POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY

[seja]

Jak awaryjnie i tymczasowo i naprawdę nie znajdziecie nikogo innego , to mogę dla Łajki być DT...

[mpacz78]

Seja super, zobaczymy moze Gosia i jej koleżanka jakoś dadzą radę , jeśli nie to byłabyś wybawieniem prawdziwym, to kwestia tylko tygodnia około, najwyzej byś jakos zamknęła ją gdzieś.
Po tygodniu Łajka pojechałaby do swojego miejsca docelowego.

[gisha]

Jest możliwość sterylizowania i kastrowania w Rumi w sobotę przed 14.00 (około 13.30 trzebaby zawieźć).
Ja zawiozę i odbiorę Buraska i Łajkę, transporterek dla Łajki też wezmę.
Jest tylko problem z DT dla Łajki, ale Gosia będzie kombinować z koleżanką żeby kotkę przetrzymać po zabiegu ale mają z tym kłopot, bo DT dla Łajki na 7-10 dni nie mamy prawda?
A może Gisha akurat wyjeżdza za 10dni do tego czasu Łajkę zabrałybyśmy już do nowego domku.

Monika, ja wyjezdzam jutro na 10 dni !!!Ale słuzę moim pustym mieszkaniem , jeśli chciałby opiekowac sie łajką po sterylce.

Rozmawialam własnie z p.Mikołajewskim z UM i zapewniał ,ze pod koniec lutego będa darmowe sterylki w Gdansku

[yammayca]

Gisha, a może powiedzieć Pani Jadzi, że postaramy się zapłacić częściowo za sterylki jej kotów pod warunkiem, że wyda nam niebieską

[gisha]

Majeczko, ja mam plan, zeby po sterylce niebieskiej jej juz nie odwozic do niej bo ona dobrowolnie jej nie odda
A za sterylki czarnej i szylkretki ja wyłożę pieniazki!

[mpacz78]

Dobrze, co do Łajki to może Gosia z koleżanka przetrzymają.
wyjście awaryjne to Seja a awaryjne w stos. do awaryjnego to mieszkanie Gishy (tylko opiekun będzie poszukiwany)

[gisha]

Majeczko, ja mam plan, zeby po sterylce niebieskiej jej juz nie odwozic do niej bo ona dobrowolnie jej nie odda
A za sterylki czarnej i szylkretki ja wyłożę pieniazki!

Tylko tak ciągle myślę, ze jeśli szylkretka zaciązyła te 2 tygodnie temu, to liczy się kazdy dzień i moja nieobecność 10 dniowa bardzo niefortunna jest, dlatego pytam czy ktoś moglby zabrac w ciagu najblizszych kilku dni 2 kotki od p., Jadzi na STERYLKĘ?Ja mam duzy transporter, który mogę pozyczyc , bo nie sadze zeby p.Jadzia miala .

[seja]

Na przetrzymanie po awaryjnej sterylce itp to ja się piszę, na kilka dni to nie problem, dam radę upilnować,bo one troche "spokojne " po sterylce ...

Minę za chwil kilka pakuję w transporter i do domu z nią jadę, jeszcze coś zjem...


Właśnie wróciłam od Weta z Miśką.
Ucho bombunia -dalej na solcoserylu jedziemy.
Oczka super-już zdrowe, mogę już nie zakraplać i nie smarować.

Co do wyżartej sierści - prawdopodobnie nużeniec, dostałam Tactic na nią do przemywania co dwa dni.

[Agnieszka Marczak]

Gisha jestem do dyspozycji kiedy te sterylki miałyby być i czy Ty jeszcze będziesz aby mi pomóc?Ja chyba mam jedną wolną sterylkę u Ulewicza,piszę chyba bo nie wiem czy on o niej jeszcze pamięta...zapytam go

[gisha]

Asiu, kotki od p.Jadzi po sterylce nie trzeba przechowywac, one wrócą od razu do p.Jadzi, tzn czarna i szylkrecia.

Aga , ja jestem jeszcze jutro rano.Pociąg mam o 12tej lub 16tej.Dowiedz się proszę dzis u Ulewicza o tą sterylkę, to moze szylkrecie do niego by się zawiozlo, a jak nie, to obie (czarną i szylkrecię ) do Zukowa .Moze wetka w sobotę pracuje i by je ciachnęła?
Powiem jutro rano Pani Jadzi ze zgłosisz się po kotki któregos dnia rano ,bo ona tylko rano jest w domu.Tel. do p. Jadzi 0603684474,lub stacjonarny 300-54-06 trzeba ją poinformowac zeby były na czczo.Jutro zostawię swój transporter u p.Jadzi
Ja za te 2 sterylki wyłozę pieniązki.Jak chcesz i miałabys czas jutro rano podjechac do mnie, to razem mozemy pójść do tej p.Jadzi , zanieść jej kontener i uzgodnić co i jak .
Zalezy mi ,zeby jak najszybciej je wysterylizowac, skoro na dworzu praktycznie zyją, a na pewno ta czarna caly czas jest na podworzu.
Moze ta dlugowlosa , jeśli jej nie wypuszcza , nie zaciążyla jeszcze i po moim powrocie by sie ją ciachneło,Ja wracam w przyszły poniedzialek.

[Agnieszka Marczak]

Gisha do której ta Pani jest jutro w domu,na którą idzie do pracy?mam jutro lekarza na 9.25 i potem mogłabym do Ciebie podjechać.Myślę,że tak przed 11 będę już wolna...

[gisha]

Dzwoniłam przed chwilą do tej pani Jadzi i ona nie wie czy jutro rano nie będzie musiala być w pracy , bedzie wiedziala po 20tej.
To dam Ci znac Aguś wtedy.

[gisha]

Wiesz Aguniu, mam jeszcze jeden pomysl.
Np.dziś wieczorem wzięlabym kotki do siebie i do żukowa bym je Ci podrzucila, jeśli wetka moglaby je jutro wysterylizowac.Ty tylko byś je odwiozla po sterylce wieczorem do p.Jadzi Co Ty na to?

[Agnieszka Marczak]

Oki może być

[gisha]

Dobrze, to dam Ci znac wieczorem .Podaj Tylko adres tej wetki w Zukowie i moze zadzwoń do niej czy jytro moglaby je wysterylizowac