OTW21- czas Sorrunia :(

Zmęczyły się. Uważaj na siebie i postaraj się spać, bo brak snu sprzyja brakowi odporności.

Zdrowia i cierpliwości :ok:

Spryciarze malusie :1luvu:

. Ale Asiu, naprawdę postaraj się więcej sypiać, bo to bardzo źle na odporność wpływa

Rysio-16-02-2013 [*]

ASK@ pisze:Małgosiu, nie da rady zmienić. Bo nie mam swojego. Nie ma wyboru. Jest 3 lekarzy na całą poradnię i dostajesz numerek z przypadku. Kto pierwszy to lepszy.

Asiu przy zapisie do przychodni miałaś wybór lekarza-wpisywałaś jego nazwisko.

**Adopcje: 12 >>**

meg11 pisze:
ASK@ pisze:Małgosiu, nie da rady zmienić. Bo nie mam swojego. Nie ma wyboru. Jest 3 lekarzy na całą poradnię i dostajesz numerek z przypadku. Kto pierwszy to lepszy.

Asiu przy zapisie do przychodni miałaś wybór lekarza-wpisywałaś jego nazwisko.

Oczywiście. Ale jej, potem jego już nie ma. NIE przepisano teraz nam konkretnych lekarzy bo nie ma ... lekarzy. Są dwie emerytki i jedna młoda pracująca na 3/4 etatu. Ściągają lekarzy z izby przyjęć co wpadają na dzień na kilka godzin. Każdego dnia inny.Jest masakra u nas!

Rysio-16-02-2013 [*]

ASK@ pisze:
meg11 pisze:
ASK@ pisze:Małgosiu, nie da rady zmienić. Bo nie mam swojego. Nie ma wyboru. Jest 3 lekarzy na całą poradnię i dostajesz numerek z przypadku. Kto pierwszy to lepszy.

Asiu przy zapisie do przychodni miałaś wybór lekarza-wpisywałaś jego nazwisko.

Oczywiście. Ale jej, potem jego już nie ma. NIE przepisano teraz nam konkretnych lekarzy bo nie ma ... lekarzy. Są dwie emerytki i jedna młoda pracująca na 3/4 etatu. Ściągają lekarzy z izby przyjęć co wpadają na dzień na kilka godzin. Każdego dnia inny.Jest masakra u nas!

Masakra. Jestem zapisana w przychodni do kierowniczki, jest zawsze oprócz urlopu. Sporadyczne są przypadki,może 1 na rok kiedy nie mogę się do niej dostać.Do tego przed pandemią można było internetowo umówić się na wizytę,sama wybierałam dzień i godzinę kiedy mi pasowało.

Za całokształt :ok:

**Adopcje: 12 >>**

Jestem padnięta. Niestety, łowy na Gabrysie nie udały się. Bezdomni kręcili się od ciemnego rana. Zabrałam łapkę bo bez sensu było jej trzymanie. Naładowana stresem wysprzątałam dom . Janusz nawet dywan wytrzepał.
Maluszki w klatce dostały drapaczek i szaleją. Jedna mniej więc wylądowała na termometrze. Jest ok. Tylko czemu Meggi taka leniwa jest.