10:16

Post » Pon mar 05, 2018 7:53 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Wojtek Cz. pisze:Hej, mogę podejść w tym tygodniu w dowolnych dniach do pomocy (kończę urlop i w tym tygodniu siedzę w domu :201494) . Jak potrzeba przewieźć kogoś samochodem to też jestem do dyspozycji. O których godzinach jutro bądź w środę zaczynacie?


Cześć :)

Ja jutro mam dyżur od ok 16:15
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 05, 2018 8:03 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

:ok: To podjadę około 16:15 jutro.

Wojtek Cz.

 
Posty: 17
Od: Sob gru 30, 2017 10:16

Post » Pon mar 05, 2018 8:36 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Dyżur w skrócie, potem napiszę więcej.

Kupa u Julki ok, a nawet dwie, jedna bardziej zbita, druga troszkę miekksza. Siku też ok :) Apetyt ok.
Roman gania Jenka, a Majka gania za nimi.
Tola nadal w rui.
Funia mokrego nie zjadła, za to cała Fibrę i prawie całe to drugie.

I UWAGA - popsuł się odpływ w kuchni - cieknie - w związku z tym nie używamy zlewu w kuchni, szpitaliku i nie używamy pralki.
Rozmawiałam z moim M - mam nadzieję, że może jutro uda mu się podjechać, a jak nie jutro to nie wiem, dam znać po południu.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8709
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon mar 05, 2018 8:38 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Wojtek Cz. pisze::ok: To podjadę około 16:15 jutro.
A znasz się może na odpływach pod zlewem :mrgreen:

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8709
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon mar 05, 2018 8:56 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

niedzielę 11-go porposzę
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 05, 2018 9:06 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:Prośba taka...

Czy ktoś będzie mi w stanie pomóc w tym tygodniu z podawaniem leków Juli rano?

Ja mogę podjechać jutro rano
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5927
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pon mar 05, 2018 9:07 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Dziękuję Iza <3
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 05, 2018 10:54 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

a gdzie to dokładnie cieknie?
z rur pod zlewem w kuchni?
Przyglądałaś się temu? To wg Ciebie jakaś uszczelka czy coś innego?
Zrobiłaś może zdjęcie?
Mocno cieknie?
Może wystarczy miskĘ podstawić na czas dyżuru?
Bo dyżur bez żadnego czynnego zlewu to trochę nieteges...

Poproszę może Piotra ode mnie z pracy żeby podjechał, ale musi wiedzieć co powinien wziąć...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 05, 2018 18:05 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Duszek686 pisze:a gdzie to dokładnie cieknie?
z rur pod zlewem w kuchni?
Przyglądałaś się temu? To wg Ciebie jakaś uszczelka czy coś innego?
Zrobiłaś może zdjęcie?
Mocno cieknie?
Może wystarczy miskĘ podstawić na czas dyżuru?
Bo dyżur bez żadnego czynnego zlewu to trochę nieteges...

Poproszę może Piotra ode mnie z pracy żeby podjechał, ale musi wiedzieć co powinien wziąć...

Już wiadomo gdzie cieknie i na razie zrobione - dzięki Anetka za szybką interwencję :201494

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8709
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon mar 05, 2018 18:18 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Byłam dzisiaj rano, podałam leki Julce - zjadła bez problemu w finefoodzie.
Potem pojechałyśmy na konsultację.
W sobotę powtarzamy krew i jeśli nic sie tam w wynikach nie "rozjechało" od ostatniego razu to w poniedziałek Julka będzie miał zabieg usunięcia guzów.
Zrobiliśmy znowu kontrole rtg klatki - płuca czyste.
Ciśnienie 13-140, wiec cradilopin działa. jest bardzo ładnie.
Julka przytyła w ciągu tygodnia 100 g :ok:
Peritol dajemy co 2 dzień - napisałam na jej tabliczce ze podajemy w parzyste dni.
Kupa nie najgorsza.
Julka wciągnęła przed i po wizycie u lekarza cała saszetkę finefooda
Kuwetę zestawiłam jej niżej, bo ona prosto z kuwety susem na posłanko - wsypując sobie żwir do koszyczka.
Nie ustawiajcie jej misek z lewej strony - pisałam już!!! bo ona tam śpi.

Plamka z początku bardzo smutna ale jak sie rozmiziałysmy o się rozluźniła i fikołki robiła.

Tola rozmarzona, ale nie do końca wydaje mi sie czy to ruja czy ona taka spragniona kontaktu z człowiekiem.

Ja jestem na zwolnieniu wiec nie jeżdżę do pracy - stad prośba o pomoc w porannych lekach :oops:

Wezmę dyżur w piątek, ale będę od rana. Prośba aby ktoś podjechał wieczorem podać leki i zabrać Julce jedzenie.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 05, 2018 18:47 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Marta, ja wzięłam piątek od rana :)
I trzymam kciuki za Julcię <3

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8709
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon mar 05, 2018 20:26 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Ja dzisiaj biję pokłony Oli, która ogarnęła dziś cały szpital - dzięki Ola jak nie wiem co

Odpływ w zlewie naprawiony - na razie tak na szybko. Ale powinno być dobrze.

Na ogólnym kilka luźnych kup - na pewno ma Jenek luźne, bo zrobił przy mnie do kuwety Julkowej bardzo rzadkie coś
Zwróćcie uwagę na Romana - słabo u niego z apetytem
Marta - jakbyś w sobotę jechała z Julką na krew - mogłabyś też wzięć Romana? Warto mu zrobić badania, bo ten apetyt on miał znacznie lepszy - dziś nie chciał jeść nic "mokrego"

Dziś koty dostały gotowanego kurczaka, Julka tylko na "ząbek"
Reszta kurczaka jest w lodówce

Uszy Mikiemu wyczyszczone i zakroplone - ale tam jest nadal brudno :( W piątek jadę z nim na kontrolę do Konstantynowa.
Umyłam mu dziś klosz, bo był lekko zapaćkany ;) Przy zakładaniu znów mnie Mike znienawidził.

Przywiozłam trochę dobrej mokrej karmy - jest w kuchni - saszetki i puszki finefooda i puszki MACsa

Nalane było pod drzwiami w kuchni - poza tym czysto.

Majka je za 10-ciu, Jenek próbuje jej dorównac, ale nie ma najmniejsych szans :mrgreen:

Julcia zjadła odrobinę kurczaka, a potem całą prawie saszetkę finefooda z kangurem ;)
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 05, 2018 20:27 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Roman wczoraj jadł za trzech - może się przejadł ;)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8709
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon mar 05, 2018 21:36 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Duszek686 pisze:
Uszy Mikiemu wyczyszczone i zakroplone - ale tam jest nadal brudno :( W piątek jadę z nim na kontrolę do Konstantynowa.

Aneta, a on miał robiony wymaz z tych uszu? może tam jaki grzyb albo bakteria mieszka?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13689
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 334 gości