OTW6-Wraca:Kachna s.102,Pingusia s.109!POMOCY!Żuniek:(

Asiu, nie odzywałam się, bo zajęta jestem ogromnie przeprowadzką Noska do nowego domu. NIe mogę się dorzucić

zupełnie nie mam czym. Myślę o Was, wiem, gdzie mogę sobie to...

niech się wszystkie dadzą złapać :ok:

za maluszki :ok:

**Adopcje: 12 >>**

Dziewczyny przestańcie się kajać,ze nie możecie i takie tam :roll:

.Nie zawstydzajcie mnie. :oops:

Wiem jak jest ciężko ,bo wiem. Czasem walenie głową w mur nie pomoże.
Jestem bardzo Wam Wszystkim wdzięczna :1luvu:

.Za dary, za dobre słowo, wsparcie w każdej postaci, obecność na watku i w naszym życiu, za przełykanie moich literówek, docenianie wypocin i wbijanie mnie w dumę autorską...Tak mogłabym wymieniać i wymieniać.

Kot ze stryszku juz ceka na TZ i córkę. Pojechali.Boze co my zrobimy z tym drobiazgiem? A z drugiej strony martwie sie co my zrobimy jak drobiazg nie zlapie się.Próbowałam ukuć darmową sterylkę mamci u wetów.To na ich terenie jest. Inspektorat ogólny, lecznica, wetka co Żuka podesłała. NIC :!:

. Se złapiesz siem martw.
Nie pomogły argumenty że bez cięcia,za 3 m-ce będą mieć to samo. Wiedzą to.Że u nas multum zwierząt w domu w tym Żuk,że jakaś duża zniżka by się zdała ,ze ja klatke pożyczę do przetrzymania, może jakaś ich skladka, ew dowóz kota do Koterii.NIC!

Mogę tylko dobre myśli przesyłać. Przepraszam. :oops:

Mieli w łapkach. Wypuścili. Radosna twórczość i beztroska kwitnie. Co tam. Właściwy telefon przecież się zna, jakby co... horror... :evil:

Za łapankę i zdrowie maluszka! :ok:

**Adopcje: 12 >>**

Jak w tytule. Wiem,wiem zakoceni na maksa wszyscy. Nawet bardzo zakoceni. Ale co mi szkodzi zapytać. :roll:

Jak dobrze pójdzie będziemy mało dumnymi posiadaczami 5 malców. Proszę BARDZO o pomoc ,o DT. Zaszczepię ,odrobaczę...Potem mogę ogłosić jak przyjdzie pora.Przesiać chętne domy i zniechęcić je totalnie pytaniami. Tylko tyle mogę pomóc :oops:

.
Proszę się nie bić. Można zabrać dzieciaki w każdej ilości. Jak za mało, załatwię więcej. :mrgreen:

U nas ...No co ja mogę napisacć jak jest u nas. Brak wolnej podłogi. :cry:

Po co ja lazłam wczoraj do weta :roll:

.Po co

. Radarowi zęby by wypadły ?, to by wypadły :mrgreen:

.Ale jaki spokój bym miała.Jeszcze chłopa przegnałam nocą, dałam pożreć się komarom, budziłam mieszkanców i wetów nocką ciemną. A teraz wrócę do domu i będę musiała wysłuchać pogadanki,że tyle kota na metr kwadratowy się kręci,że koty nie są poogłaszane,że to i tamto. Jestem przerażona.

Tym że się złapią i tym że się nie złapią.Blondina cholera, blondina.

