OTW3-PILNIE DT dla 2rudziczek+2szylek ok.2m-ce!s.100

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto kwi 19, 2011 7:00 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

Wróciłam późno wczoraj.Nastka bardzo źle sie czuła. TZ mimo walki i oporów koci cos jej wcisnął z convy w ciągu dnia.Po stanie posłanka i koci śmiem twierdzić ,ze spra ilość wyladowała nie tam gdzie powinna. Dziś musze dokupić specyfik.
W nocy mała zachowywała sie tak jakby postanowiła pójśc sobie na drugą stronę.Ja panikara tak odebrałam jej bezruch, zapadnięte oczy, chwytanie rozpaczliwe oddechu i całkowitą rezygnację. I te oczy beznadziejnie puste i umęczone.
Daliśmy zastrzyki w tym kolejną tolfę na obniżenie koszmarnej temp. Jak troszke sie uspokoiło gorączkowo wcisnęłam jej jedzenie i wymasowałam brzunio. Kochana mała dziewczynka.Rozłożyła sie ,mruczała przez ten zapchany nosek puszczająć bańki buziaczkiem i udeptywała łapinkami. Bardzo masaż jej sie podobał co było również czuć.
Dziś mając w nosie jej protesty od 4 rano dokarmiam strzykawkami. Zgarnieta i owinięta kocykiem nie za bardzo mogła sie wyrywac. Skończyły się chopki. Zjadła z apetytem :mrgreen: i udała sie przyspieszonym lekko krokiem za...fotel pod kaloryfer.
Dziewczyny mocne kciuki bo kocia walczy. A my z nią.

Reszta trwa.Nie bardzo mam kiedy nimi się zajmowac bo Nastka zajmuje gro czasu.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 19, 2011 7:03 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

No kurczę, musi się to przełamać! :ok: :ok: :ok: :ok:
Niech już leki zaczną działać, kocina biedna tak się męczy :( :( :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto kwi 19, 2011 7:05 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

Bez przerwy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :kotek:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Wto kwi 19, 2011 7:34 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

minęła 3 doba podawania leków. Wykańcza ją koszmarna gorączka,opuchnięte gardło i zatkany nos. Oczyściłam go dziś przy całkowitym braku współpracy z jej strony :mrgreen: Pocieszeniem jest (jeśli można to tak nazwać) ładne koopale w kuwecie. Wynik karmienia wbrew chęci dziewczynki. Oraz to,że udało sie nam nie dopuścić do jej odwodnienia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 19, 2011 8:38 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

mocno zaciśnięte :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :)

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto kwi 19, 2011 9:51 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

:ok: :ok:
:ok: :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto kwi 19, 2011 14:11 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

dzięki za kciuki w imieniu Nastusi. Ciągle jej mówię jak patrzy na mnie tymi umęczonymi oczyskami,że tak wiele osób o niej myśli, kibicuje i trzyma kciuki. Każde naciśniecie strzykawki to konkretna porcja za konkretną cioteczke.
Idziemy niedługo do weta. Niby jutro miała być wizyta ale...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 19, 2011 14:49 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

Trzymajcie się :ok:
Biedna kocina - tak się męczy - oby wytrwała :(
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 19, 2011 14:56 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

Kciuki za Nastkę. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14771
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto kwi 19, 2011 18:56 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

Asiu-jak maleńka?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto kwi 19, 2011 19:11 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

kropkaXL pisze:Asiu-jak maleńka?

