OTW4-Żuczku,Żuczku ...:( Nowe foty od 96

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto paź 18, 2011 9:17 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

iwona66 pisze:Z Muszkowatych wieści :D
Bure lata wolne po kocim domku ,już drugą noc spędza na pokojach ,bawi się :D
wszystkim się bawi :mrgreen: ,troszkę gorzej w stosunkach kocio kocich ,ale to
musi sama zrozumieć że są inne miłe koty.Tempo biegania swiadczy o wyrażnym
zadowoleniu ,trudniej gdy mam złapać gamonia i podać tabletkę.

:lol: :lol: :lol:
Tak mam z Kasztankiem.Wypuszczony na pokoje mocno broni sie przed łapankami. Nawet do łapkoczynów potrafi dojść.
Cieszę sie,że Muszka ma sie coraz lepiej.
Daj proszę znać kiedy mam zacząć ją ogłaszać. Kilka słów o niej skrobniesz, parę fotek cykniesz i zabiorę się do pracy.To wersja optymistyczna :mrgreen: Mocno optymistyczna.
A jak jej brzuś?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 18, 2011 10:36 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

brzusio w porządku ,ale to moja opinia ,wet ma inne zdanie ,dziś ją umówię na
przyszły wtorek ,inne terminy to już dla mnie czasowo nie do ogarnięcia ,a lepiej
by było aby u mnie dochodziła do zdrowia ?
Poza tym coraz chłodniej a w kocim domku tylko kominek no i olejaki ale one za to
koszmarnie w rachunkach wyglądają :mrgreen: ,ponowne zamknięcie Muszki łazience
widzę czarno a klatka do łazienki ,no może :mrgreen:
Pożyjemy zobaczymy :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto paź 18, 2011 11:04 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

ASK@ pisze:Jutro wraca ślepaczek.Podjęliśmy już decyzję. Nie wypuścimy go. Trudno, co ma być to będzie.

Asiu, niby wiedziałam, że tak zrobicie, ale wciąż drżałam na myśl, że ten miziak będzie musiał wrócić na ulice.
Wczoraj wieczorem wracałam przez Karczew i przy rondzie w środku miasteczka znalazłam zakrwawionego trupa na przejściu dla pieszych. Jeszcze był ciepły. :cry: Jakaś starsza pani tłumaczyła mi, że "musiał komuś wypaść pod koła". Ale ktoś musiał go najpierw z domu wypuścić...
Po raz kolejny do mnie dotarło, że będę zbierała te koty z ulic dopóki jeszcze żyją, dopóki nie jest za późno. I po raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, że nie będę oddawać moich tymczasów do domów wychodzących. A że aktualne tymczaski rude i trikolorowe wzbudzają duże zainteresowanie, to dużo nieprzyjemnych rozmów przede mną. :roll:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto paź 18, 2011 11:18 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

Mały ew ma dom.Ale wychodzący.Niby w bezpiecznej okolicy. Byłby jednym 11 zwierząt.Bo jest 5 kotów+5 psów.Pani strasznie miła ale od razu określiła siebie jako "koło ratunkowe". Ostateczność. Jeszcze kot tam nie odszedł tragicznie i wierzę.Ale boję się ,że on może byc pierwszy.
Poa tym nie znam go, nie wiem czego się spodziewać, co radzić.
Danka i TZ buntują się oddaniu kota do wychodzącego domku. Córka szczególnie, ciagle podkreślając,że nie po to zabierałam z ulicy....Ja w duchu też.Ale jak patrzę na panoszące się u nas stado :cry: ,na chore maluszki ,to kusi mnie takie rozwiązanie. :oops:
Ot dylematy głupiej kociary co to jak coś chwyci w pazurki to nie umie oddać. :roll:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 18, 2011 11:23 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

Agneska pisze:A że aktualne tymczaski rude i trikolorowe wzbudzają duże zainteresowanie, to dużo nieprzyjemnych rozmów przede mną. :roll:
ja mam pięknego rudego kota w typie Brytyjczyka - tyle dostałam nieprzyjemnych maili, ze hej :evil:
chwilowo go przestałam ogłaszać, bo muszę od tego odsapnąć

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 18, 2011 11:41 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