ASK@ pisze:Jak w tytule. Wiem,wiem zakoceni na maksa wszyscy. Nawet bardzo zakoceni. Ale co mi szkodzi zapytać.
Jak dobrze pójdzie będziemy mało dumnymi posiadaczami 5 malców. Proszę BARDZO o pomoc ,o DT. Zaszczepię ,odrobaczę...Potem mogę ogłosić jak przyjdzie pora.Przesiać chętne domy i zniechęcić je totalnie pytaniami. Tylko tyle mogę pomóc .
Proszę się nie bić. Można zabrać dzieciaki w każdej ilości. Jak za mało, załatwię więcej. U nas ...No co ja mogę napisacć jak jest u nas. Brak wolnej podłogi.
Po co ja lazłam wczoraj do weta .Po co . Radarowi zęby by wypadły ?, to by wypadły .Ale jaki spokój bym miała.Jeszcze chłopa przegnałam nocą, dałam pożreć się komarom, budziłam mieszkanców i wetów nocką ciemną. A teraz wrócę do domu i będę musiała wysłuchać pogadanki,że tyle kota na metr kwadratowy się kręci,że koty nie są poogłaszane,że to i tamto. Jestem przerażona. Tym że się złapią i tym że się nie złapią.Blondina cholera, blondina.

Kurczę, Asiu

.... U mnie na kocie stworzenie w domu szanse zerowe

... Cholerka...

Wszystko pozatykane

**Adopcje: 12 >>**

Komu dzieciaki?Komu :!:

**Adopcje: 12 >>**

ASK@ pisze:Komu dzieciaki?Komu

Aktualne!

Malce już siedzą w ciasnej klatce.Mały ze stryszku podobno strasznie, okropnie wychudzony i odwodniony. Dostał od razu kroplówki.Pięciu strażaków po niego się wdrapywało aż biedak na widok oddziału macho spadł na dach. Udało się im go jednak złapać.Jedzą same.A córka pilnuje czy mamcia nie odrzuca biedotę.Bo matka także z nimi jest.
W domu kipisz totalny.
Nawet nie chcę liczyć ile sztuk mam.
POMOCY!!!

Szlag

Rysio-16-02-2013 [*]

Sezon kużwa w pełni :evil:

**Adopcje: 12 >>**

meg11 pisze:Sezon kużwa w pełni

Ale ja mam na full kotów. Nawet jak się nie staram to i tak trafiają do nas. Nie miałam w założeniu hurtu sobie robić. Z powodu Żuka staramy się ograniczyć i nie brać "planowanych" tymczasów.A los i tak swoje wie i robi.

Nie musiałam iść do weta-sam los zdecydował.Nie musiałam robić nocnego i rannego obchodu , parzeć jak mały w dziurze płacze a jego rodzeństwo koczuje w odpływie rynny.
Żałuję,że nosa w piasek nie wsadziłam. Teraz żaluję. Jak już są. Bo co by się z nimi stało jakbym czekała aż jakiś DT się znajdzie? Wiem,że jak koty są zaaopiekowane to z reguły trudno o DT. Potrzebuję pomocy dla nich.Wychowywanie sie w zakoconym domu ,w ciasnej klatce nie jest wyjściem. Boję się o Żuka.Jemu każda choroba/stres to kolejny krok do rozregulowania i tak już bele jakiego brzunia.
Malców jest 5+ mamcia. Siedzą w ciasnej klatce. W małym, dusznym pokoju.

Rysio-16-02-2013 [*]

Ja wracałam tydzień temu do domu, jechała w autobusie starsza kobieta z małym może 4 tygodniowym kotem do schroniska. Kot jest teraz u mnie. Mam w tej chwili 5 sztuk w tym cztery stacjonalne. 5 osób i 41 m2. Co miałam zrobić -wysiąść z autobusu? Nie wsiadać do niego. Wiem co czujesz- bezsilność jest najgorsza. Mieć sumienie też nie jest najlepszą cechą. :evil:

**Adopcje: 12 >>**

meg11 mam nie całe 48m i nie pochwalę się ile kotów mam w tej chwili.Ale okrągła 2 z zerem jest mi bardzo bliska.Jeśli już nie padła.
Teraz tylko modły do nieba wznosze by mama była dziką dziczą.
Oczywiście weci u których mieszkala, nie chcą w ramach sponsoringu ją wykastrować.

OTW6-Wraca:Kachna s.102,Pingusia s.109!POMOCY!Żuniek:(

Kto przegląda forum