Tymczasy u horacy7. Długowłosy Lord na wydaniu

Chyba właśnie nizoral im wcieram co 3 dni i codziennie lamisilat ,Atomek już prawie dobre ,Tuptuś jeszcze troszkę lecz też dużo lepiej.Rozmawiałam z wetką ,pewnie będziemy w przyszłym tygodniu na szczepieniu i przeglądzie.Do zobaczenia. :ok:

No teraz kochane brudaski... może być tylko lepiej :ok:

za wspaniały domek i kochających Dużych :ok:

Tuptuś znów ma biegunkę i mniejszy apetyt ,Atomek dobrze.Tuptuś taki delikatny jest,słabszy. :ok:

horacy 7 pisze:Tuptuś znów ma biegunkę i mniejszy apetyt ,Atomek dobrze.Tuptuś taki delikatny jest,słabszy.

A były jakieś innowację w dicie?

Mogę mieć obawy ,ze poczęstował się z miseczki rezydentów.Maluchy dostają tylko kurczaka i po nim jest dobrze,suchego nie chcą niestety.W ogóle to już robią się źle wychowane jak większość moich tymczasów poza Rufuskiem.Kasztanowa coś o tym wie.Atomek rozrabia ,skacze ,drapie ,tuli się do człowieka,Tuptuś jest spokojniejszy i mniej chętnie przebywa na rączkach.Tuptuś może być głuchy ,tak wynika z moich obserwacji.Śliczne białe iskierki. :1luvu:

horacy 7 pisze:Mogę mieć obawy ,ze poczęstował się z miseczki rezydentów.Maluchy dostają tylko kurczaka i po nim jest dobrze,suchego nie chcą niestety.W ogóle to już robią się źle wychowane jak większość moich tymczasów poza Rufuskiem.Kasztanowa coś o tym wie.Atomek rozrabia ,skacze ,drapie ,tuli się do człowieka,Tuptuś jest spokojniejszy i mniej chętnie przebywa na rączkach.Tuptuś może być głuchy ,tak wynika z moich obserwacji.Śliczne białe iskierki.

Nieee, no Basiu, tymczasy od Ciebie to chodzące "aniołki" w wkocich skórkach. Lubią pomagać gotować w kuchni, sprzątać w łazience ,wycierać kurze z szaf oraz jak mają wenę to zdobią firanki swoimi pazurkami

Istne aniołki...

Teraz jest etap polowania na wszystko co się da,papierki,myszki,piłeczki,sznurówki itp. :mrgreen:

Ancymonki nie spadamy.Może was ktoś wypatrzy. :ok:

Moje chomiczki pewnie też by je zainteresowały :lol:

penelope20 pisze:Moje chomiczki pewnie też by je zainteresowały

A może by się wystarszyły :wink:

horacy 7 pisze:Ancymonki nie spadamy.Może was ktoś wypatrzy.

Oj chyba tak szczególnie Tuptusia on główny polowacz jest. :mrgreen:

horacy 7 pisze:Chyba właśnie nizoral im wcieram co 3 dni i codziennie lamisilat ,Atomek już prawie dobre ,Tuptuś jeszcze troszkę lecz też dużo lepiej.Rozmawiałam z wetką ,pewnie będziemy w przyszłym tygodniu na szczepieniu i przeglądzie.Do zobaczenia.

Basiu, szczepienie po leczeniu pgrzybicznym min. 2 tygodnie po zaprzestaniu leczenia na grzybicę - inaczej wróci grzyb. Dowiadywalam się pod kątem moich maluchów, ktore właśnie wyleczyłam z grzyba (i to w troszkę ponad 2 tygodnie

a b yło ciężko i ostro...).

Marzenia11 pisze:
horacy 7 pisze:Chyba właśnie nizoral im wcieram co 3 dni i codziennie lamisilat ,Atomek już prawie dobre ,Tuptuś jeszcze troszkę lecz też dużo lepiej.Rozmawiałam z wetką ,pewnie będziemy w przyszłym tygodniu na szczepieniu i przeglądzie.Do zobaczenia.

Basiu, szczepienie po leczeniu pgrzybicznym min. 2 tygodnie po zaprzestaniu leczenia na grzybicę - inaczej wróci grzyb. Dowiadywalam się pod kątem moich maluchów, ktore właśnie wyleczyłam z grzyba (i to w troszkę ponad 2 tygodnie a b yło ciężko i ostro...).

O kurcze

Dzieciaki śpią w łóżeczku i boja się trochę osób przychodzących do nas.Najlepiej z mamusią która piersią karmiła. :mrgreen:

Potwierdzam niestety, okazało się, że jestem potworem starszącum kociaki... najbardziej jednego, nie wiem czy Tuptusia czy Atomka... całkowicie odmawiał współpracy :oops:

Tymczasy u horacy7. Długowłosy Lord na wydaniu

Kto przegląda forum