Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 24, 2016 9:17 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:Julia, na tacy w kuchni leży napoczęta kapsułka z enzymem dla Bruni.

ok dzięki za informację :)
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1300
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 24, 2016 9:41 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

czy ktoś mógłby mnie zastąpić rano w piątek i poniedziałek, chciałabym wziąć urlop?
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 24, 2016 10:14 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:czy ktoś mógłby mnie zastąpić rano w piątek i poniedziałek, chciałabym wziąć urlop?

w poniedziałek podjadę, a w pt mam dyżur. nie wiem jeszcze o której będę niestety.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 24, 2016 10:29 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

mgska pisze:
olala1 pisze:czy ktoś mógłby mnie zastąpić rano w piątek i poniedziałek, chciałabym wziąć urlop?

w poniedziałek podjadę, a w pt mam dyżur. nie wiem jeszcze o której będę niestety.


dziekuję Ci ślicznie Marta :201494
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 24, 2016 11:04 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

A w piatek lecznica jest czynna?

Ja jutro nie dam rady - mam od 14 -ej piknik rodzinny w pracy i masę przygotowań z tym związanych - nie wyjdę z pracy nawet na sekundę :(

A może ten zabieg Misi przełozyc na "po weekendzie" ?
Albo choć na piątek - jesli lecznica jest czynna
W czwartek wszystko pozamykane
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 24, 2016 11:45 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

tak, czynna, dziewczyny są we dwie
Obrazek

andorka

 
Posty: 13647
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto maja 24, 2016 14:37 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

W piątek rano obsłużę Brunie i Fiołka, także Ola możesz wziąć urlop :mrgreen: :wink:
Mogę zabrać Miśkę na zęby i zabiorę Fiołka żeby sprawdzić to jego oko, chyba, że mu się polepszyło.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto maja 24, 2016 14:47 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

dziekuję Iza
I Misiek też jak jeszcze będzie miał tabletki, proszę :)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 24, 2016 15:14 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

pyma pisze:W piątek rano obsłużę Brunie i Fiołka, także Ola możesz wziąć urlop :mrgreen: :wink:
Mogę zabrać Miśkę na zęby i zabiorę Fiołka żeby sprawdzić to jego oko, chyba, że mu się polepszyło.


Można Miśkę zabrać w piątek, Iza - wielkie dzięki :201494

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8703
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Wto maja 24, 2016 19:17 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Pietraszka pisze:
pyma pisze:W piątek rano obsłużę Brunie i Fiołka, także Ola możesz wziąć urlop :mrgreen: :wink:
Mogę zabrać Miśkę na zęby i zabiorę Fiołka żeby sprawdzić to jego oko, chyba, że mu się polepszyło.


Można Miśkę zabrać w piątek, Iza - wielkie dzięki :201494

A w lecznicy wiedzą że jutro nie dotrze ?

Co z jutrzejszym dyżurem ? Naprawdę nikt nie może?
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto maja 24, 2016 19:20 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Ja jutro naprawdę jestem w pracy od 6 rano - do 18 wieczorem, więc nijak nie przyjadę, bo o 18 będę nieżywa :(
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 24, 2016 19:27 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Dam jeść, leki i posprzątam w kuwetach. No i oczywiście pojadę z Brunią. Więcej nie zrobię, może tak być?

Witaminę przywiozlam. Dziś mi się fartneło, bo w lecznicy były dwie panie lekarki i jutro też :-D a Brunia była bardzo grzeczna :-)
Przypomnę się jeszcze, że w czwartek święto i też nie podjadę rano :-(
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 24, 2016 19:56 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Dyżur był mega spokojny... do czasu ale o tym później. Dziękuj bardzo Oli za zawiezienie Bruni na zastrzyk oraz sprzątanie razem ze mną :1luvu:

Fiołek przyjął leki w strzykawce, nie był po nich przymulony, wcale się nie drapał :) bez problemu zjadł swoją rybną puszeczkę a potem dopchał Felixem... nienażarty się zrobił. Razem z Olą udało nam się zdjąć Fiołkowi kubraczek i założyć nie podarty, Fiołek oczywiście był owinięty kocem :ryk: jedna miękka kupa była w kuwecie, pewnie jego.

Brunia miała zjedzone wszystko z miseczek więc bez problemu zjadła enzym i probiotyk w karmie, a Encortolon do gardziołka. Jedną kupę miała piękną! cała twarda :)

Hania nie za bardzo była zainteresowana Felixem więc dałam jej puszkę Gourmeta, ładnie go zjadła :1luvu:

Miśka miała puste miseczki, dostała Gourmeta ale się darła jak głupia... a w jej pokoiku było pewnie ponad 30stopni, więc jak była Ola to chciałam wywietrzyć więc Misia wyszła na 10min, wszystko było dobrze... do czasu gdy prawdopodobnie Miśka wskoczyła do Hani na zamkniętą półkę w ścianie... tłukły się jak opętane... pomogło rzucenie na Misie koca i w tym kocu przeniosłam ją do pokoiku, Agatka była mega nabuzowana i nastroszona więc wpadła do pokoiku i schowała się pod kanapą.. Ola musiała ją wypłoszyć miotłą... wiem, mój błąd bo jest kartka na drzwiach... ale był spokój przez 10minut a w pokoiku piekarnik.

Rudy miał wsypaną inną suchą karmę... więc wsypałam Fibrę do pojemniczka i przyczepiłam karteczkę, reszta Fibry jest u Miśki, mokre też miał w miseczce, przy mnie zjadł pół Felixa, za to w kuwecie nie miał zrobione nic;/ ale były ślady łapek... wymieniłam mu cały żwirek i jedynie wszedł i nic nie zrobił :( kurcze, może jego też do weta? wymieniajcie mu cały żwirek bo to księciu... może mycie kuwety za każdym razem też by pomogło, nie wiem.

Misiek lek zjadł bez problemu rozgnieciony w musie Gourmeta, podawajcie mu tak ten lek, a resztę Gourmeta Misi, żeby jak to powiedziała Ola się mu nie przejadł :P

O dziwo nie było dużego sufku w kociarni, Ola umyła podłogi :1luvu: dzięki wielkie. Wiatrak spisuje się super, ale obecnie najbardziej w pokoju Miśki by się przydał.
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1300
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 24, 2016 20:42 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

pyma pisze:
Pietraszka pisze:
pyma pisze:W piątek rano obsłużę Brunie i Fiołka, także Ola możesz wziąć urlop :mrgreen: :wink:
Mogę zabrać Miśkę na zęby i zabiorę Fiołka żeby sprawdzić to jego oko, chyba, że mu się polepszyło.


Można Miśkę zabrać w piątek, Iza - wielkie dzięki :201494

A w lecznicy wiedzą że jutro nie dotrze ?

Co z jutrzejszym dyżurem ? Naprawdę nikt nie może?


W lecznicy wiedzą.
Ja jutro wyjeżdżam :( nie dam rady

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8703
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Śro maja 25, 2016 6:38 Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Ola, postaram sie też podjechać, ale dotrę pewnie dopiero ok 17tej.
Zapomniałam o tej wkrętarce, żeby zamontować to zabezpieczenie na okno w małym pokoiku :-(
czy zostawiacie na noc uchylone okna na pozostałych oknach?

Przypomnijcie - dla porządku, jakie leki i komu trzeba podać rano.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 8 gości