Patmol pisze:
Agneska pisze:A że aktualne tymczaski rude i trikolorowe wzbudzają duże zainteresowanie, to dużo nieprzyjemnych rozmów przede mną. :roll:
ja mam pięknego rudego kota w typie Brytyjczyka - tyle dostałam nieprzyjemnych maili, ze hej :evil:
chwilowo go przestałam ogłaszać, bo muszę od tego odsapnąć

najgorzej wspominam adopcje cud kotów.Zbiorowisko sie "dziwnych" ludzi robi.Aga ,trzymaj się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 18, 2011 11:51 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

ASK@ pisze:Aga ,trzymaj się.
a ja to nie? :evil: :placz: :placz: :placz: :placz:
a jeszcze Tż jakoś nadmiernie polubił tego kota i mówi, żebym najpierw wyadoptowałą te "zwykłe"
a ten Rudy możeby został :wink:

a tych "zwykłych" nikt nie chce :evil:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 18, 2011 12:31 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

Patmol pisze:
ASK@ pisze:Aga ,trzymaj się.
a ja to nie? :evil: :placz: :placz: :placz: :placz:
a jeszcze Tż jakoś nadmiernie polubił tego kota i mówi, żebym najpierw wyadoptowałą te "zwykłe"
a ten Rudy możeby został :wink:

a tych "zwykłych" nikt nie chce :evil:

Ja też biedna :oops: .Bo Danka Lilki nie chce oddać.Choć mocno adopcyjna jest. Z tych głupielowatych telefonów :wink: Ja do Biska mam sentyment...
A teraz se zakoptujemy ślepaczka połowicznego.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 18, 2011 12:40 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

Kochana Asieńko... Ja wczoraj wieczorem czasu meksykańskiego dotarłam do miasta Meksyk w stanie wskazującym na zużycie... (grypa albo cuś).... Niestety od dworca do domu Jezusa jedzie się jeszcze z przesiadkami ze trzy godziny... Ale jestem szczęśliwa, że udało mi się dobrnąć. Dziś mam seminarium na UNAM-ie... Opuściłam Was wirtualnie ale nie sentymentalnie... Trudno z sypiacego sie komputera na koncu świata w internet cafe, w ktorym polaczenie rwie sie co chwila a jak jest zla pogoda internetu nie ma wcale, doczytac wszystkie informacje tak wazne dla mnie a jeszcze napisać...
Ale jestem, tęsknię za Wami... w piątek już wyjeżdżam...
i raz jeszcze przepraszam za podłe porzucenie... :oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto paź 18, 2011 12:44 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

My też tęsknimy meksykanko. :1luvu:
Wracaj cało i zdrowo.To najważniejsze :!:

A Was Kochani proszę o kciuki. Nie wiem po raz kolejny jak ogarniemy stado.Oby nowe kocisko się jakoś odnalazło, nie chorowało przede wszystkim, szybko dom go wypatrzył i za takie tam inne brednie trzymać palce proszę. Moja panika jest po raz kolejny wielka.Nie wiem gdzie go upcham.W brodziku :roll:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 18, 2011 16:21 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

Muszka umówiona na zabieg we czwartek ,z jednej strony
się cieszę :D a z drugiej :( ,ech losie :|

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto paź 18, 2011 17:21 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

iwona66 pisze:Muszka umówiona na zabieg we czwartek ,z jednej strony
się cieszę :D a z drugiej :( ,ech losie :|

Właśnie,Ech losie :roll:
martwi sie człowiek bardzo.
Iwonko,nawet nie wiesz jaka jestem tobie wdzięczna za Muszeńkę. :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 18, 2011 17:23 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

A ja właśnie walczę z własną mamą :twisted: w temacie
alergicznego Niuniusia też z Otwocka ''twojego'' kotecka :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto paź 18, 2011 17:33 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

iwona66 pisze:A ja właśnie walczę z własną mamą :twisted: w temacie
alergicznego Niuniusia też z Otwocka ''twojego'' kotecka :mrgreen:

A co "temat" wyrabia?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 18, 2011 17:38 Re: OTW4-Żuczek ciągle walczy!f.nowe od s.70

pozwoliła napaść się tatarkowym kradzionym, mięskiem :evil:
i zdziwiona strasznie że nowe strupy se zrobił :evil:
bo myslała że już wyleczony a z takim apetytem jadł :twisted:
zdrazniłam się mocno bo to ja muszę się zorganizować do weta ,
nie ona :x
a było juz tak ładnie zagojone i szykowałam się z nim na szczepienie ,i doopa :evil:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 14 gości