Koty z Kielc czekają na pomoc przekaż im 1 % swojego podatku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lis 02, 2009 9:57 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Znów kolejne problemy :cry:
Jesli do środy nie zabierzemy kociaków na "f" to te okruszki trafią do domków wychodzacych... oczywiście nie mamy ich gdzie zabrac a domek wychodzący dla okruszka który ledwo co zaczął jeść to jakas pomyłka wg mnie.

Mamy tez do zapłacenie dług w lecznicy za rtg Pusi, zabieg wyciagnięcia drutów i sterylkę. sytuacja jest nie ciekawa, bo nie mamy pieniążków na koncie a kolejne połamane kocinki np Larka czekają na pomoc !!!

Proszę o wsparcie finansowe dla Pusi, bazarki aukcje cegiełkową-cokolwiek :cry:
Wetka ma mi podliczyc ile w sumie wyszło. JKak będe znała kwote to napiszę i mam nadzieję, że nie zasłabne...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon lis 02, 2009 10:38 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Mam lawinę pytań o Pusię . Może wspomnieć domkom o całkowitym lub częściowym zwrocie kosztów leczenia?

Czy Beza można już ogłaszać?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Pon lis 02, 2009 11:44 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Z ogłaszaniem Puśki chyba się już wstrzymujemy. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że persiczka będzie miała wspaniały, kochający domek ;)

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Pon lis 02, 2009 11:55 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

A co z ogłaszaniem Lagosa, brata Lidki?
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lis 02, 2009 11:56 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Lagosa ogłaszamy i Lidkę też.

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Pon lis 02, 2009 12:09 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

8O Domek zrezygnował z obydwojga?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Pon lis 02, 2009 12:11 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Domek kocha jedno i drugie, dlatego wszystko zależy od tego, które znajdzie pierwsze domek ;)

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Pon lis 02, 2009 13:39 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

fiona.22 pisze:Znów kolejne problemy :cry:
Jesli do środy nie zabierzemy kociaków na "f" to te okruszki trafią do domków wychodzacych... oczywiście nie mamy ich gdzie zabrac a domek wychodzący dla okruszka który ledwo co zaczął jeść to jakas pomyłka wg mnie.

No niestety, uprzedzałem, że one tam nie będą mogły zostać długo. Może uda mi się uprosić jeszcze kilka dni, ale stan na chwilę obecną jest taki, że w środę maluchy trzeba zabrać.
Natomiast już dziś trzeba zawieźć im mleko.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lis 02, 2009 20:30 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Maluchy na "F" na juz potrzebują dt bo w przeciwnym razie długo nie pociągna po adopcji do domków wychodzących...

Jest tez problem z Myszka. Malutkaznów hora, Ma nadżerke na języku. Najprwdopodobniej złapała herpesa...dopiero co zaczęła się zbierac a tu znów choroba. schudła w ciągu tego jednego dnia strasznie ale zachudzony kot wystarczy, że nie zje przez jeden dzień i juz się szkielecki od nowa robi :(
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto lis 03, 2009 10:17 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Bardzo prosze o kciuki za kotkę Arielke. Własnie się sterylkuje dziewczyna. Bardzo się denerwuje poniewaz podczas ostatniej próbu sterylkowania dziewczyna zapasci dostała.

Przyjedzie tez do nas Tori na kastrację bo dorósł juz chłopak i nawyzsza pora na odjajczenie :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto lis 03, 2009 19:40 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Właśnie zostałam zbluzgana, bo w ogłoszeniu Lidki jest niby napisane, że kotek przebywa w Warszawie i "panu" zrobiło to wielką różnicę :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: Straszny cham - uprzedzam, bo może jeszcze zadzwonić jak ochłonie, telefonuje niestety z zastrzeżonego numeru, w razie czego - od razu na drzewo.

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Wto lis 03, 2009 20:14 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Z Myszką jest gorzej. Wczoraj pojawiła się nadżerka na języku, dostała od razu antybiotyk. Dziś wymiotuje, nie ma siły, temperatura spadła do 37 stopni. Udało się założyć wenflon i podać kroplówkę, dostała też białka i aminokwasy doustnie, w płynie. Leży na kaloryferze, okryta.

Kciuki za Myszkę są bardzo potrzebne!

:ok:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lis 03, 2009 20:43 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Pani Basia prosi o pomoc w znalezieniu domku dla ślicznej Meli ;)

Kotka porzucona na cmentarzu z małymi kotkami. Małe zostały zabrane przez ludzi odwiedzających groby bliskich, a ona została sama.

Łasiła się do wszystkich pragnąc znaleśc dla siebie domek. Przejeżdżałam tamtędy do pracy codziennie i obserwowałam ją . Mam trzy znalezine psy które nie przepadają za kotkami więc się zastanawiałam co z nią zrobię. W końcu zdecydowałam że nie m ogę ją tak zostawic samą na cmentarzu a w dodatku zbliża się zima . Wzięłam ją , wysterylizowałam odrobaczyłam i szukam dla niej domku .Kotkę nazwałam Mela . Mela jest bardzo sympatyczna , przymilna . Ciagle doprasza się pieszczot. Umie korzystac z kuwety . Nawet zaprzyjażniła się z Tusią moim najmniejszym kundelkiem .Zostawiłabym ją ale mam dużego wilka na zewnątrz a Mela nie darzy go sympatia i odwrotnie . Boje sie że ją wystraszy i ucieknie w popłochu i już nie wróci . I znów spotka ją niewiadomy los. Jeżeli ktoś z dobrym serduszkiem zechce ją przygarnąc ona napewno odpłaci się wiernością i da dużo radości . A jeszcze jedno lekarz ocenił ją że jest młodzitka i to były jej pierwsze kotki.


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lis 03, 2009 22:53 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

I zapowiadane wcześniej 4 futerka podrzucone na teren szpitala...

Zuzia i Zosia - maluchy mają ok. 6 tygodni. Maleństwa były wygłodzone i wyziębione. Są zupełnie oswojone, radosne, pięknie bawią się ze sobą, garną się do rąk ludzkich, korzystają z kuwety i co najważniejsze - samodzielnie jedzą. Zostały odrobaczone. Nie mogą długo pozostać w miejscu, gdzie teraz są.
Obrazek
Obrazek

Wiki i Wera - nierozłączne ok. 3-miesięczne kociczki. Przebywają na zewnątrz, są dokarmiane, ale bez schronienia nie przetrwają zimy. Koczują na stercie liści lub pod parkującymi tu samochodami. Są oswojone, dają się pogłaskać.
Obrazek
Obrazek

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Śro lis 04, 2009 8:44 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Mam zapytania o Filemona a nuż....
Melę mogę ogłosić, potrzebne mi tylko namiary na domek do ogłoszeń.
Ogłosiłam też Tysię i Tajgera. Może się uda znaleźć dla nich dom...

:ok: :ok: :ok: za domki, szczególnie Ibsena...

A ty Myszeńko zdrowiej szybko :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 274 gości