Opolskie kotki - Życie bywa okrutne...

Prążek pisze:dziś spełniam trzy życzenia w sprawie kolorów kotów, mówcie jakie chcecie, spełniam od ręki

pełny asortyment?
a mnie się marzą czasy kiedy kot będzie "towarem deficytowym"
może doczekam :roll:

mam nadzieję, że też tego dożyję...

niestety, patrząc na nawiedzone osoby wkoło, mówiące, że sterylizację nigdy w życiu, bo kotkom się krzywdę robi, a żeby te kotki wysterylizować trzeba robić zasadzki po kryjomu, bo szurnięte baby chodzą wcześniej nakarmić, żeby się kotki nie złapały...
a po zimie np. nie ma żadnego jesiennego kociaka...

straszne...

Ptysię i Ecika zdejmij już Violu,
żeby nie było jak z Dusią, że nie zdjęłam i wróciła...

Nunia-Biedronka

Biedroneczka jest przepiękną kotką

Dodaj ją do pierwszego postu.

Dodam z opisem,
tylko gdzieś mi opis wcięło, który zrobiłam
eh, muszę się uporządkować...

a póki co chciałam pokazać jakie szpagaty robi gruby zwierz
zorientował się i łapki opuścił...

Pinokio jest szczupły inaczej :wink:

ło jaki kot :lol:

postury mojej Malwisi
a głupota ludzka niestety jest bardzo powszechna, nie wiem dlaczego gatunek ma w nazwie "sapiens"

Dzień dobry.
Co do marzeń o kolorach kotów-jeden z maluchów które u mnie wczasuja jest bury.I mój TŻ stwierdził że ten mu się najbardziej podoba.Chyba jestem skazana na bure :mrgreen:

Bure to klasyka, niby wszystkie takie same, a jednak każde inne.
Tak samo czarne. Tylko na pierwszy rzut oka wydają się identyczne.
Może twój tż ma chrapkę na trzeciego kota?