Musiałam przespać sie, ogarnać troche stado i dom.Nakarmić Nastusię.
Nastka wydaje się jakby lepiej. U weta miała 39,8 i chyba nadal tak trzyma.Nos zawalony, nadżerki w pysiu. Ślinotok na maksa.Nie jest odwodniona a to wazne.Zawsze boje sie o to. Weszliśmy z kroplami do oczek bo one teraz się posypały. Nadal sama nie je i nie pije. Jest grzeczna dziewczynka i to mnie martwi.
Dzwoniła Ewa z TOZ-u.Ktos znalazł czarnego,zadbanego, pieknego, lekko długowłosego kocurka. Nie ma miejsca, nie ma gdzie umieścić. Myślała o Celestynowie co jej szczerze wybiłam z głowy. Ma jak na razie prowizoryczne schronienie.Mają napisac ogłoszenie.Oby w ferworze porządków ktos nie zauważył ,ze zaginął.Prosiłam by lecznice powiadomili dodatkowo.Moze jakiś wet go zna.Serce z gumy,sciany i portfel nie. :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 19, 2011 19:22 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

Kolejna ofiara nieuwagi,lub głupoty i beztroski :( :( :(
Za Nastusię cały czas mocne kciuki i ciepłe mysli-trzymaj sie Asiu!!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto kwi 19, 2011 20:28 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

Asiu, dopiero doczytałam o Nastusi, mocne kciuki i mnóstwo dobrych fluidow! :ok: :ok: :ok:

Oby właściciele czarnulka się znaleźli...
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 19, 2011 20:54 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

ASK@ pisze:Dzwoniła Ewa z TOZ-u.Ktos znalazł czarnego,zadbanego, pieknego, lekko długowłosego kocurka. Nie ma miejsca, nie ma gdzie umieścić. Myślała o Celestynowie co jej szczerze wybiłam z głowy. Ma jak na razie prowizoryczne schronienie.Mają napisac ogłoszenie.Oby w ferworze porządków ktos nie zauważył ,ze zaginął.Prosiłam by lecznice powiadomili dodatkowo.Moze jakiś wet go zna.Serce z gumy,sciany i portfel nie. :cry:
Sezon na piękne czarne długowłose? :cry:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 20, 2011 6:53 Re: OTW3-Znów szara rzeczywistość f.70. Chorujemy :(

Nastka "wypielęgnowana" :wink: wieczorkiem przez nas do rana nie wychodziła z dziupli zza fotela. Rankiem pożałowała,że wyszła :mrgreen: Kropelki, czyszczenie noska... Jak ruszyłam do pracy,TZ karmił ją właśnie. Bez oczyszczenia noska,zapuszczenia kropelek... nie jest w stanie nic przełknąć.
Mała nic nie je.NIC sama nie je. Nos i buzia opuchniete i zapchane. Mimo jej tragicznej sytuacji nie mogę się oprzeć dziwacznym skojarzeniom słysząc jak oddycha. :oops: Jeśli ktoś oglądał horror pt (chyba takim) "Pożeracze ciał" to Nastka wysysa codziennie każde ciałko do szpiku a potem jeszcze kości wylizuje. Ślini sie jakby jadła nie wiem jakie dobro.Wiem, nie powinnam żartować sobie z chorego kota :oops: Ale to takie zasysające :P
Niestety mimo pilnowania się, odizolowania,ciagłego mycia sie,zmieniania ubrań...Rudzik i Wojtek zaczęli chorować.Rudzik wymiotował rano i leci mu z nosa. Wojtek prócz wymiotów ma pozostałe objawy. Czekamy jak reszta :x

Święta,święta za pasem... :mrgreen: Czas na choroby! :cry:
Jak nie dziecko to koty...
Wielka Sobota to dla nas uroczysta wizyta z koszyczkiem. W kościele z jajami. I w lecznicy z kontenerkiem.To też rodzaj koszyczka.Czasem na jajka lub jajniczki :wink: Lecznica bez nas w Święta? 8O Nieee! jak oni by sobie dali radę bez naszego widoku przez tyle dni! O kim by gadali z litościwymi uśmieszkami przy stole :wink:

Ostatnio święta kojarzą mi sie z robieniem zapasów dla dzikunków. Lodówka dobra pełna ale kociego :roll: . Jak im wytłumaczyć,ze sklepy nie biorą pod uwagę ich gustów kulinarnych. Część kotów powróciła,jednak kilka nie widzę już długo.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości