jarzab pisze:Witam . Igraszka jest u mnie od kilku godzin , na razie obeszło się bez wojny na pazurki z Tusią . Trwa wieczorek zapoznawczy- siedzą sobie z dala od siebie i pofukują czasem jedna na drugą ale tragedii nie ma . Mam nadzieję że szybko się zaprzyjaźnią.
Witamy pięknie.

Aż nie wierzę, że Igrasia wreszcie w swoim domku!





