OTW15-dużo nas ;( Nowe fotki "starych/nowych" s.85

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 04, 2016 19:00 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Tak smutno :( Mocno przytulam :(
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Nie wrz 04, 2016 19:01 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Asiu, tak mi przykro :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie wrz 04, 2016 19:40 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Cholerny los :evil:
Trzymajcie się!

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 04, 2016 19:43 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

---
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 04, 2016 20:47 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Asiu, myślę ciepło
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie wrz 04, 2016 20:48 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

:(
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14743
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie wrz 04, 2016 20:49 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Asiu :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 05, 2016 0:36 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

:(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 05, 2016 1:31 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Nie śpimy. Jakoś tak się porobiło mało sennie.
Sasia obok drzemuta. Jest coraz chlodniejsza. Ale kocyk z siebie zrzuca. To co zjadła to oddała. Patrzę w ciemność i zastanawiam się czy będę wiedziała kiedy.
Patrzę w mrok a umysł daje mi prztyczka ciągłym analizowaniem " dlaczego ". Co przegapiłam , czego nie zrobiłam, czym się dołożyłam ... Może zabranie z tzw wolności, może za szybkie rozstanie z dziećmi, za mało uwagi a za dużo kotów. Może to a może tamto. A nic to przecież nie da. Nie cofnie się już niczego. Nasz wspólny pobyt w mroku. Ciałko drobne na wysunięcie ręki. Niby jesteśmy obok a już cały kosmos nas dzieli. Nie będzie wspólnej przyszłości. Nie będzie Dużego co ukocha ponad wszystko. Niczego już nie będzie. Zostało nam tylko wspólne polegiwanie. Tylko tyle i aż tyle. I to ja mam zdecydować kiedy nadejdzie " ten " czas.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 05, 2016 5:31 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Asiu :(
To nie Twoja wina - moja Delta [*] miała wszystko jak trzeba, a też złapała to świństwo i odeszła. Na to cholerstwo nie ma mocnego niestety :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon wrz 05, 2016 8:43 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Asiu nie możesz zrobić czegoś co jest poza Twoją mocą zrobienia. Robisz to co należy.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24496
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon wrz 05, 2016 10:09 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

meg11 pisze:Asiu nie możesz zrobić czegoś co jest poza Twoją mocą zrobienia. Robisz to co należy.

:ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon wrz 05, 2016 18:12 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Trzymamy się.
Maluszki zostały odrobaczone. Znaczy się Bemol ,Gawrosz i Leśniaki.
Gawełek i Cmentarniaki dostały na kark bo wsio lata po nich. W futrze i w uszach. U Gawła to promocyjnie kleszczyki też są.
Gawełek mruczy, fuczy, prycha. Utulony "na siłę" wtula się i traktorzy. Już podsypia na posłanku. Taki deczko wyciągnięty i deczko czujny.

Sasia jest. Ale jakby jej nie było. Ona zawsze taka spokojne jest i była. Tylko ciągle się teraz chowa. Jak nigdy. Trochę zjadła. Sama. Na widok strzykawki wpadła w super panikę. Odpuściłam żywienie stresowe. Mam wrażenie ,że brzuszek ma dziś większy.
Cholerny, cholerny świat.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto wrz 06, 2016 10:51 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Zważony dzionek mocno jest.
Noce zimne już. Ciemno wcześnie się robi. A ranek późno wstaje.
Czuć w zapachach zmianę pory roku.
Po kotach dokarmianych też znać. Przychodzą już dużo wcześniej i czekają niecierpliwie na miskę. Szybciej spalają .

Cmentarne dziewczynki wczoraj wypuściłam "pod nadzorem" z klatki. Niech sobie pogalopują, ubawia się , padnę, jelitka umęczą. Ależ biegały jak szalone. W czasie zabawy udało mi się każdą utulić i wygłaskać. Dwie mruczą Naja i Nuka. Bardzo, bardzo. Trzecia , Nela nie jest skłonna do umizgów ale pracujemy. Wczoraj z różowym noskiem Naja sama na kolana przyszła i tuląc się mruczała.
Gawełek nie może się zdecydować co mu pasuje. Raz mruczy raz fuczy. Jak to chłopina po przejściach.

Sasia ... Moja Sasia. Jest z nami. Ile jeszcze? Nie wiem. Robi się coraz bledsza. Tulimy się. Gadamy. Ale już jej przeszkadza dotyk. Już drażni czasem bliskość. Ma wstręt do michy. Wczoraj piła wprost z łyżki Medicare. Nie uznaje talerzyków. Z ręki, palca, widelca, wprost z podłogi... Kupiłam jej dziś smakołyki. Może na czymś zaskoczy.
Straszne jest to ,że jak kot jest to jest takie normalne. Nie ma większej atencji do niego. Głaszczemy, kochamy, pilnujemy. Ale jak wiemy ,że może odejść to wręcz jesteśmy nachalni. Chcemy czas skraść. Zrobic coś na zapas. Wynagrodzić coś ? Uspokoić swoje sumienie?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto wrz 06, 2016 11:17 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Chcemy go zatrzymać. Staramy się złapać jego serce i przekonać, by został choć trochę jeszcze. To jak próba utrzymania dłoni kogoś, kto spada i jego dłoń wysuwa się z naszej dłoni - tylko że dużo dłuższa. Bardzo Ci współczuję Asiu. To koszmarne, gdy wiedząc, że walka przegrana, staramy się jeszcze coś wymyślić, wyczarować jeszcze jakiś sposób, by go uratować. Bo rozum swoje a serce swoje :( . I każda chwila cieszy i każda chwila rani.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 23 gości